reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty,badania i USG :)

Karolina śliczny maluszek <3

Byłam dzisiaj sprawdzić te moje kiepskie przepływy i wielkość synka. Przyznam, że jestem trochę zawiedziona i zmartwiona. Wcześniej chodziłam na usg prywatnie i płaciłam 250 zł za usg, ale na super sprzęcie. Teraz poszłam do przychodni w której prowadzę ciąże i nie wiem co myśleć o wynikach. Już opisuję całą sytuację.
02.02 na usg wyszło, że mam kiepskie przepływy w jednej tętnicy macicznej i maluszek waży 1525g - był na granicy, bo norma była od 1500... Brzuszek miał nieco poniżej normy :(
19.02 tj. dzisiaj byłam na usg i wyszło, że mały waży 2139 - ucieszyłam się, ale lekarz powiedział, że muszę mieć na uwadze ewentualny błąd, który wynosi +-400g i jeżeli wziąć pod uwagę - 400 g to oznaczałoby, że przybrał bardzo niewiele. Ale żeby nie było, że sobie coś wmawiam - spojrzałam na pozostałe wyniki i tak: teraz jestem 34+1, a maluszek ma brzuszek 32+2 czyli znowu mniejszy niż powinien ;( Lekarka powiedziała, że nie ma ciężkiej hipotrofii ale nie zaprzeczyła, że nie ma jej w ogóle i teraz strasznie się martwię :(
Zastanawiam się czy nie pójść jeszcze raz na usg do innego lekarza, ale nie chcę wyjść też na panikarę,co myślicie?
 
reklama
Antus ostatnio lekarka powiedziała mi, ze roznice w pomiarach mogą być do dwóch tygodni i nie należy się wtedy martwic.
Moja Kaja wychodzila 30t5d 1544 gram a 33t3d 2046 gram, wiec tez malutka a nikt nie mowi o hipotrofii.
 
Antus ja bym na Twoim miejscu poszła do innego, lepszego lekarza, z lepszym sprzętem na USG. Chociażby ze względu na spokój, bo w końcu jest on dla nas bardzo ważny w czasie ciąży.
 
A to inna sprawa, tak jak Beata pisze, jak się martwisz to dla spokoju lepiej powtórzyć badanie usg u innego lekarza.

Antus my chyba nawet mamy ten sam termin na 1.04 tylko suwaczki nam się rozjechaly o jeden dzień :)
 
Dzięki dziewczyny. Jak mój wróci z pracy to podpytam go co robimy. Może faktycznie dla świętego spokoju zobaczymy jeszcze gdzie indziej. Według tej tabeli maluch jest na 10 centylu.
Martita - tak, mamy ten sam termin :)
 
Ostatnio się zastanawiam czy któraś nie urodzi 29 :) ale może lepiej oby nie bo jeszcze ciut za wcześnie
 
Jeśli o pomiary chodzi.... u nas główka wychodzi np. większa o ok.1.5 tygodnia- lekarz mówi,że w normie. Brzuszek zgodnie z suwakiem ale wszelkie odchyły 2 tygodniowe uznawane są za normę.
Druga kwestia, że dzieci rodzą sie różne jeśli chodzi o wagę- przecież rozpiętość norm jest ogromna. Dla świętego spokoju poszłabym na usg ale wyłącznie po to by siebie uspokoić.
Uznaj wagę 2139 i już :)
Z resztą wiesz jak jest z pomiarami- ile kobiet ma cesarkę bo dzieci wychodzą n a usg ponad 4kg a maluch ma wagę o pół kg mniejszą i odwrotnie.... Kobieta rodzi maleństwo a wychodzi 4kg klocek ;) Zależy od sprzętu, oka lekarza, jego dośwadczenia na danym sprzęcie i w pomiarach.
 
Antus a moze ciaza jest poprostu mlodsza ?? Plus odchyly ktore zawsze sa i by sie zgadzalo ? Sluchaj maly od poczatku lutego wedlug usg przybral 600 gram to chy a dobrze ,ja bym sie martwila jak by waga nie rosla a tak.szczerze to ja nie wieze w wage z usg jak bylam z wojtkiem w ciazy to w szpitalu 5 tygodni przed porodem maly wazyl ponoc tylko 2400 (bylam wtedy zmartwiona a lekarka mowila ze bedzie drobny ...yhyyy...) urodzil sie 4200 to powiedz mi gdzie by przybral 1800 przez 5 tyyodni? Dzien przed porodem mial niby 3700-3800 hahha ;)
 
reklama
Bluelovi chyba masz rację. W sumie to przecież "ledwo" ale mieści się w normie... Nie chcę panikować, ale każda mama stresuje się jak coś nie jest idealnie w punkt. Porozmawiam jeszcze z mężem, ale on zapewne powie, że moja gin widziała wyniki i skoro nic jej nie zaniepokoiło to nie ma się czego obawiać.
 
Do góry