Witam wszystkie mamusie;-)Nadrobiłam zaległości wi dze o zgrozo
,ze jakies okropne wirusy i choróbska atakuja nie tylko maleństwa ale i rodziców biednych.Kurcze współczuje i zyczę wzystkim chorym szybkiego powrotu do zdrówka
:-)no i cierpliwości przy zajmowaniu chorymi maluszkami i mężami
chciałam sie pochwalic, bo wreszcie
doczekalismy się pierwszego zabeczka:-):-);-)głupia jestem bo az sie popłakałam jak go wyczułam
jest malenki ledwo sie wypchnał z dziasełka ale jak postukam łyzeczka to słychac wyraźnie:-):-) więc przed powrotem do pracy dostałam od córeczki piekny prezencik.Mam nadzieje, że pozostałe ząbki wyjda bez wiekszych problemów.
niestety nie odpisuje indywidualnie bo zalełości miałam jak zwykle sporo i nie pamietam co która pisała
U nas odpukac na razie bez żadnych chorób, ale noce nadal niezbyt spokojne bo mała sie okropnie wierci i odkrywa, a ja nie spie
Juz nie wiem czym to jest spowodowane ale któras cos pisała o koszmarach
więc moze to to, albo brzuchol paskudny, bo zaraz z rana jak tylko mała sie obudzi to sadzam ja na fotelik i robi kuporka twardego i zielonego, choc dzisiaj był brazowy i juz nie taki twardy ale wczoraj dałam troche rumianku do picia i moze pomogło.
Co do rotawirusów o których sporo pisałysci to wiem z cała pewnościa, że pic trzeba i to bardzo duzo najlepiej wody przegotowanej.Ja zaszczepiłam mała na to cholerstwo i teraz nawet jakby złapała to przebieg ma byc łagodniejszy, bo wiem, że dzieciaczki wykancza ten cholerny wirus i czesto konczy sie to pobytem w szpitalu na kroplówce.Dlatego zycze wszystkim dzieciaczko, cierpiacym na biegunke, żeby szybko wróciły do zdrówka:-)