reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Kama przy katarku lepiej wychodzić na dwór - , ale jak kaszle to go lepiej niech zbada lekarka.Ona sama ci powie czy trzeba odkładac szczepienie.
Nam na katar pomogło psikanie Euphorbium 3 x dziennie po jeden raz do każdej dziurki i sterimar co 2 - 3 godzinki. Rano i wieczorem jak jest dużo glutków w nosku to odciąganie Fridom lub czym co się ma do odciągania dla dzidziusia - byle nie gruszką. Do tego dużo dziecko musi leżec na brzuszku żeby spływało to co zalega. No i po zapsikani noska też ze 20 minut na brzuszek, możana kłasć, nosić, byle nosek w dół ;-)
 
reklama
Ale jestem zła punkt szczepien znowu zamkniety..:wściekła/y:....a babka mówiła żebym przyszła w nowym roku:wściekła/y:i jutro trzecie podejscie mam nadzieje ze w końcu Piotrka zaszczepie:dry:

Lekarka mówiła że jak na ten wiek to 160 ml i przerwa w jedzeniu co 4,5 h to dobrze i nie mam mu wiecej podawać jak sam nie chce...a za miesiąc zmiana mleka na 2:cool2::-p

Ale dzisiaj zimno....:no:
 
Aha - ja ze spaniem na spacerku nie mam problemu :no: - bo Filip nie chce chodzić na spacerki:wściekła/y::baffled::confused:. U nas trwają 10-20 minut i to na rękach. Jak go włożę do wózka to po 5 minutach płacz. Dlatego ja też nie mogę sie doczekać lata, będę go na śpiąco wkładała w tym co zaśnie i na spacer!!!!:-p
 
kama - z katarkiem to mi tez kazali wychodzic i jak kaszel miala Zuzia to tez ale wtedy cieplej bylo. jak nieduzy katar to mozesz masc majerankowa wyprobowac. jak Zuzia czesto kichala i czulam ze cos ja bierze to smarowalam stopki mascia kamforowa i troszke plecki i piersi na oliwke. i przeszlo jej. lepiej idz do lekarzaq to on zadecyduje czy zaszczepic, nas zaszczepil mimo lekkiego przeziebienia ale to wlasciwie tylko ja pobieralo.
mrozik - to widze ze nieciekawie nadal ze spacerkami. ja to mam problem z ubieraniem bo nie lubi, ale opanoiwalam juz metode ubierania ka siedzaco na kolanach, nawet kombinezon tak zakladam:-)
a jak nie chce spac to musze podrzucac wozek na 2 kolkach to wkoncu usnie, bo jak Zuzia nie spi to placze no chybba ze ma dobry humor to sie rozglada
 
Witam Wszystkie Mamusie w Nowym Roku.
Oj wybawiłam sie świetnie. Wróciliśmy do domu o 8 rano, Oliver dzielnie przeżył noc na butli, bo wcześniej udało mi sie ściągnąć tylko 180 na karmienie po kapaniu.A my wygraliśmy butelkę wina za najdziwniejsza rzecz zabrana na sylwestra - laktator :-D:-D
Troszkę spóźnione życzenia dla Uli.
 
Witam!
O tym spaniu przy -5 to też nie słyszałam... a Kuba raczej na spacerze śpi bo jak nie śpi to ryczy i nie ma spaceru :-) ja zabieram go na spacer przed dom do altanki bo mi się za każdym razem kół w wózku myć nie chce a jak jest mokro to są takie ubłocone że trudno wymyć!!! a on w dzień w domu w wózku śpi więc musi być "na chodzie". Ja tak sobie myślałam żeby jednak przy pochmurnej pogodzie wychodzić tym bardziej że Kuba zdrowy jest i teraz chyba tak będę robiła. Jak on sobie zaśnie to śpi tak z godzinkę w tej altance a ja co chwilę otwieram okno albo wyglądam żeby zobaczyć czy nie płacze :-) ale jutro będzie już elektroniczna niania to będzie łatwiej, nawet kawę będę mogła w spokoju wypić :-) po godzinie wstawiamy go do domu troszkę go rozbieram i często śpi dalej :-)
Ewelina faktycznie oryginalna rzecz :-)
 
evelina zazdroszcze sylwestra:tak:my w domu siedzielismy...:dry:

Ja jeszcze ani razu nie myłam kółek w wózku a jak deszcz to sie same myją:-ptylko worek pod wózkiem strasznie ubłocony muszę troche przetrzec:-p
 
Natalia ja tez zla, bo u nas punkt szczepien tez zamkniety a i dzici zdrowe nie byly przyjmowane, bo lekarka u chorych caly dzien bo tyle sie dzieciaczkow pochorowalo w swieta. Tak wiec jutro znow wyprawa, tyle ze na 8.30, ale juz uzgodnilam z mezem ze pojedzie z nami przed praca :tak:
 
Kama witamy nowa sierpniowa mame, zycze malutkiemu szybkiego powrotu do zdrowka:tak:

Natalia
jaka dziwna ta twoja lekarka, kazala ci przyjsc a tam zamkniete:baffled::baffled:, baaardzo dziwne, oj tez bym sie wkurzyla!!

mrozik
moj maly jakos ostatnio spokojny w wozku, tfu, tfu....choc przy takich zimnach rzadko wychodze z nim na dwor, chyba ze trzeba tak jak dzisiaj , bylismy u lekarza, kazal nam juz zaczac marchewke wprowadzac, potem powolutku kartofelek, szpinak i dopiero potem owoce

ewelina
swietnie ze imprezka udana;-)z tym lakatatorem to niezly musial byc ubaw:-D:-D, my w domciu bylismy,zrobilam pyszne jedzonko, maly czul chyba ze jakas impreza sie szykuje i nie spal, wszyscy ubralismy sie grubo i o 00:00 ogladalismy petardy na tarasie, bylo co ogladac bo prawie w centrum miasta mieszkamy:cool2:, maly nas troche zszokowal, specjalnie kolo drzwi stalam , gdydby sie bal ucieklaby z nim do domu a on sie smial, rozgladal, podobalo mu sie jednym slowem:-)

My po szczepieniu dzisiaj,ciekawe jak maly to zniesie, no i po zbadaniu lekarz stwierdzil ze malemu zeby jeszcze nie wychodza, takze nie wiem co to takiego kiedy przejezdzam mu po dziaslach.
 
reklama
Luxik- no to nieźle z tymi ząbkami. Ja mam szczepienie jutro. Nie wiem jaka będzie lekarka, ciekawe co powie tym razem o jego ząbkach, może tez się cofną :-D;-).
Fajnie z tym sylwestrem. Filip obudził sie 5 minut przed północą i cycał, więc ja wystrzałów nie widziałam :-p
 
Do góry