reklama
Sweetka, mam brać 2x1 tabletce(0,25g).
Póki co nie wzięłam ani jednej tabletki, bo w domu mam dobre ciśnienie. Ostatnio miałam 113/62 114/71 100/73 123/72 117/65 120/67. Może to efekt białego fartucha
ale niepokoi mnie troszkę puls, bo 3 razy miałam puls 100. Miała któraś z Was taki wysoki puls?
Póki co nie wzięłam ani jednej tabletki, bo w domu mam dobre ciśnienie. Ostatnio miałam 113/62 114/71 100/73 123/72 117/65 120/67. Może to efekt białego fartucha
ale niepokoi mnie troszkę puls, bo 3 razy miałam puls 100. Miała któraś z Was taki wysoki puls?marzenka2015
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2015
- Postów
- 1 463
Antus ja miałam nawet 120 puls ..i niskie ciśnienie...
Antus - ja mam problemy z pulsem od lat. Najpierw wciskali mi betabloker ale w koncu odstawilam bo cosnienie mi tez zbijal. Ratuje sie asparginem. Wez 2tabl i zobaczysz ze spadnie. Ja biore tak doraznie jak puls przekracza 100 bo wtedy dziwnie sie czuje
Malasowka0416
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2016
- Postów
- 100
Ja już po wizycie Wszystko w porządku, Mała rośnie proporcjonalnie termin planowany 30.04 na dzień dzisiejszy, więc pewne będę każdej z Was kibicować do samego końca i zostanę sama na placu boju Chociaż na razie dalej dupcią ułożona. No i potwierdzone na 100% - dziewczynka Trzymam kciuki za resztę dzisiejszych wizyt buziaki :*
Wszystko w porządku, Mała rośnie proporcjonalnie termin planowany 30.04 na dzień dzisiejszy, więc pewne będę każdej z Was kibicować do samego końca i zostanę sama na placu boju Chociaż na razie dalej dupcią ułożona. No i potwierdzone na 100% - dziewczynka Trzymam kciuki za resztę dzisiejszych wizyt buziaki :*Malasowka0416
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2016
- Postów
- 100
Kitki, jedź, uspokoisz się Ja miałam tak dwa razy, że Córa była coś spokojniejsza, to od zmysłów odchodziłam.. tylko mój M mnie ustawiał do pionu, że każdy ma przecież spokojniejszy dzień, no i następnego dnia albo pod wieczór była dyskoteka w brzuchu do późnych godzin nocnych. Ale jak mówię, może lepiej sobie pojechać i uspokoić się, niż przeżywać katusze przez cały dzień Daj później znać co i jak, trzymam kciuki !
Ja miałam tak dwa razy, że Córa była coś spokojniejsza, to od zmysłów odchodziłam.. tylko mój M mnie ustawiał do pionu, że każdy ma przecież spokojniejszy dzień, no i następnego dnia albo pod wieczór była dyskoteka w brzuchu do późnych godzin nocnych. Ale jak mówię, może lepiej sobie pojechać i uspokoić się, niż przeżywać katusze przez cały dzień Daj później znać co i jak, trzymam kciuki !
reklama
