Fioletowa super,że z serduszkiem ok
od razu kciuki za wizytę u ortopedy
Robaczek A masz jakieś foto słodkiego Juniorka?
uwielbiam oglądać te zdjęcia
szczupły i wysoki
kariera modela go czeka hehe
cieszę się,że jest dobrze
oby tak dalej !
Wisieńka miejmy nadzieję,że jednak brzucha Ci nie pokaleczą w sumie wydaje mi się,że lekarze też niespecjalnie chcą "szpecić" pacjentki.Nie wiem,nie rodziłam.Raz tylko słyszałam historię że jakąś kobitkę gin brzydko poszywał,przyszedł drugi i poprawił..Tak się da?? Hmm.. Nie przejmuj się na zapas!
MamaEwa matuulu,22 maj Boże jak ja Ci zazdroszczę
to już tuż tuż
aa wspaniale.Duży chłopaczek,faktycznie
ale najważniejsze,żeby był zdrowiutki
Anilek echh.A chodzisz na nfz czy prywatnie? bo ja bym chyba się zagotowała i aż zagwizdała jakby mi tak na "odwal się" wizytę zrobili. Wina pindy co siedzi w okienku ale nerwy Twoje.Oby następne wizyty przebiegały mniej nerwowo.
Sa_raa no to świetnie,że "twardo,długo i pozamykane"
a waga..Może teraz tak "wystartował" a później zwolni
Agacia no to od razu odpalam kciuki za badania
co do wagi..Pamiętam jak moja ciotka,drobna raczej urodziła synka.Wzrostu nie pamiętam ale waga to kolos-6kg
ledwo się do wózka mieścił,taki duży,długi..Minęło kilka lat,spotkałam się z nimi na pogrzebie prababci i aż mi szczęka opadła jak zobaczyłam tego chłopaszka.Dosłownie malutki,chudziutki.Jakbym nie wiedziała,że to ta sama osoba to pomyślałabym że dziecko podmienili.
i mam nadzieję,że dzisiejsze wizyty będą równie udane
)