reklama
mileczka89
Mamita małego Mareczka
No tam gdzie ja miałam zajęcia już nie używali. Studentom tylko wyciągali te kleszcze "na pokaz". W razie konieczności użycia stosowali Vacuum.
Magda_Mr
Fanka BB :)
tricolor widzialam tez ale jednak cc najgorsza
no a pozatym chyba kleszczowych i prozniowych nie robia u nas...
i nie dziekuje![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
i nie dziekuje
cytryna no niestety tutaj rowniez przekonalo mnie dobro dziecka.. Bo bedzie sie chwalilo kazdemu ze urodzone w rzymie, a ze w skarzysku-kamiennej, to nikt poza nim nawet nie wymowi
no i mieszkam tu, moj nie moze zwolnienia wziasc, a chce byc przy mnie, z noworodkem tez nie polatam,wiec bede musiala w polsce troche czasu spedzic, w polsce w domu moj ojciec jest bardzo ''trudnym'' czlowiekiem (choroba alkoholowa), wiec mnostwo przeciw porodom w polsce... A tu nawet jak bym znalazla, to pewnie kupe pieniedzy bym musiala wybulic..
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Ja jestem za porodem sn i jakoś nie bałam się go. teraz może troszkę więcej ale nadal jest dobrze. To właśnie cc mnie przeraża
strasznie bałam się, że z jakiegoś powodu będę musiała go mieć ale im bliżej byłam terminu tym częściej dopuszczałam do siebie taką mozliwość. W końcu tu chodzi o dobro dziecka i o jego zdrowie. Zrezygnowałam nawet ze szpitala w który chełpi się porodem naturalnym i do ostatniej chwili zwleka z decyzją o cc. Wiem, ze po takiej operacji prędzej czy później dojdę do siebie i będzie dobrze. Nadal mam nadzieję, że i tym razem wszystko pójdzie dobrze i ingerencja chirurgiczna nie będzie konieczna ale nie będę się jakoś specjalnie upierać jeśli lekarz zaproponuje mi cc.
Ivi jeśli faktycznie tak bardzo przeraża Cie ten poród to dowiedz się jakie "warunki" trzeba spełnić, żeby cię na cc zakwalifikowali. Taki stres przez całą ciążę jest bez sensu. Ty i dziecko na tym tracicie. Na pewno łatwiej by Ci było gdybyś miała już zaklepany termin i pewność, że nikt Cię do sn nie zmusi. Ludźmi się nie przejmuj i pamiętaj, że swoje oczekiwania powinnaś spełnić w pierwszej kolejności.
Ivi jeśli faktycznie tak bardzo przeraża Cie ten poród to dowiedz się jakie "warunki" trzeba spełnić, żeby cię na cc zakwalifikowali. Taki stres przez całą ciążę jest bez sensu. Ty i dziecko na tym tracicie. Na pewno łatwiej by Ci było gdybyś miała już zaklepany termin i pewność, że nikt Cię do sn nie zmusi. Ludźmi się nie przejmuj i pamiętaj, że swoje oczekiwania powinnaś spełnić w pierwszej kolejności.
sivi nie wiesz jeszcze czy chłopiec czy dziewczynka hehehehe
żart. My się dosyć późno dowiedzieliśmy i już zaczęłam myśleć, że taka niespodzianka to super sprawa a ile emocji i domysłów. Ja to bym może wytrzymała ale mój mąż na pewno nie. Możecie obstawiać po rodzinie i znajomych
Ja obstawiam drugą dziewczynkę
![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femotikony%2Fpic%2F2smiech.gif&hash=25dbc1d97090582be6451386354f9b40)
Ja obstawiam drugą dziewczynkę
Dziewczyny odebralam wyniki i ogólnie wszystko w normie tylko martwi mnie mocz :-( Wszystko tam mam w normie tylko przy erytrocytach napis ślad - liza!. Wyczytalam w necie, że to krew w moczu. No i mam podwyższone erytrocyty wyługowane w moczu. Wizytę mam 20 lipca i teraz nie wiem czy dawać znac mojej gin. Miała któraś coś takiego?
ja nie demonizuję tylko czasem jak czytam, że któraś dziewczyna "chce" cc i nie ma świadomości, ze to operacja to mi się nogi uginają, nikt tu nie przekonuje nikogo do swojego zdania, bo i tak nie od nas zależy czy cc będzie czy nie tylko od rozwoju sytuacji albo od zasobnego portfela. A wiadomo, ze każda sprawa nawet usunięcie pieprzyka może się źle dla kogoś skończyć, a pozytywy z cc?? łatwiejsza forma i bezpieczniejsza jeżeli chodzi o dziecko i mniej traumatyczne przejście poroduPowiem Ci tak moja droga, nie przejmuj się tym co inni mówią bo to nie ich sprawa jak rodzić bedziesz. Mogą sobie gadać, psioczyć na Ciebie, a i tak im guzik do tegoWiadomo, że zdanie osób najbliższych się liczy i to w każdej kwestii i właściwie tylko tym zdaniem się przejmowac powinnaś. Zastanawiam się czasami po kiego ludzie takie wywody robią i próbują na siłę przekonywać kogos kto zapewne temat ma zgłebiony i jest zdecydowany trwać przy swoim stanowisku. Nie chce mi się tego tematu kolejny raz rozcząsać bo to bez sensu. Życzę Ci, aby wszystko poszło po Twojej myśli, dziecko szybciutko zdrowiutkie pojawiło się na świecie, a Ty obyś jak najszybciej stanęła na nogach po porodzie czy to sn czy cc
Nawet wyrwanie zęba może nieśc powikłania ( mój wuja musiał mić drutowana szczęke i przyjmował pokarmy przez słomkę )![]()
A poza tym to poród sn jak i cc to sprawa indywidualna. Możę zamiast wywlekac "powikłania" i straszyć trzeba pozytywne aspekty cc przytoczyć i podac [przykłądy tych co rodziły tak i są zadowolone. Ja np. obie cesarki przeszłam dobrze, nie miała żadnych powikłań i nawet po wyjściu ze szpitala sama prowadziłam auto. To fakt, że dochodzi się dłużej do siebie bo to operacja, ale nie demonizujmy.
Ja nie neguję, ze ktoś chce cesarkę, bo sama z chęcią bym się na nią zdecydowała, bo mam niski próg bólu, ale pod warunkiem, ze ktoś zdaje sobie sprawę zarówno z pozytywów jak i negatywów.
reklama
sivi
Fanka BB :)
sivi nie wiesz jeszcze czy chłopiec czy dziewczynka heheheheżart. My się dosyć późno dowiedzieliśmy i już zaczęłam myśleć, że taka niespodzianka to super sprawa a ile emocji i domysłów. Ja to bym może wytrzymała ale mój mąż na pewno nie. Możecie obstawiać po rodzinie i znajomych
![]()
Ja obstawiam drugą dziewczynkę
Dobre nie?
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
Dobre z tym obstawianiem
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: