Kitki, współczuję Ci stresu. Wydaje mi się, że skoro lekarze wczesniej nie widzieli ze cos jest nie tak, to może faktycznie jest wynik takiego ułożenia. Tak jak pisały dziewczyny powinnaś sprawdzić na usg 4d. Mogę polecić Ci darmed na kaszubskiej, ale tam usg 250 zł, za to lekarz bardzo dokładny
Antus - moj lekarz jest z darmedu wlasnie i ja tam mam wizyty co 2-3tyg przez cala ciaze i usg zawsze 3d/4d. Sprzet maja super i lekarz tez jest ok. Ma ten specjalny certyfikat i moze przeprowadzac usg genetyczne takze mysle ze zna sie na tym skoro do takich badan jest tez wyznaczony w szpitalu. Kazal przyjsc we wtorek bo to najszybszy termin kiedy bedzie na oddziale i to on mi zrobi to usg. Powiedzial ze jak cos to na konsultacje wezmie jeszcze innego gina. Takze to na pewno nie olewatorstwo z jego strony i o to go nie podejrzewam. Bo moglby mi kazac przyjsc do gab dopiero w czw i wziac ponownie kase. Do szpitala nie mial podstaw mnie dzis skierowac bo mowil ze to na chwile obecna nie zagraza zyciu dziecka ze serce bije prawidlowo itd.
NIe wiem tylko jak mozliwe ze do tej pory bylo ok. Moze ten acard za dlugo kurcze bralam. Albo rzeczywiscie syn mi psikusa zrobil i tak sie scisnal. Nie wiem juz sama co myslec. Chce wtorek bo zwariuje. Moj maz za to luzak chester mowi ze na bank jest ok i ze lekarz przasadza jak zwykle a ja niepotrzebnie sie martwie. Ze on do wtorku nie zamierza sie tym przejmowac - no doprowadza mnie do szalu