reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

reklama
Gratulacje dla dzieciaczkow za nowe osiagniecia :)

Olkowi coraz ladniej wychodzi siadanie z pozycji lezacej, podpiera sie na lokciu i siada, robi brrrrrr i wczoraj caly dzien gadal baba a dzisiaj dladladla, na podlodze nawet boje sie go zostawiac bo chyta sie co ma najblizej i wstaje ale jeszcze mu sie nozki troche uginaja i boje sie ze zaraz upadnie i nabije guza, juz kilka razy glowe potlukl
 
a u nas przy nocnych wriacjach Wojtka mały miałczał - tak sie zasmiewalismy w pokoiku obok ze nas brzuchy rozbolały bo Wojtek dobra 5 min wydawał wesoły dzwiek "miau miau ". No i z nowych osiagneic (a raczej zdobyczy przy nauce pełzania) mały posiada dwa guzy :0 tak sie rozpedził ze nie zauwazył nogi od stołu i na niego wpadł a potem ze zmeczenia chciał położyc głowe na podłodze ale na drodze staneła mu szafka
 
Piotruś zrobił dzis tatusiowi prezent, nie wiem czy z okazji ukończenia 7 miesięcy czy jutrzejszych świąt ale powiedział pierwszy raz "TATA" :-):-D Już tak wyraźnie bo wcześniej to tylko: tiatia ;-) Mąż aż się wzruszył i łezkę w oku zobaczyłam :sorry2::tak:
 
Osiagnieciem dnia dzisiejszego bylo po prostu wzorowe zachowanie podczas wieczerzy wigilijnej :-) Bylam z Jasia bardzo dumna - siedzal spokojnie w lezaczku, przygladal sie nam wszystkim, pil herbatke, troszke z nami rozmiawiali nieustanie sie usmeichal :-)
A przy rozdawaniu prezentow to juz w ogole aniolek :-) Moj duzy (dzis ma 7 miesiecy), mądry Synek :sorry2::sorry2::sorry2:
 
Rafał też był grzeczny na dwóch wigiljach. Najpierw u teściowej w drodze powrotnej nam usnał i potem na wigili w domu z moimi rodzicami też był grzeczny mimo że to była pora już jego spania. Grzeczny był bardzo siedział z nami przy stole na swoim krześle więc wszystkich widział a potem rozpakowaywał prezenty. A mama z tatusierm i ciocia robili zdjęcia i połowa niewyraźnych wyszła bo lampa nie błysła chyba.
 
reklama
No i zapomniałam dodać że Rafałek wczoraj po raz pierwszy zrobił pa pa i dziś też zrobił kilka razy i sam sobie siedzi tylko z tyłu musze mu położyć poduszke w razie jakby sobie klapnąć chciał. Bo w wigilie jak siedział na podłodze to se klapnał do tyłu oparł się na stopach babci i chyba się przestraszył bo płakał.
 
Do góry