Haha a co to?
Wiklinka gratki wielkie!
Ja byłam pewna, że cora ale ludzilam się na synka.. Z czasem się przyzwyczaisz i przegonisz gorsze myśli, głowa do góry.
Linka no ciagle gadam, że muszę kupić ciśnieniomierz i na tym się kończy. U położnej czy lekarza zawsze za wysokie za to w domu jak mam mierzone, to zawsze za niskie.
Wiem, ze puchnac mogę od tego. Moja babcia miała ten stan i szybciej urodziła.. Z cora niskie ciśnienie a mega popuchnieta bylam..
Wiklinka gratki wielkie!
Ja byłam pewna, że cora ale ludzilam się na synka.. Z czasem się przyzwyczaisz i przegonisz gorsze myśli, głowa do góry.
Linka no ciagle gadam, że muszę kupić ciśnieniomierz i na tym się kończy. U położnej czy lekarza zawsze za wysokie za to w domu jak mam mierzone, to zawsze za niskie.
Wiem, ze puchnac mogę od tego. Moja babcia miała ten stan i szybciej urodziła.. Z cora niskie ciśnienie a mega popuchnieta bylam..