reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Kira dobrze ze u was sie polepszylo:tak::tak:oby tak dalej.

Natalia
jak tam twoj maluszek?

Mrozik
trzymaj sie kochana, biedny misiu maluszek, oby jak najszybciej przeszlo!!Dobrze ze nospa dziala:tak:

A ja sie poklucilam z moim C ,ciekawe jak bedzie nasz weekend wygladal:dry:
 
reklama
Witam wszystkie mamusie;-)Nadrobiłam zaległości wi dze o zgrozo:szok::angry:,ze jakies okropne wirusy i choróbska atakuja nie tylko maleństwa ale i rodziców biednych.Kurcze współczuje i zyczę wzystkim chorym szybkiego powrotu do zdrówka:happy2::-)no i cierpliwości przy zajmowaniu chorymi maluszkami i mężami:-D

chciałam sie pochwalic, bo wreszcie doczekalismy się pierwszego zabeczka:-):-);-)głupia jestem bo az sie popłakałam jak go wyczułam:-Djest malenki ledwo sie wypchnał z dziasełka ale jak postukam łyzeczka to słychac wyraźnie:-):-) więc przed powrotem do pracy dostałam od córeczki piekny prezencik.Mam nadzieje, że pozostałe ząbki wyjda bez wiekszych problemów.

niestety nie odpisuje indywidualnie bo zalełości miałam jak zwykle sporo i nie pamietam co która pisała:zawstydzona/y:
U nas odpukac na razie bez żadnych chorób, ale noce nadal niezbyt spokojne bo mała sie okropnie wierci i odkrywa, a ja nie spie:baffled::sorry2:Juz nie wiem czym to jest spowodowane ale któras cos pisała o koszmarach:szok: więc moze to to, albo brzuchol paskudny, bo zaraz z rana jak tylko mała sie obudzi to sadzam ja na fotelik i robi kuporka twardego i zielonego, choc dzisiaj był brazowy i juz nie taki twardy ale wczoraj dałam troche rumianku do picia i moze pomogło.
Co do rotawirusów o których sporo pisałysci to wiem z cała pewnościa, że pic trzeba i to bardzo duzo najlepiej wody przegotowanej.Ja zaszczepiłam mała na to cholerstwo i teraz nawet jakby złapała to przebieg ma byc łagodniejszy, bo wiem, że dzieciaczki wykancza ten cholerny wirus i czesto konczy sie to pobytem w szpitalu na kroplówce.Dlatego zycze wszystkim dzieciaczko, cierpiacym na biegunke, żeby szybko wróciły do zdrówka:-):tak:
 
Luxik witaj w klubie ja tez sie z moim popsztykałam w czwartek i gadamy tyle ile musimy, choc chyba dzisiejszy zabek załagodził spór bo musiałam zadzwonic do niego i sie pochwalic;-)
Mam nadzieje, że uda Wam sie dojsc do porozumienia i spedzic ten łikendzik w miłej atmoswerze:-)

Ja mam ostatni taki likendzik przed powrotem do pracy i przyjazdem tesciowej więc chyba szkoda go marnowac na dąse, po prostu w pewnych kwestiach sie chyba nigdy nie zgadam z moim męzem i musze sie z tym pogodzic:-(Powiem Wam, że jestem pełna obaw przed poniedziałkiem, co prawda to dopiero szkolenie i zaledwie na 3-4 godzxiny ale juz od marca pełna jazda i nie wiem czy dam rade po roku przerwy, zwłaszcza, że w pracy sytuacja niezbyt ciekawa bo laska ktora mnie zastepuje robi jakies akcje swiata przed moim powrotem i bede miec chyba znia niezłe przejscia:baffled::dry: no ale jakos musi byc i mam nadzieje, ze dam rade.
 
Ja tez tylko na chwile dzis zanosimy Piotrka na weekand do teściowe bo Andrzej wyjezdza do pracy w niedziele i chcemy miec czas dla siebie:-p:-D

Z pupa nie za dobrze narazie zastosowałam wietrzenie i krochmal dzis kupie cos w aptece...:sorry2:

Gratuluje Amelce ząbeczka:tak:
 
hej
chora mama wita inne chore mamy.....ale się porobiło.....zdrowia życzę ja dziś znowu u lekarza byłam....dostałam antybiotyk do nosa bo mam katar i bolą mnie zatoki...szkoda gadać.
Janbor gratuluję ząbka!!! :-)
 
Witam. A u nas jakby lepiej. Zrobiłam wczoraj dwa razy inhalacje z soli fizjologicznej i dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Nawet nie kaszlał ani razu i nos mu się nie zatyka. Tyle, że szczepienie musimy o tydzień przesunąć.
Zdrówka życzę wszystkim mamusiom no i maluszkom.
 
dziewczyny mam szybkie pytanie... czy antybiotyk może powodować zatwardzenie u dziecka????
 
Witam wszystkie mamy. Ja nie za czesto sie pokazuje bo nie mam za wiele czasu, tylko moge wtedy jak maly spi, a i czasem trzeba wykozystac ten czas na jakies prace domowe, bo mieszkamy sami w domu i nikt nam nie pomaga, a maz w pracy a tu zima i trzeba jeszcze biegac do pieca :-(Mateusz dzisiaj strasznie skrzetny chyba zabki ,a maz chyba tez zabki bo ten to dopiero skrzetny ,wiec dolanczam do mam którym zapowiada sie swietna niedziela:szok:.
Duzo zdrowia wszystkin chorujacym i opiekujacym sie mama i cierpliwosci bo wiem jak czasem o nia trudno.
 
cześć dziewczyny:-) Kurcze co jest z wami wszystkie chore i maluszki też.... niedobrze:-:)no: Życzę wam szybkiego powrotu do zdrowia.
U nas na szczęście bez chorób choć mnie coś zaczyna w nosie kręcić. Ola zdrowa jak narazie i mam nadzieje, że nic ją nie zlapie bo w środe idziemy na szczepienie.
Niestety znów są problemy z jedzeniem ale zauważyłam, że Ola to mała cwana bestia bo obiadków to nie, ale jak zobaczy ciasteczko zwłaszcza w czekoladzie to sie trzesie niesamowicie i najchetniej zjadla by całe:angry:wrrr. Dziś ją oczukałam bo szalała na widok jogurta którego jadł Maciuś więc ugotowałam jej kaszkę z sokiem z jagód i włożyłam do takiego samego kubeczka hehe niby na poczatku dała się nabrać ale po 3 łyżeczkach był koniec jedzenia:baffled:.
Powiedzcie mi czy wasze maluchy też już tak mało śpią w dzień ?Ola w sumie śpi godzine rzadko zdarza się ,że spi wiecej ,to sa takie z 3 dżemki po kilkanaście minut:-(.
 
reklama
Do góry