Nasze wizyty, badania i USG

[jurczux]

Wczoraj oglądałam Interwencję i tam pokazywali taki zapis, że jak obwód brzuszka jest min. 4 cm większy od obwodu główki to jest to już wskazanie do cc.
Ogólnie historia nieciekawa, bo źle była oszacowana waga noworodka, bo miało być 4100, a dziewczynka urodziła się prawie 6kg, a ta różnica wynosiła 11 cm. Dziecko ledwo się urodziło sn, zaklinowało się w kanale rodnym, w porodzie brało udział 10 lekarzy, a dziewczynka urodziła się w stanie śmierci klinicznej, teraz ma niedowład rączki...
Ja chcę bardzo urodzić naturalnie, bo to w końcu fizjologia, no ale jeżeli będą wskazania do cesarki to wszystko dla dobra maluszka

 

[Wiktorka88 O]

Ja tak samo. Przede wszystkim sn, ale lekarz sam mi powiedział, że jak będzie duża to on będzie namawiał na cc

 

[Rybki]

@Ann_ Koniec 42t zero akcji, zero rozwarcia,a na oksy nie reguje, Tymek ma za to problemy z tetnem. Stąd awaryjna cc. Byl też jakoś poprzecznie ułożony (choć jak szlam do szpitala szyjka była juz mega skrocona i golwka na dole) ale gdyby poszło naturalnie to dałoby się go naprowadzić jakoś .

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Rybki]

Co do wielkości nie szalejmy. Moja córka w 40 t urodziła się 3400 a koleżanki 2900, kuzynki 4500. Wszystkie dzieci w normie.

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Ann_]

Jurczux ja bym nie oglądała i nie czytała przed porodem takich historii. W internecie jest tego mnóstwo. Po co się niepotrzebnie nakrecac.
Oczywiście jakąś wiedzę mieć trzeba. Żeby nie iść całkiem nieswiadoma.

Rybki aha. Wiesz ze po dwóch cc dziewczyny też rodzą sn [emoji4] pisze tak tylko nie żebym coś sugerowala

 

[Dzidzianapokładzie]

Ja nie oglądam bo powiem Wam, że i tak coraz bardziej się boję. Nawet nie samego porodu a tego, że coś będzie z dzieckiem nie tak jeszcze przed porodem

 

[gnidka]

Hej dziewczyny. Sorki, że się nie odzywałam, ale jestem w tak kiepskim stanie psychicznym, że momentami nie wiem jak się nazywam. We wtorek bylismy na usg. Jest problem bo maleńkiej brzuszek nie rośnie. tzn bardzo mało. Róznica między brzuszkiem a główką wynosi już jakieś 3 tygodnie. Do tego doppler nienajlepszy. Sześć razy próbowała zmierzyć przepływy ale ciągle się gubił wykres, więc z tego co jej się udało wychwycić wypadło średnio. Teraz mam usg 2 razy w tygodniu we wtorki i w piątki, więc jutro jade na dopplera. Felicja rośnie dobrze, wszystko w jej przypadku wygląda prawidłowo i waży prawie 1650g w 32tc., więc jak na bliźniaka to całkiem dobrze. Nina za to zaczyna odstawać znowu. Waży troszke ponad 1300g i moja doktor zaczyna się o nią martwić. 21% różnicy nie wychodzi tak najgorzej, bo rodza się dzieci z naszą przypadłością z róznicą nawet 50%, ale fakt, że maleńskiej brzuszek nie rośnie jest problemem. Fakt przybrały w ciągu dwóch tygodni prawie tyle samo 400g i 300g, więc to dobra wieść, ale ten brzuszek jest niepokojący i teraz nasza sytuacja wygląda tak, że chcemy dociagnąć do 34tc. a potem przeprowadzimy kalkulację czy warto ciągnąć ciążę dłużej, czy też ryzyko jest zbyt duże i się wypakowujemy. Tyle, że moja doktor już teraz zaznaczyła, że jest ryzyko iz Nina nie przeżyje, bo skoro jej brzuszek nie rośnie, to o czymś świadczy, a to z kolei zagraża Felicji. Także jestem w takim stresie obecnie, że jak tylko mogę to sprawdzam czy czuję Ninę, czy się rusza... zwłaszcza, że w poniedziałek wydawała mi sie bardzo mało aktywna. Poczytałam troszke i doszłam do wniosku, że może jem za mało białka bo faktycznie z apetytem u mnie ostatnio średnio, a i o witaminach też zapominałam, więc teraz się pilnuję i mam wrażenie jakby Nina odzyskała troszkę wigoru. Liczę, że na jutrzejszym usg przepływy wyjdą dobrze i uda nam się pobyć razem jeszcze te dwa tygodnie, że Nina się nie podda... Czekaja nas najbardziej stresujące dwa tygodnie w całym moim życiu.

 

[tekila85]

Gnidka wierzę, że to będzie 14 napiętych dni! Ale pamiętaj, że wszystkie tu za Was trzymamy kciuki i otaczamy modlitwą! Tak długo było dobrze, że wierzę, że wszystko wróci do normy!!!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[betkaa88]

Gnidka kochana jak to przeczytalam to az mam lzy w oczach..
Wierze,ze Ninka urodzi sie cala i zdrowa a z nia jej siostrzyczka!!!
Badź silna.

Trzymam kciuki za Was!

 

[ewelinka10425]

Gnidka trzymam mocno kciuki za Ninke, już tyle czasu sobie radziła to i jeszcze te dwa tygodnie da radę