reklama
W szpitalu zrobili mi w sumie 3 USG i było widać mały przyrost wagi (mały, bo USG w krótkich odstępach czasu) dlatego teraz mam zrobić dopiero po 2 tygodniach.
Mam nadzieję że wszystko będzie ok, że poprostu mój synek będzie z tych mniejszych.
Mam nadzieję że wszystko będzie ok, że poprostu mój synek będzie z tych mniejszych.
Hej, ja od chyba tygodnia odczuwam spadek formy, mam niską hemoglobinę (11,5) co pewnie przyczynia się do gorszego samopoczucia i braku sił.
NA ostatniej wizycie doktor tylko posłuchał serca Małego, sprawdził narządy, ułożenie - syn dalej leży w poprzek, jak w hamaku
Kolejna wizyta za dwa tygodnie i będę miała pierwsze KTG, doktor zapowiedział, że od tego czasu będę miała KTG co tydzień, zrobi też wymaz, o którym pisałyście, dość wcześnie, ale to z uwagi na to, że i ja i mój M. jesteśmy wcześniakami, a poza tym jestem uczulona na penicylinę więc, gdyby wyniki wyszedł pozytywny trzeba będzie jeszcze zrobić antybiogram.
Zastanawia mnie tylko tak częste KTG, czy któraś z Was tak ma?
Polianna, mój brzdąc też takie wygibusy robi w brzuchu. Aż chciałabym mieć podgląd, żeby zobaczyć co on tam wydziwia, takie szybkie i częste te ruchy. I także trwają dość długo.
W sumie, doczytałam, że począwszy od pierwszego ktg do terminu porodu badanie jest wykonywane co tydzień, a po terminie jeszcze częściej. tylko ja zacznę nieco wcześniej.
NA ostatniej wizycie doktor tylko posłuchał serca Małego, sprawdził narządy, ułożenie - syn dalej leży w poprzek, jak w hamaku
Zastanawia mnie tylko tak częste KTG, czy któraś z Was tak ma?
Polianna, mój brzdąc też takie wygibusy robi w brzuchu. Aż chciałabym mieć podgląd, żeby zobaczyć co on tam wydziwia, takie szybkie i częste te ruchy. I także trwają dość długo.
W sumie, doczytałam, że począwszy od pierwszego ktg do terminu porodu badanie jest wykonywane co tydzień, a po terminie jeszcze częściej. tylko ja zacznę nieco wcześniej.
Ostatnia edycja:
Nie, do swojego lekarza, do centrum damiana.Drobi ja mial KTG w pierwszej ciazy od 37 tygodnia co tydzien. Teraz ginka kazala mi sie zglosic dopiero w terminie, chyba zeby cos sie dzialo.
A na Inflancka bedziesz jezdzic na to ktg?
Od lat mieszkam pod Warszawą i chyba jednak zdecyduję się na poród na miejscu. Jeśli będzie cesarka, rozważę jednak Inflancką
Ale, kurczę, co tydzień jeździć do wawy na ktg... raz, że wydam kupę kasy, dwa że co raz bardziej męczące są dla mnie dojazdy pociągiem.
Drobi na miejscu to myslisz o szpitalu w Wolominie?
Ja tez mam daleko na Inflancka, ale jakos nir widze siebie gdzie indziej. Najblizej mam Miedzylesie, ale nir jestem przekonana do tego szpitala. No chyba, ze porod przed 38 tc to na Karowa na pewno bym jechala...
Ja tez mam daleko na Inflancka, ale jakos nir widze siebie gdzie indziej. Najblizej mam Miedzylesie, ale nir jestem przekonana do tego szpitala. No chyba, ze porod przed 38 tc to na Karowa na pewno bym jechala...
Tak, chodzi mi o Wołomin. Dwie koleżanki rodziły tam w tym roku(no, dobra, jedna jeszcze w 2015Drobi na miejscu to myslisz o szpitalu w Wolominie?
Ja tez mam daleko na Inflancka, ale jakos nir widze siebie gdzie indziej. Najblizej mam Miedzylesie, ale nir jestem przekonana do tego szpitala. No chyba, ze porod przed 38 tc to na Karowa na pewno bym jechala...
Do Karowej mam zaufanie, bo byłam tam ostatnio, tyle że nie na porodówce, rzecz jasna
MArtita, waham się, naprawdę, ale względy ekonomiczne i logistyczne powoli biorą górę. Tu nie musiałabym właściwie nikogo prosić o pomoc, nawet gdybym była sama, to taksówką w 5 minut jestem w szpitalu...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 627
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 630
Podziel się: