Witajcie
Mam dzis koszmarny dzien:-(
Kot mi sie rozchorował i to tak porzadnie.Juz dzis 2 wizyty u lekarza.Ma piasek w pęcherzu,cewkę tak zapchaną ze nie dało rady wcisnąc cewnika,pecherz wielkosci jabłka,i prawdobodobnie juz amoniak zatruwa organizm
Nie załatwia sie od wczoraj,nie je,nie pije i przerazliwie miauczy:-(
Dostal 2 zastrzyki na ruszenie i nic.Jutro ostatni i kolejna próba cewnikowania-jesli nie da rady to zostaje operacja i kot bedzie z cewnikiem do konca zycia latał lub uspienie....czekają nas ciężkie decyzje:-(
Bylismy z Adasiem na echu serca-USG mial robione,prawdopodobnie wszystko ok,wyniki 8.10.....przemilcze
Fiolka-Witajdawno Cie u nas nie było,ale fajnie ze wróciłas:-)
Antylopka-no jestem w szokukochana,co Cie za paskudztwo dopadło?i nawet antybiotyki nie działaja...zdróweczka mnóstwo
Mam dzis koszmarny dzien:-(
Kot mi sie rozchorował i to tak porzadnie.Juz dzis 2 wizyty u lekarza.Ma piasek w pęcherzu,cewkę tak zapchaną ze nie dało rady wcisnąc cewnika,pecherz wielkosci jabłka,i prawdobodobnie juz amoniak zatruwa organizm
Nie załatwia sie od wczoraj,nie je,nie pije i przerazliwie miauczy:-(
Dostal 2 zastrzyki na ruszenie i nic.Jutro ostatni i kolejna próba cewnikowania-jesli nie da rady to zostaje operacja i kot bedzie z cewnikiem do konca zycia latał lub uspienie....czekają nas ciężkie decyzje:-(
Bylismy z Adasiem na echu serca-USG mial robione,prawdopodobnie wszystko ok,wyniki 8.10.....przemilcze
Fiolka-Witajdawno Cie u nas nie było,ale fajnie ze wróciłas:-)
Antylopka-no jestem w szokukochana,co Cie za paskudztwo dopadło?i nawet antybiotyki nie działaja...zdróweczka mnóstwo