reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Antylopka potówki to nie są napewno, bo teraz jest dość ch,lodno, a czasem w domu nawet zimno, poza tym potówki byłyby tez raczej na pleckach itp. Ta wysypka jest raczej tłusta, nie sucha, takie grudki czerwone, więc mi to wyglada na trądzik niemowlęcy albo łojotokowe zap. skóry razcej niż alergię. No ale nie wiem i tak co to może być, na wszelki wypadek odstawiam krowę od jutra i zobaczęczy to coś da.

A co do spania w łóżeczku to dzieci chyba tak mają. Ja narazie sypiam z Ulą, bo jak ona co 2h jada w nocy to nie zdążyłabym nawet zasnąć między karmieniami gdybym musiała ja uspokajać w łózeczku a tak to zasypia przy cycu a ja zaraz potem. Odstawię ją do wyrka jak będzie dłużej sypiać, z Julka też tak miałam.
 
reklama
Zapomniałam sie pochwalić, że moja Ulka wczoraj próbowała się do mnie uśmiechnąć, i prawie jej to wyszło :-) najpierw długo sie we mnie wpatrywała i wytrzeszczała ślepka a potem buźka jej się tak smiesznie rozjechała do usmiechu, tylko jedną stroną bardziej, coś rozkosznego!
 
naur Wojtek też już nieraz uśmiecha się do mnie świadomie:tak::-) najpierw się długo wpatruje a potem uśmiech:tak:a najlepsze minki robi przez sen...hihi:-D
 
Naur co do wysypki to Oliver tez ja ma. Wlasnie na twarzy i ramionkach. Bylam z tym u lekarza bo tez sie balam alergi. Ale lekarka powiedziala, ze to nic i na pewno nie od jedzenia, dala taka pomade i zeszlo. Teraz ma znowu ale juz przeczekam bez smarowania, bo skoro to nic strasznego.
Co do spania to ja niestety juz nie moge karmic Olivera na lezaca, bo mu sie ulewa mleczko nosem. Tak ze w nocy jak mi sie uda szybko i sprawnie go przebrac i nakarmic to odkladam de lozeczka i spi jak nie to troszke sie musze pomeczyc zeby zasnol. A w ciagu dnia to czasmi klade go na brzuchu i momentalnie zasypia. Oczywiscie caly czas go pilnuje i jak juz porzadnie spi to obracan na bok. Ale czasmi i to nie pomaga.
 
Hej;-)
mój Piotrek też juz się uśmiecha nawet często ale nigdy nie możemy złapać tego na zdjęciu:crazy:najczęściej buzia się cieszy po jedzeniu...najpierw podciąga jedną połowe ust a potem drugą:-D
 
Evelina mi te krostki wygladaja na zwykly tradzik niemowlecy. Ale na razie mleka niet. Zobaczymy co to.
Teraz za to niestety Ula podlapala katar od Julki, i się biedna męczy z zatkanym noskiem. Mam tylko nadzieje, ze na katarku sie skonczy.
 
Naur dużo zdrówka dla twoich księżniczek :-)

a co do krostek to Lenka też je ma i dziś się spotkaliśmy na spacerku z naszym zaufanym Panem pediatrom i on stwierdził że to jest "uczulenie na świat" heheee czyli trądzik niemowlęcy skóra dziecku poprostu się oczyszcza do tej pory dzieciaczki były w wodzie a teraz już nie i z tąd te zmiany skórne
 
reklama
Hej:-)
Mamusie mam do was pytanie...mojemu synkowi wczoraj w nocy odpadła pępowinka(w końcu):-D..dzis niedziela wiec dopiero jutro bede mogła zadzwonic do położnej a nie wiem czy jakoś specjalnie teraz mam zadbać o pępuszek Piotrka?:sorry2:wyglada bardzo dobrez przemywam spirytusem jeszcze..ale nie wiem czy robić jakis opatrunek?...czy zostawic tak jak jest?..
 
Do góry