A to racja dziewczyny. Dopytasz, zleją Cię i dopiero często gęsto trzeba bardziej wypytać, dopiero się dowiesz. Ta położna była bardzo fajna i siedziała ze mną zawsze na KTG, to mi tłumaczyła takie rzeczy. A ja tak miałam z wynikami badań moczu ostatnio, normalnie aż lekarza zje... robiłam rutynowe badanie, ale już czułam, że coś nie ok, a u mnie zum szybko się rozwijają. Wyszły mi erytrocyty w dużej ilości, trochę bakterii i leukocytów, a wizytę miałam tego dnia co badanie. I lekarz zerknął na wyniki coś pomruczał i mówi, że ok. A ja do niego jakie ok? Jak ja ledwo siedziałam u niego, a przy badaniu myślałam, że go skopie. To się zorientował przy badaniu, że nie ściemniam i zapisał antybiotyki. Nie wiem od kiedy krew w moczu jest ok?