reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Dzieki Gosiu za odpowiedz :) Tak karmię piersią :) Troche mnie to przeraża,że tyle może nie zrobic ale dobrze, że puszcza bączki:) Zazdroszcze ci tyle kupek dziennie:) ja oczekuje na ten dzwiek kupki jak na zbawienie :)
 
reklama
Fiolka kolezanka mojej mamy ma 6 dzieci (w tym jedna dziewczynka ma roczek)i mowila mi ze kupami maluchow nie nalezy sie przejmowac, jej brzdace czasami tydzien nie robily, a wiec 3 dni to jeszcze nie tak zle.;-)

Dzisiaj noc mielismy przerazajaca, maly ryczal i rzygal okropnie, lalo sie z niego jak ze szklanki, odstawilam sab simplex bo myslalam ze kolki juz mu przeszly ,ale niestety dopadla go ta glupia kolka!!!Czasami kiedy podawalam mu te krople mial kolke, niechce sobie wyobrazic co by musialo przechodzic moje dziecko gdyby ich nie dostal:no:
Janbor to ty masz takie problemy z kolkami i kupkami??moj maly kupy wali solidne , ale mamy wielki problem z gazami:szok::szok::szok:, czasami sam popruka a czasami musze pomoc mu termometrem, mowie wam dziewczyny , pruka czasami jak dorosly, skad mu sie tyle tego bierze???:eek:

A odnosnie jedzenia, odkad przestalam odciagac pokarm i karmic piersia maly troche sie rozregulowal, zasypia okolo 23,24:00!!!!:sorry:budzi sie o 6 ,7 rano potem dalej spimy do okolo 10,10:30 a potem to juz wolna amerykanka, czasami o 13:00 czasami o 15:30, budzi sie o 17:30 potem zasypia okolo20:00 na okolo20 min, a potem juz tylko o 23:00 badz pozniej.To wszystko to takie mniej wiecej, tak jest najczesciej, ale czasami zdarza mu sie pozmieniac godziny.

Odnosnie smoczka moj maly nie toleruje zadnej marki oprocz bibi, tylko w aptece mozna kupic, to stronka z ich produktami,
Schnuller bibi Schnuller - Antag

nie wiem czy w Polsce mozna dostac, na allegro kiedys widzialam, ale teraz sprawdzalam i juz ich nie bylo, na tej strone mozna do Polski zamowic
 
No właśnie a co do diety mamy karmiące kiedy można wprowadzać jakieś urozmaicenia bo tęskno mi za serkiem i jogurcikami a musiałam to wykluczyć przez ulewanie małego.

Ja juz jem prawie wszystko, mysle,ze nie mozna dac sie zwariowac, przez kilka dni nie jadlam prawie nic,bo wszystko co zjadlam odbijalo sie na synku,ale jakos mu przeszlo. Nadal nie jem tylko nabialu lub bardzo rzadko i ograniczam smazone potrawy, kawy wcale nie pije i gazowanych tez nie.
 
fiolka - z kupkami to u Wiki różnie. (Karmię piersią) Początkowo robiła 3-4 na dobę, takie mocno płynne. Potem (miała jakieś półtora miesiąca) zaczęła robic 1-2 i mniej płynne, a teraz ma ponad 2 miesiące i robi co drugi dzień, za to ogromniastą i jeszcze mniej płynną. Bączki puszcza za to często. też mnie to trochę martwiło, ala moja mama mi powtarzała, że mam wyluzować, bo jest roześmiana, nie płacze, nie ma bóli brzuszka i mam liczyć swoje a nie jej kupki...;-)

aniulka01- jem wszystko, a Wiki już prawie w ogóle nie ulewa. Z tym, że ona ulewała z obżarstwa (dosłownie). A z tym poradziłam sobie, że karmiłam ją na raty. Kilka minut, na kolana położyłam lekko wyżej główka, poczekałam aż przełknie i ułoży się wszystko w brzuszku i dalej karmiłam. Teraz już nie muszę tego robić, a ulewa minimalnie średnio raz dziennie.

Pieluchy - używam pampersów 3 (od 4 do 9 kg, wiki waży trochę ponad 6), a wcześniej uzywałam też huggisów, jeszcze 2 wtedy. Jedne i drugie mają plusy i minusy, chociaż te teraz co mam to mi się podobają, bo są z jakimś balsamem i ładnie pachną.

Smoczek - moje piersi to są najlepsi przyjaciele córeczki.;-) A smoczek to taki nielubiany kolega...:-p Na razie się nie przejmuję, że go nie chce. Zasypia ładnie, więc go póki co nie potrzebuje. Raz na spacerku jak się obudziła i wzięła rączkę do buzi, to dałam jej smoka i chwilę possała, nawet się dziwiłam, że nie wypadł jej od razu, bo wcześniejsze próby zawsze\się tak kończyły.
 
Ja jem prawie wszystko prawie od początku i jest ok:tak::-)

ola współczuję takiej nocy:-(a ja muszę przyznać że mój synio mnie dziś zaskoczył:tak:zwykle budził sie w nocy ok.3 a potem ok.6 rano a dziś...położyliśmy go wczoraj ok. 23 i spał aż do 7.30:-D:szok::-D:szok::-D nie mogłam w to uwierzyć:tak::-) ale dziś mąż wyjeżdża i wróci dopiero jutro więc pewnie w nocy synio zadba żebym się nie nudziła hihi:-D

No to zmykam bo właśnie mi synuś zafundował ogromną kupę:szok::-D
 
Widze że temat kupek ciągle aktualny :) Mój synuś robi obecnie dwa-trzy razy dziennie o róznej konsystencji ale też już doczytałam, że nie należy się przejmować ilością i konsystencją bo u małych dzieci jest to bardzo zmienne. Purtać to on purta dużo i poza ta jedną okropną kolką nie miał innych a nic mu przeciw nie podaję.
Jeśli chodzi o karmienie to niestety coraz więcej sztucznego mleka a coraz mniej piersi. Tylko w nocy mu cyce odpowiadają, a w dzień to się bardziej na nie denerwuje.
 
Jestem cała happy:-Dmój mały dzisiejszej nocy obudził sie tylko raz....zasnął o 20.00 potem pobudka o 1.20 a potem to juz o 6.30:-p:rofl2:do tej pory wstawał dwa razy tekże i tak nie było źle no ale raz w nocy to juz mozna spokojnie pospać:tak:
Wanienke juz schowałam bo za mała...teraz kapiemy w normalnej dużej wannie i buzia mu sie cieszy aż miło patrzeć:-D Kupka zaliczona więc dzień zaliczony hehe:tak:
Ćwicze z Piotrkeim podnoszenie główki bo ostatnio jakis leniwy sie zrobił i tylko leżał na brzuszku ale jak się go czymś zaciekawi albo troche pomoże to jest lepiej...
 
reklama
kilka dni mnie nie bylo bo wyjechalismy do tesciow.
maly cieszyl sie ze jest w nowym miejscu,az wczoraj dopadla go kolka!!! kurcze debridat przestal dzialac:-(przechodzimy dzis na infakol bo nie ma sensu truc go debridatem w takiej sytuacji (dziala na te same receptory co leki narkotyczne!!!:szok:) a espumisan i reszta sie wogole nie wchlaniaja:tak:mam nadzieje ze to bylo spowodowane zmiana miejsca:tak:i juz bedzie lepiej:-) a jezeli chodzi o kupy to zazwyczaj jest jedna na dzien albo 2 z gazami byl juz spokoj az wczoraj...dopadlo go:-(
 
Do góry