reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
hmmm mi nic a nic nie wspomniał przy pierwszym miałam jakieś wymazy ale nie pamiętam juz na co dokładnie a teraz nie, myślałam że paciorkowiec jest w pochwie więc jak dziecko przez nia nie przechodzi to nie powinno się niczym zarazić jutro jak nie zapomne to popytam lekarza .
 
Ostatnia edycja:
ja już tez miałam, ale drugi raz. W 26 tygodniu wyszedł dodatni. Przeleczyłam się antybiotykiem i dzisiaj miałam drugi raz pobierany wymaz na paciorkowca. Za trzy tygodnie zobaczymy jaki wynik, bo dopiero wtedy będę miała wizytę. Dzisiaj na wizycie znów się okazało, że Kubuś ma za wysoki puls :( mimo, że biorę isoptin do fenoterolu. Zdecydowaliśmy z ginem, że zmniejszamy dawkę fenoterolu o połowę tzn do 1/2 tabletki co 8 godzin i isoptin do tego. Dostałam też skierowanie żeby zrobić CRP no i w razie czego skierowanie do szpitala gdybym zauważyła coś niepokojącego.
 
Ja miałam wymaz pobrany w ostatni czwartek - 35 tydzień, wynik odbiorę w piatek, mam nadzieję że już będzie, chociaż w końcu to posiew więc może trwać ok tygodnia,

jeśli wynik jest pozytywny to co lekarz zleca???
 
Ja miałam wymaz pobrany w ostatni czwartek - 35 tydzień, wynik odbiorę w piatek, mam nadzieję że już będzie, chociaż w końcu to posiew więc może trwać ok tygodnia,

jeśli wynik jest pozytywny to co lekarz zleca???

Ja nie miałam żadnej kuracji przed porodem. W takich wypadkach w szpitalu podczas porodu zostaje podany antybiotyk żeby dzidziuś nie zainfekował się podczas przeciskania przez kanał rodny.
 
reklama
Ja Byłam dzisiaj na ostatniej kolposkopii przed porodem. Dysplazja na szczęście bez zmian (stan się nie pogorszył) ale pani pani doktor nie mogła dokładnie obejrzeć, bo szyjka na maksa rozpulchniona i wszystko jej się zapadało... niestety po badaniu zaczęłam mocno krwawić, jak nie będzie poprawy do jutra to mam się stawić na izbie przyjęć:no:
 
Do góry