reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Do 23-ej walczyliśmy potem jakoś zasnął i w miare spokojnie. Dzisiaj zrobił wielką kupę i jest mniej marudny. On po prostu najchętniej by już usiadł i sie bawił albo oglądał świat a nie tylko leżał, no a poza tym jak nie zrobi porządnie kupki to brzuszek boli i potem marudzi.
 
reklama
moj synek mial przepukline pepkowa ,pepek mial bardzo odstajacy a w srodku mial jakby kawalek swiezej pepowiny(byla fioletowa i swiecaca),ale po kilkunastu dniach pepuszek sie schowal a pepowina zamienila sie w strupek ktory niedawno opadl:-)
 
Rany ale moj maly jest dzisiaj kaprysny!!Nic mu sie nie podoba!!Wszystko na nie.
Chcialam isc na zakupy bo w lodowce juz tylko swiatlo a maly w wozku mi taka akcje zrobil ze musialam sie wrocic:wściekła/y:, okropna panika, ryk i co jeszcze, cos mu jest dzisiaj, nawet spac nie umie, budzi sie z placzem co chwile:-(.I jak zwykle Carlo wroci z pracy, sklepy pozamykane , trzeba bedzie cos z zamrazalki znowu wygrzebac:-(,balagan w domu,na nic ochoty nie mam, humor do du**,pogoda okrutna.............ahh,ciezki czasem ten los mamus.
 
Witajcie!!!generalnie to też mam dzień do d... choć na szczęście Mała dziś spała, z naszą skazą jest nie fajnie bo zaczęliśmy Jagodę leczyć homeopatycznie i pani doktor powiedziała że może się zwiększyć na początku kuracji no i się zwiększyło!!!Kurcze i nie che jej zejść, najgorsze jest to że Ją to swędzi, ale muszę wytrwać bo mój mąż też ma alergie i jemu tylko taki sposób leczenia pomógł, nie wyobrażam sobie podawać dziecku sterydy.

A tak z innej beczki nie macie czasem ochoty uciec z domu????, bo ja się boje że jakaś wyrodna matka jestem.
Pozdrawiam
 
Ola,głowa do góry,na pewno małemu przejdzie niebawem. Z drugiej strony szkoda,że nie ma nikogokto mógłby Ci pomóc.Ja zwykle w takich sytuacjach dzwonię do taty i on robi mi np. zakupy, co jej dla mnie dużym odciążeniem
 
Olu trzymaj sie, cieplutko sie pozdrawiamy:tak:
u nas tez dziwna noc byla:cool2:krecil sie i prezyl na baki al spal i nie plakal:-)za to ja ciagle sie budzilam.:baffled:
 
joanna_ros a ja myslałam że sama jestem wyrodną matką bo tez bym czasami uciekła hehe

Martusia1 a ta przepuklina sama znikła czy czymś kleiłaś bo ja kleje plasterki ale po odklejeniu ona dalej wyłazi.Mój Maciuś jest bardzo ruchliwy i położna nam powiedziała że to też może być od tego.

ogólnie u nas ok mały już czwartą nockę przespał całą!jest bardzo wesoły bo aktualnie leży w swoim bujanym foteliku i próbuje "rozmawiać" z zawieszona tam kurką hihi.

przyłączam sie do życzeń dla trzymiesięcznych bobasków i ich mamuś!!! a swoja drogą dziewczyny jeszcze tak niedawno gratulowałysmy sobie narodzin naszych dzieciaczków ale ten czas zap.... :)

mrozik jak byłam niemowlakiem to juz to miałam ale później jakos to sie ukryło i znowu wylazło w wieku 26 lat, mam tylko nadzieje że Maciusia nie czeka tyle wyrzeczeń :)
 
Byłam wczoraj do ważenia mojej Martynki-25 listopada skończy 3 miesiące-waży 6200kg(w śpioszkach),tylko,że nadal nie chce się ani odrobinę podnieść do tzw."siadania".jak leży na pleckach,to ani odrobiny główki nie podniesie...:no::no::no:
Ja już sie boję,że może to jest coś nie tak...Jak czytam Wasze posty...Wasze dzieciaczki chyba wszystkie tak robią...Może pójdę do lekarza...Tak po za tym jest wszystko ok...A może ma jeszcze czas-sama nie wiem...A co Wy myślicie?
 
Marlena nie panikuj - spokojnie. Moj Karol tez nie podnosi jak lezy na plecach za to na brzuchu bardzo ladnie. Lekarka nawet tego nie sprawdzala jak bylam na wizycie. Kazde dziecko zacznie to robic jak bedzie gotowe i juz. Karol juz jakis czas np przewraca sie z brzucha na plecy jedym ruchem - moze to mu bardziej teraz odpowiada:tak::-D i jaki szczesliwy jak mu wychodzi:-D
 
reklama
Marlena-no to Martynka rośnie pięknie:tak:Ja na Twoim miejscu jeszcze bym poczekała-wczoraj jak czekalismy pod gabinetem na USG to rozmawialismy z innymi rodzicami -byly 2 dziewczynki i chłopiec-wszystkie mniej wiecej w tym samym wieku-i powiem Ci ze tylko jedna z dziewczynek tak silnie dzwiga glowe i chce siadac:tak:pozostale nie wykazuja tym wiekszego zainteresowania:-Dmoze po prostu trzeba poczekac:tak:Żeby trosze uspokoic sumienie mozesz zadzwonic do lekarza i podpytac-ale mysle ze nie ma sie czym martwic....no...ale lekarzem nie jestem:sorry2:
 
Do góry