reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
madzia-No to wiedzę że Nikodem to rodzynek nie tylko wsród twoich dzieci,ale ogólnie,dziewczyny górą!!!
Jeśli chodzi o spanie to Alunia nigdy z nami nie spała,nigdy też jej nie usypiałam,od początku zasypia sama i bez fanaberii.
 
Mrozik no to sie Filipkowi porobilo!!!Biedniuni malutki:-(
Ja nie wiem co jest grane u mojego ale chyba nic to dobrego nie wrozy...bierze juz 5 dzien antybiotyk,a od 2 dni zaczal mu sie katar i okropny kaszel ktory go dusi,katar nie pozwala mu spac,nie wiem czy to cos mu sie ruszylo po tym antybiotyku, czy poprostu cos mu sie teraz przypaletalo.Jak bylismy u lekarza z tym siusiorkiem to nic mu wielkiego nie bylo, tak jak pisalam,zapalenie uszu i lekki katarek,a tu tak mu sie rozpaletalo, poczekam jeszcze troche, jak mu nie przejdzie to spowrotem do lekarza......okropnosc,takze rozumiem cie mroziku i wspolczuje tobie i maluchowi,nic wesolego:no:

Z tym siusiarkiem to mysle ze bezmyslnosc mojego Caro sprawila to zapalenie flecika u Tomka,zmeczony po pracy nogi sobie chcial w soli wymoczyc i moczyl je w wannie malego:baffled::wściekła/y:,ja o tym nie wiedzialam wiec wanienki nie wyplukalam, a on nie wiem dlaczego tez jej nie umyl,i mysle ze to dlatego maly mial ten problem,plakal okropnie przy siusianiu,strasznie bylo mi go zal:-( ale juz jest ok.

wiki strasznie ubawila mnie ta historia z cukrem w portach:-D
madziara gratulacje dla siostry!

Nasz maly tez spi z nami,czasami przekladam go do lozeczka i raz spi bez problemow raz sie obudzi i chce zeby go wziac.
 
Luxik-Biedny Tomeczek wszystko się do niego czepia.Zdrówka życzymy,żeby już wszystko było OK.Na szczęście z tym siusiorkiem już lepiej,dobrze że to nic poważnego,a Caro powinien dostać burę z takie bezmyślne zachowanie.
 
Luxik witaj kochana, znow masz zle wiesci dla nas :no: zyczę Tomusiowi duuuuzo zdroweczka, a tobie sił na walkę z jego chorobą, pewnie niedługo mu się polepszy, trzymam za to kciuki;-)
a męzowi kup osobną miskę na moczenie brudnych gir :tak: ach te chłopy bezmyslne szuszfole, moj ostatnio pozwolil Kubie "obgryzac" i ciumkac jego skarpetki, mieli niezly ubaw zarowno maly jak i tatus, a mnie szlag trafil jak to zobaczylam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no myslalam, ze wyjde z siebie...
 
Ewelia, Bartuś zasypia w łóżeczku ale czasami mu się zdarza że potem się kręci i budzi i czasami dla spokoju, jak nie mogę go uśpić to go biorę do siebie a potem jak przebudza się na jedzonko to już go odstawiam do łóżeczka i już śpi dobrze. Czyli śpi czasami ze mną np. od 23 do 2 w nocy. Ale nie zawsze. Czasami ładnie prześpi u siebie noc:tak:
Luxik, dużo zdrówka dla synka.
Hmm, z tą maścią to też słyszałam różne opinie. :baffled:Tak czy owak, to ja smarowałam tylko kilka dni i nie za dużo wcale i na pewno nie zaszkodziła - przynajmniej w naszym przypadku. Acha, na ulotce jest napisane że można dla dzieci powyżej 6 miesiąca życia. Ale też dużo osób znajomych mi ją polecało, a czasami to wolę słuchać doświadczonych mamuś niż teoretyzujących lekarzy.
 
Mam pytanie, czy tylko ja tak rozpuscilam swoje dziecko ze spi ze mna w lozku? Czy jeszcze ktos spi z maluchem? A myslicie ze da sie jeszcze tego oduczyc? Staram sie przekladac mala jak zasnie ale ona sie moment budzi.

Ewelia Tak jest jeszcze ktoś kto spi z maluchem:tak: Niestety ja we własnej osobie;-):sorry2:Ja też rozuściłam Filipa przez jego ciągłe nocne cyckowanie, tak jak ty nie mam siły skakać od łóżka do łóżeczka w te i we wte i dzwigać tego kolosa w nocy gdy najczęściej po przebudzeniu po prostu brak mi sił w rękach i w ogóle jestem nie przytoma i zawsze rano się zastanawiam jak on się w ogóle u nas znalazł skoro ja go kłade na noc do łóżeczka.no i powodem tez jest to że ja najzwyczajniej w świecie zasypiam podczas gdy Filip cyca.

Aneta No to ja na razie wygrywam.Może Filip nie był taki długi jak Alunia bo miał 58cm. ale jeśli chodzi o wagę to ja też miałam co przeć 4350 ;-)

Aha u nas poprawa qpki chyba wróciły do normy, tzn. jeszcze nie chwale bo dziś pierwszy dzień nie dałam filipowi leków,mam nadzieję ze tak zostanie

Luxik dużo zdrówka dla Tomeczka
mrozik Filipkowi też dużo zdrówka życzymy
 
reklama
Do góry