reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

A ja jeszcze sie nie chwaliłam ze Piotrek konczy juz chyba 5 puszke bebilonu junior po 1 roku:-)i wszystko jest ok czyli alergia poszła sobie akysz:-) a mleczko w porownaniu z pepti to miodzio przyajmniej dla mnie hehe:rofl2:dzisiaj byla wizyta u alergolog pani doktor powidziala ze dorodne dziecko hehe:-Dno i jemy jogurciki, danonki jestem zadowolona:-)

Tylko mamy kłopot bo znowu go komary pokryzły chociaz założylismy moskitiere:sorry2::-(kupiłam rajd ten do kontaktu w aptece powiedziala ze malemu nie zaszkodzi a mam nadzieje ze pomoze...:sorry2:wogole alergolog dzisiaj jak go zobaczyla to pierwsze co skomentowała "kolejny maluszek pogryziony" kurcze wstretne te robactwo:dry:
 
reklama
Witam!
Antylopka gratuluję i życzę sukcesów w działalności!!!! :-)

Natalia moja pediatra mówiła że trzeba uważać na wszelkie robactwo bo podobno coraz więcej ludzi pogryzionych się zgłasza i to tak mocno a nie wiadomo od czego....
 
A ja jeszcze sie nie chwaliłam ze Piotrek konczy juz chyba 5 puszke bebilonu junior po 1 roku:-)i wszystko jest ok czyli alergia poszła sobie akysz:-) a mleczko w porownaniu z pepti to miodzio przyajmniej dla mnie hehe:rofl2:dzisiaj byla wizyta u alergolog pani doktor powidziala ze dorodne dziecko hehe:-Dno i jemy jogurciki, danonki jestem zadowolona:-)

Tylko mamy kłopot bo znowu go komary pokryzły chociaz założylismy moskitiere:sorry2::-(kupiłam rajd ten do kontaktu w aptece powiedziala ze malemu nie zaszkodzi a mam nadzieje ze pomoze...:sorry2:wogole alergolog dzisiaj jak go zobaczyla to pierwsze co skomentowała "kolejny maluszek pogryziony" kurcze wstretne te robactwo:dry:
Super że Piotrusiowi alergia poszła u nas niestety jeszcze musimy mleko dla alergików i żadnych jogurcików i danonków.
 
dziewczyny, od kilku dni jestem przeziębiona, najpierw nie miałam głosu, potem miałam ochrypliwy i męski ( i tak do tej pory), doszedł paskudny katar, kaszel suchy, i dzisiaj temperatura:-( Do pracy nie chodzę od środy, w piątek nawet nie zajrzałam do gabinetu, ale nic nie jest lepiej, tylko gorzej:-( Nie jestem wstanie się wykurować, przy małym szkodniku:no: Nie mam już siły....:zawstydzona/y:Jak ja mam się wyleczyć, skoro nie mogę leżeć w łóżku, bo Wikunia przecież mi nie pozwoli.
 
Antylopka a u lekarza byłaś? Może potrzeba czegoś mocniejszego, typu antybiotyk? Jak nie możesz leżeć i się kurować to trzeba łykać to świństwo... życzę szybkiej poprawy!!!!
 
Natalia 85, komary to jest nic. Kilka dni temu myłam sie w łazience i słyszę coś bzyczy mocno. Myślę: "wielka osa czy co" i faktycznie była wielka, zawołałam męża a on na to że to szerszeń!!!!:szok::szok:Zabił go, ale się wystraszyłam - Bartek spał sobie w tym czasie niewinnie w swoim łóżeczku. CO za diabelstwo!!!
Antylopka, dużo zdrówka, mnie jak wzięło przeziębienie, to dwa tygodnie trzymało, dostałam antybiotyk ale i tak przechodziło bardzo powoli. No i do tego masz rację - przy dziecku się nie wyleczysz jak trza, bo ci nie pozwoli na całodniowe leżenie:tak:
 
No pustki kompletne tu;-)
A u nas caaały dzien padało:baffled:Adas podminowany,ja mialam dosc,na dwor wyjsc nie mozna:-(
Ale za to weekend wykorzystane do konca-cały na działeczce:happy:cieplo,miło i zdjec nowych troszke:-p
Kama-no to niezle:baffled:ja jak widze szerszenia to uciekam-nienawidze diabelstwa:wściekła/y:
Antylopka-jak zdróweczko?
Karolki-to super ze wypad sie udal:tak:
Natalia-czyli u Was tez alergia poszla...i całe szczescie:tak:Aneta-mam nadzieje ze i Alunia niedługo pozbedzie sie paskudztwa:baffled:
 
Byłam wczoraj u lekarza i na antybiotyku się kończyło.:zawstydzona/y::-( Nie pamiętam, kiedy ostatnio brałam to badziewie.... Dzisiaj jak mnie zmorzyło po południu, to się położyłam z Wikunia i spałyśmy ponad 2 godziny.:tak: Jak miło nie chodzić do pracy;-):laugh2:
dzisiaj mamy 2 rocznicę ślubu, oczywiście ze SPA nic nie wypaliło, ale idziemy wieczorem gdzieś na miasto, może bowling, może kolacja, a może jedno i drugie? :tak:

Z kolejnych rzeczy, to kupiliśmy samochód, bo w Lanosiku było ciasno. Mieliśmy kupić przed nartami i nagle męża trafiło i od razu się zdecydował. W czwartek jedzie odebrać, ale kolor zmieniamy ze srebrnego mataliku na czarny metalik, więc w Poznaniu pod domkiem autko będzie dopiero w niedzielę.

Wikunia wojuje straszliwie, a ja korzystam, że poszła z moją mamą do parku karmić kaczuszki:happy:
 
reklama
Boze...no pustki do entej potęgi:-D
Ale dzis zimnica brr...i ta niska temperatura w nocy...jesien kochane...jesien:-)
A ja akurat dzis przejzalam zapasy Adasiowych ubranek i znalazlam takie superowe welurowe pajacyki-patrze na rozmiar-18-24 msc,ale mowie-przymierze-i całe szczecie-sa idealne:tak:akurt Adas ma cieplą pizamke na jesien,znowu temat rozmiarowki:dry:
A to sie pochwale ze moja siostra miala dzis połówkowe USG i wreszcie dzidzia pokazała co ma miedzy nóżkami:tak:Adas bedzie miał BRACISZKA!!:rofl2:czyli wszystkie Adasiowe ubranka tak skrzetnie popakowane i pochowane sie przydadza:laugh2:strasznie sie ciesze:tak:
 
Do góry