reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Ja używam debridatu i na szczescie działa cały czas :tak:także jest spokój, byłam wczoraj u pediatry mówiła żeby nie odstawiać jeszcze bo może go dzidzia brac przez jakies 2 lub 3 miesiące spokojnie...a potem to juz raczej kolki nie powinny sie pojawiać...uffff
 
reklama
a nasza pani doktor kazala po tygodniu redukowac dawke:tak:poza tym sama zdaje sobie sprawe ze to lek raczej dla doroslych a mechanizm dzialania mnie troche przerazil osobiscie bo skonczylam takie studia a nie inne i zdaje sobie sprawe z pewnych rzeczy niestety :-(czasem to nie pomaga a szkodzi mlodej mamie:tak::-Da poza tym slyszalam ze na niektore dzieci debridat dziala krotko i u nas chyba tak jest;-)
 
Ja sie na lekach kompletnie nie znam:-p:zawstydzona/y: ale trafilismy od poczatku na super pania doktor zawsze wszystko wyjaśni doradzi dokładnie zbada i ufam jej...poztym na forum juz był poruszany temat debridatu i z tego co czytałam wiele mam go używa (jesli pomaga) nawet dłużej....coż fajnie by było nic nie stosować ale jesli dziecko ma płakać i sie męczyć..
 
doskonale Cie Natalia rozumiem:tak:moj wczoraj dal popis dzis bylo lepiej troche. Nie wiem skad to sie wzielo ale juz niedlugo i wszystkie dzieciaki pozbeda sie kolki, bo po 12 tygodniu mija (tak powiedzieli kolezance jak z atakiem kolki pojechala do szpitala). Karol nie mial jakis wielkich atakow ale meczyl sie i prezyl nawet na spaniu ale to podobno normalne:szok:tak nam ordynatorka noworodkow mowila.:tak:dzis nie dalam juz debridatu tylko plantex i infacol- zobaczymy:wściekła/y:
 
No to trzymam kciuki żeby Karolkowi pomogło;-)mój bączek juz chrapie w łóżeczku i sie chichra prez sen ale to słodko wygląda:-Dja też sie kłade bo jakaś padnięta jestem...słodkich snów dla dzieciaczków i dla ich mam:tak::-)
 
Tak czytam o tych kupkach i macie racje nie ma co się przejmowac:) Małą w końcu po 4 dniach zrobiła kopkę kremówkę dosłownie miała taką konsystencję.:)
Nasza mała jeszcze nie miała kolki ale miała problemy z gazami i wypróżnianiem się,ale jak zaczełam jej podawac gripp water to odrazu je pomogło To także jest na kolki. Od tygodnia przeszliśmy na Sab i po tym bardziej pryka:)
 
Dzien dobry wszystkim:-DFiolka problem z gazami to wlasnie kolka:tak::-)u nas noc byla calkiem przyzwoita:tak:a troszke sie obawialam...
 
Nie chcę was martwić dziewczyny, ale mojej siostry mała miała do 5 miesiąca kolki, a koleżanki synek aż do 9 miesiąca !!!:szok: Ja sie nie nastawiam że mojemu przejdzie po 3 miesiącu jak ręką odjął :no:. Moja dieta mu pomaga, w ogóle już kolek nie ma. Jak skończy 3 miesiące to zacznę wprowadzać u siebie nowości. Zobaczymy czy się uda . Poza dietą Filip nic na kolki nie dostaje
 
no ja tez jestem na ścisłej diecie a mój Maciuś czasem ma problem z gazami wierci się wtedy i stęka ale jak sobie popruka to robi sie spokojniutki.

wiecie co nie umiem sie jakos tak zorganizować aby moje dzidzi dostawało jedzonko o stałych porach czy to w ogóle jest mozliwe na tym etapie rozwoju??

Mrozik a próbowałaś juz cos włączyć do diety?

Ola o ile dobrze zrozumiałam to przestałaś karmić cycusiem? dlaczego czyzby cos z pokarmem nie tak?
 
reklama
Aniulka - jeszcze nie włączałam nic , ale w poniedziałek planuje groszek zielony - z mrożonki. Tak mi pediatra poleciła. 5 ziarenek, jak nic nie będzie to za 2 dni znowu 10 i jak znowu nic nie będzie to następnego dnia 15 i jak będzie ok, to wprowadzamy następne warzywko. Ja wprowadzę ogórka. Później pozwoliła banana wprowadzić. Jak mały skończy 5 miesięcy a ja jeszcze dam radę karmić, to mam zacząć jogurty wprowadzać.
Bierzesz może wapno? Mnie kazał pediatra jak była z Filipkiem w szpitalu. Później na wizycie domowej moja też to potwierdziła. Jak wyszłam ze szpitala to zakupiłam sobie takie w buteleczce do picia - tam nawet jest napisane ze dla kobiet karmiących. Filip niestety po nim miewał kolki (małe ale zawsze były). Pediatra poleciła mi calcium gluconicum - w tabletkach. Kolki faktycznie przeszły. Wapno trzeba brać, bo może u nas dojść przy takiej diecie do odwapnienia kości
 
Do góry