reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

reklama

Powiem Wam, ze za kazdym razem jak jadę do przychodni przyszpitalnej, to spędzam tam tak dużo czasu, ze zawsze kogoś poznaję, nie wiem, czy to ja taka gaduła, czy na taką wyglądam, bo nie zawsze jest tak, ze to ja kogoś zagadam ;)



A ja Ci powiem ,że nie dziwię się sama bym z pewnością przegadała z Tobą nie jedną godzinę...masz coś w sobie takiego po prostu.Swoim sposobem bycia, otwartością i chęcią pomocy innym wzbudzasz w ludziach zaufanie...tak mi się wydaje.

kat.j1 super zdjęcia!!Faktycznie wstydnisia rośnie :tak:Najważniejsze że wszystkie wasze wizyty są tak pocieszające...teraz każda z nas czeka na swoje kolejne wizyty i badania żeby móc się znowu uspokoić...ja czekam do walentynek i znowu zobaczę swoją córeczkę :tak:
 
Misialina, kat gratuluję córeczek, witam w gronie mamuś pannic :-) jak na razie więcej ich chyba na frum niz chłopców :-p (mi tez łezka pociekła na usg :) )
andariel gratuluje synka :-)
Aestima dobrze że wymogłaś na lekarzu ta wizytę, teraz już chyba powinnaś być spokojniejsza mając pewność że z maluchem wszystko ok, szkoda tylko że Twoje wyniki nienajlepsze, trzymam kciuki aby zmiana leku i badania wyszły pomyślenie :tak:
andariel, Aestima, emiolka ładnie Wam rosną faceciki, nie ma co :tak::biggrin2:
forever współczuje przeżyć z samochodem, uważaj na siebie i oszczędzaj się ;-)
 
kat gratulacje, i nie martw się, ja miałam podobnie, myślałam że będzie dziewczynka a tu chłopak :-)
Oczywiście sie cieszyłam, ale jakoś miałam na początku wyrzuty sumienia, ze jestem wyrodną matką i ze z dziewczynki cieszyłabym się bardziej. Ale po 2 godzinach mi zupełnie przeszło i teraz jestem wniebowzięta :tak::-)
 
Wiecie co dziewczyny? Z tą wagą między chłopcem a dziewczynką faktycznie coś jest..
Popatrzyłam sobie na zdjęcia usg jak byłam w ciązy z Czarkiem i faktycznie w 21 tc ważył 529... no i widze że jednak chłopcy są więksi od dziewczynek:)
Kat.1 gratuluję córusi i nawet moge powiedzieć że zazdroszczę:) pierwszy raz widziałam usg dziewczynki:):)
 
kati dzięki, czuję się dużo lepiej, że nie jestem wyrodną matką. Oczywiście jestem szczęśliwa. Najważniejsze,że z niunią wszystko ok.

Mi też Dzastina strasznie się podobają, dlatego wkleiłam wszystkie, które dostałam.
 
Dzięki dziewczyny :-)

Kat gratuluję dziewczynki :-)

emiolka - gratulacje, jak fajnie jest usłyszeć, że z dzidzią wszystko dobrze! no, spojrzałam na Twój suwaczek - to już 23 tydzień leci!

Dokładnie, dziś zaczynam 23 tydzień. Ten czas tak szybko ucieka. Niedługo czerwiec i trzeba będzie się zbierać do porodu. A tak całkiem niedawno chodziłam w ciąży z Kamlkiem...

emiolka gratulacje, ale masz chłopa!!!! nie martw sie mój maż miał przy porodzie 4600 g a teraz ma 62 kg przy wzroscie 178 cm ;-):-)

No to tak przeważnie jest,że duże dzieci wyrastają na drobnych ludzi :-)

A co do różnic wagowych między płciami to się nie wypowiem, bo mam dwóch facetów :-)
 
misialina,aestima i andariel,kat gratuluję wam dziewczęta,macie spokojne głowy:tak:
misialina śliczna ta Twoja dziouszka:tak:
aestima kawał chłopaka nosisz jak waży juz 0,5 kg;-),a ty taka drobniutka jesteś.dbaj o siebie,żeby mieć siłę takiego wielkoluda urodzić;-)

cieszę się waszym szczęściem
 
reklama
kat1j - a to niespodzianka:) mi również się podoba wybrane imię - Kornelka:tak:śliczne jest!

z ciekawości sprawdziłam wagę córci w tym okresie i wtedy była faktycznie niższa - niecałe 420gr, a pamiętam, że i tak była jedną z większych "forumowych" dziewczynek; za to przyjaciółki synek był w tym okresie znacznie mniejszy;
 
Do góry