reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze szpitalne i porodówkowe opowieści :-D

ja mam dzisiaj skurcze, takie przepowiadające, ale jednak...nie chce rodzic!! shit jak ja sie tego boje, bólu, jak to będzie...nie, nie, matko moze to cc faktycznie lepsze...
 
reklama
Morgaine babo przecież juz dwójke urodziłaś i dałaś radę!!!! teraz tez dasz radę i wiesz o tym :tak:!!!!!
 
baby to jakaś psychoza się u mnie zaczyna:szok: siedzę i jak debil jakiś prowadzę ze sobą dialogo-monolog, że przecież to tylko kilka dni, że wszystkie przez to przechodzimy i racjonalnie sobie wszystko tłumaczę, by za chwilę krzyczeć na siebie, że w dupie ze szpitalami, kiedyś tylko się w domach rodziło i dzieci zdrowe a w tych szpitalach to jeszcze krzywdę Małemu zrobią i mi się coś stanie:errr::baffled::confused:

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! :szok:Morgaine! Ty już weteranka jesteś i takie rzeczy piszesz to jaj już zupełnie z sił i chęci opadam do tego wszystkiego
 
Morgaine musze Cię ochrzanić bo nam skorupkę straszysz... przecież wszystko będzie dobrze

Skorupko nie stresuj się zwiedziłaś juz porodówkę w swoim szpitalu?? pomyśl sobie, że skoro Twoja mama urodziła to Ty też możesz, w końcu każda z nas to potrafi i już, natura nas tego nauczyła, więc nie ma powodów do stresu, tyle dziewczyn przed nami w tym roku urodziło wszystkie styczniówki, lutówki i marcówki a teraz my i też damy wszystkie radę, będzie super zobaczysz :)
 
skorupko nie moze byc tak zle, jak pisze morgaine, bo gdyby faktycznie bylo, to morgaine nie zdecydowałaby sie na trzecie dziecko, prawda? ;) najwidoczniej morgaine lubi straszyc innych :p
 
skorupko nie moze byc tak zle, jak pisze morgaine, bo gdyby faktycznie bylo, to morgaine nie zdecydowałaby sie na trzecie dziecko, prawda? ;) najwidoczniej morgaine lubi straszyc innych :p


no dokładnie:-) tylko tak nas straszy wrednota;-)

a ja tam żyje w błogiej nieświadomości i nastawieniu że miło to nie będzie, A jeszcze wczoraj gadałam z koleżanką co 4 m-ce temu urodziła naturalnie 4kg chłopalka i mówi że tragedii nie było. I traumy też nie. A...no i to pierwiastka była of kors, żeby nie było ze jakaś weteranka

mnie jak juz wspominałam bardziej przeraża wizja macieżyństwa i że sobie nie poradze, że bede jakimś wyjątkiem od reguły i nie zadziała u mnie instynkt, bo ja generalnie wcale nie mam podejścia do dzieci (jak dotąd) TO mnie boli!!!!:tak:
 
skorupka nie czytaj!!!

a może ja panikuję bo wiem co mnie czeka co??!!!! wiedzialam ze was nastrasze, ale widze baby pięknie sobie to wmawiasz :-p no super tekściki hahahah

laski nie jest źle, ja wspominam BARDZO DOBRZE swoje porody. naprawdę.
BOLI JAK CHOLERA ALE I TAK JEST SUPER POTEM:-D

mitaginka kto powiedział że ja się na trzecie zdecydowałam??!! plemnik z jajeczkiem sie dogadali i tyle mialam do gadki!! :-D

antonina dziołuszka jeśli ktoś nie jest stworzony do macierzyństwa to właśnie ja hhaha
wiesz jak ja dzieci nie lubiłam??!! matko, a swoje to jedno bo trzeba i tyle, no moze dwa zeby to pierwsze samotne nie bylo...ale tak z przymusu (zawsze tak o sobie myslalam, bo jak juz dojrzalam to sie nie moglam doczekac i na pierwszego i na drugiego i na trzecią...:-) )

także to przychodzi a tym co się wydaje że się nie nadają to najlepiej idzie. bo niczego sie po sobie nie spodziewasz, niczego nie oczekujesz, wrecz jestes nastawiona ze mozesz popelniac bledy (no i bedziesz :-D) i sie nie rozczarujesz sama sobą...a to chyba najgorsze i wplywa na baby bluesa, ktorego podobno mozna miec nawet 6 mcy po porodzie....

ehhh jak zwykle sie rozpisalam...a snickersika mialam tylko jednego... :-(
 
reklama
morgaine ja mysle, ze gdybys naprawde nie chciała kolejnej ciazy, to bys sie zabezpieczała NA MAXA wszystkimi mozliwymi sposobami ;) ja na pewno bym tak zrobiła
 
Do góry