reklama
Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
Dziękuję za życzenia dla córci
Mój mały całą noc cierpiał na kolki i teraz znów jest niespokojny. Mam nadzieję że mu przejdziezaraz PLANTEX dostanie. Próbuję sobie też załatwić sab simplex ale to nie takie proste dostałam od koleżanki bo zostało jej troszkę po jej synku ale na długo mi nie wystarczy...ale coś wykombinuję:-)
Miłego dnia
Mój mały całą noc cierpiał na kolki i teraz znów jest niespokojny. Mam nadzieję że mu przejdziezaraz PLANTEX dostanie. Próbuję sobie też załatwić sab simplex ale to nie takie proste dostałam od koleżanki bo zostało jej troszkę po jej synku ale na długo mi nie wystarczy...ale coś wykombinuję:-)
Miłego dnia
edyta80
Mama 2001 i 2007 :-)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2007
- Postów
- 887
Gosiu możesz sobie kupic Espumisan w kropelkach dla niemowląt niby są od 1 miesiąca ale połozna mówiła ze mozna juz podawac wczesniej. Radziła aby dawac po 2 kropelki przed karmieniem aby zapobiec wzdeciom ja akurat tego sie nie trzymam bo moja mała miała tylko 2 razy kolke i wtedy dałam jej 4-5 kropelek bezposrednio do buzki.
Gosia*** my podajemy malemu od czasu do czasu sab i maz daje mu zawsze prosto do buzi i daje smoczka,ale na naszego synka nie zawsze to dziala.czasem zaraz po podaniu jest cisza i zasypia,a czasem zaraz zwamiotuje wszystko co zjadl.tak ze jak do tej pory to cieszko mi powiedziec czy to mu pomaga czy nie
Antylopka
Potrojna mamuska
dziewczyny, mam pytanie
Wiktoria nie chce w nocy spać w swoim łóżeczku. Mam problem, żeby po karmieniu w nocy odstawić Ją do łóżeczka. I tak odczekuję, aż zaśnie przy mnie, ale czy Ją odłożę po kilkunastu czy kilkudziesięciu minutach i tak się budzi i płacze do czasu, gdy Ją wezmę.:-( jest za mała, żeby cokolwiek wymuszać przecież. Nie wiem, co może być przyczyną, bo teraz śpi smacznie w łóżeczku. Jak się obudzi w ciągu dnia, to nie płacze, do czasu gdy jest już mocno głodna. Poradźcie coś.:-)
Wiktoria nie chce w nocy spać w swoim łóżeczku. Mam problem, żeby po karmieniu w nocy odstawić Ją do łóżeczka. I tak odczekuję, aż zaśnie przy mnie, ale czy Ją odłożę po kilkunastu czy kilkudziesięciu minutach i tak się budzi i płacze do czasu, gdy Ją wezmę.:-( jest za mała, żeby cokolwiek wymuszać przecież. Nie wiem, co może być przyczyną, bo teraz śpi smacznie w łóżeczku. Jak się obudzi w ciągu dnia, to nie płacze, do czasu gdy jest już mocno głodna. Poradźcie coś.:-)
reklama
Podziel się: