Kira- powiem Ci, ze mozna oszalec od tych rad- co poradnik, co polzona to kazdy co innego gada!
Podobno jak dziecko mam skok rozwojowy to moze mu byc za malo mleka, wtedy glodne dziecko poprzez bardzo czeste ssanie stymuluje brodawki i idzie sygnal do przysadki mozgowej i wtedy piersi dostosowuja sie znow iloscia mleka do dziecka.
Kazda ilosc sztucznego mleka podana wtedy zaburza ten proces i piersi nie beda mialy tyle mleka ile potrzebuje dziecko. Wtedy zwykle konsekwencja tego jest to, ze laktacja zanika i pozostaje juz tylko sztuczne mleko...
Nie wiem czy to prawda, ale mialam z synkiem podobnie i balam sie mu dac mleko modyfikowane...
Mozna zwariowac odnosnie takiej ilosci teorii na ten temat
Podobno jak dziecko mam skok rozwojowy to moze mu byc za malo mleka, wtedy glodne dziecko poprzez bardzo czeste ssanie stymuluje brodawki i idzie sygnal do przysadki mozgowej i wtedy piersi dostosowuja sie znow iloscia mleka do dziecka.
Kazda ilosc sztucznego mleka podana wtedy zaburza ten proces i piersi nie beda mialy tyle mleka ile potrzebuje dziecko. Wtedy zwykle konsekwencja tego jest to, ze laktacja zanika i pozostaje juz tylko sztuczne mleko...
Nie wiem czy to prawda, ale mialam z synkiem podobnie i balam sie mu dac mleko modyfikowane...
Mozna zwariowac odnosnie takiej ilosci teorii na ten temat