reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Agacia, Gratuluję udanej wizyty :-D

Mi mój gin zlecił tylko mocz i morfologię, wizyta bez zmian co miesiąc, ktg brak.... mam nadzieję , że wie co robi chłop bo go zamorduję :tak:

Kingusia, ​Kciuki mocno zaciśnięte &&&&&&&&&&&&7
 
reklama
Korba moim zdaniem powinnaś mieć już zlecone KTG( jest robione w 32 tyg)aby ocenić czynność skurczową macicy i ocenić jak płód reaguje na te skurcze( jak tfu tfu występują). Moja lekarka robi min badań wiec ufam ,że robie te badania zasadnie:tak:
 
Ja w poprzedniej ciazy ktg miałam robione w 35 tyg a to tylko dlatego, że szyjka się powolutku skracała. Pamiętam poszłam z mężem o 11 do szpitala bo tam robili i wyszły skurcze. Położna zawołała lekarza a ten stwierdził, że puści mnie do domu o ile o 17 przyjdę jeszcze raz na ktg. No więc przyszłam i skurcze mimo, że przeze mnie nie odczuwalne to jednak wychodziły całkiem spore. Szybko lekarz, badanie i decyzja, że zostaje przynajmniej do 36tyg, żeby maleństwo urodziło się już bezpieczne. Po tygodniu wyszłam i tak się rozbrykałam ( pranie, zakupy itp) że w 37tyg wróciłam na porodówkę.

Także nie zdziwię się jak i tutaj ktg w 32tyg miec nie będę
 
Fioletowa super,że z serduszkiem ok :) od razu kciuki za wizytę u ortopedy :)
Robaczek A masz jakieś foto słodkiego Juniorka? :blink: uwielbiam oglądać te zdjęcia :) szczupły i wysoki :D kariera modela go czeka hehe :) cieszę się,że jest dobrze :) oby tak dalej !
Wisieńka miejmy nadzieję,że jednak brzucha Ci nie pokaleczą w sumie wydaje mi się,że lekarze też niespecjalnie chcą "szpecić" pacjentki.Nie wiem,nie rodziłam.Raz tylko słyszałam historię że jakąś kobitkę gin brzydko poszywał,przyszedł drugi i poprawił..Tak się da?? Hmm.. Nie przejmuj się na zapas!
MamaEwa matuulu,22 maj Boże jak ja Ci zazdroszczę :) to już tuż tuż :) aa wspaniale.Duży chłopaczek,faktycznie :) ale najważniejsze,żeby był zdrowiutki :)
Anilek echh.A chodzisz na nfz czy prywatnie? bo ja bym chyba się zagotowała i aż zagwizdała jakby mi tak na "odwal się" wizytę zrobili. Wina pindy co siedzi w okienku ale nerwy Twoje.Oby następne wizyty przebiegały mniej nerwowo.
Sa_raa no to świetnie,że "twardo,długo i pozamykane" :-D a waga..Może teraz tak "wystartował" a później zwolni :)
Agacia no to od razu odpalam kciuki za badania :)

co do wagi..Pamiętam jak moja ciotka,drobna raczej urodziła synka.Wzrostu nie pamiętam ale waga to kolos-6kg :shocked2:ledwo się do wózka mieścił,taki duży,długi..Minęło kilka lat,spotkałam się z nimi na pogrzebie prababci i aż mi szczęka opadła jak zobaczyłam tego chłopaszka.Dosłownie malutki,chudziutki.Jakbym nie wiedziała,że to ta sama osoba to pomyślałabym że dziecko podmienili.

i mam nadzieję,że dzisiejsze wizyty będą równie udane :))
 
Ostatnia edycja:
nayaa: no prywatnie właśnie... Do tej pory byłam bardzo zadowolona, ale wczoraj to przegięcie... :no: A ja nie umiem wypyskować, a nawet nie bardzo umiem zawalczyć o swoje. Czuję się skrzywdzona i tyle mojego... Cielę takie trochę... :zawstydzona/y:
 
Kciuki za dzisiejsze wizyty&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ja nawet nie wiedziała, że mogą być jakieś problemy z tymi zrostami i cięciem. Na pewno będę się jeszcze konsultować z innym lekarzem bo dziękuję za meczarnię i konieczność plastyki brzucha....
 
ja już po wizycie
niestety dołączam do grona szpitalnych dziewczyn :no: moje przeziębienie okazało się zapaleniem oskrzeli i lekarz zwrócił uwage na moje bardzo silne obrzęki na nogach do tego w 2 tyg przytyłam 3 kilo przy braku apetytu z powodu choroby i bólu gardła więc nie jest to normalne maja mi robic badania wątroby nerek dac antybiotyk na zapalenie oskrzeli i jesli do poniedziałku bedzie juz wszystko dobrze to wyjdę mam taka nadzieje bo spędzić tam weekend majowy gdzie u nas ma byc 30 s to troche nie fajnie zwłaszcza że sale sa bardzo duszne i gorące mam nadzieje tylko że nie bedę miała na sali żadnego niedziedzia na wszelki wypadek zabieram stopery do uszu
usg nie miałam bo skoro ide do szpitala to tam pewnie mi zrobia więc nie wiem nic o Małej ale szyjka jeszcze trzyma
kciuki za resztę wizyt
 
reklama
Do góry