reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
Natalia Filip też jeszcze nie próbował niczego - nawet wody (a jest chyba prawie 2 tygodnie starszy od Piotrusia?). Do tego ja też nie wiem kiedy jadłam coś co miało smak :szok::-D.
Wy już jecie smażone? Ja na razie tylko gotowane wszystko i do tego bez przypraw:baffled::-(
 
Ewelina popieram takie postepowanie, niech sie dzieci zycia ucza:tak::-) ja wozac malego Karola tylko zadbalam o to zeby nie mial ciagle innej wody do robienia kaszy (bo mial 3 tyg) i dlatego robimy zawsze na mineralnej o czym rodzice wiedza i zawsze sie zaopatruja na nasz przyjazd:-D
 
Natalia Nikodem też jeszcze nie próbował słoiczków. Zaczniemy po świętach :)
Mój jest leniwy jak mu pokaże jego nóżki to się do nich śmieje ale sam to nawet nie pomyśli żeby się za nie łapać.
 
Witam!
Kira śliczny ten Twój akrobata :-). Mój Kuba nogi widzi tylko na horyzoncie, baaardzo daleko hahaha
raabit no teraz to ja rozumiem dlaczego Ty nie przejmujesz się selerem w zupce.... niestety alergicy muszą na WSZYSTKO zwracać uwagę. A to uczulenie widziała wczoraj pani doktor i kazała mąką ziemniaczaną posypywać żeby to zasuszyć ale od czego to jest to niestety nie wiadomo i ja sobie tak tylko gdybam że od witamin.

Kuba po szczepieniu gorączkę w nocy miał a teraz stan podgorączkowy :-( tak mi go szkoda, nie chce spać a widać że się męczy.... A i słoiczków też jeszcze nie jadł, my tak jak Madziara zaczniemy po Świętach :-)
 
A miałam jeszcze zapytać...dziewczyny których dzieci miały katar czy stosowałyście maść majerankową??? bo ja gdzieś wyczytałam że pomaga no i kupiłam ale jeszcze na szczęście nie miałam okazji wypróbować.
 
Mrozik nie mów mi ,że Ty jeszcze na diecie......:szok:.Zacznij powoli jeść cos innego, ja chyba bym sie zagłodziła hehe. Ja jem wszystko już normalnie nawet jadam dość ostre potrawy z sosem czosnkowym, juz nie wspomne że zdarza mi sie pic cole albo wodę gazowaną i nic małej nie jest. Pare razy pozwoliłam sobie na fast fudowe jedzonko typu tortilla ,hamburger frytki i nie było rzadnych sensacji.
Kozica ja stosuje już od dłuższego czasu maść majerankową ona ma bardzo słabe dzialanie przeciwzapalne ale podobno skutkuje ... tylko nie mozna smarować nią w nosku tylko pod noskiem ona ma taki specyficzny zapach więc ułatwia też oddychanie.
 
Adaś dziekuje za brawa:-D
Mrozik strasznie Ci współczuje tego rygoru w jedzeniu:no:to co ty kochana w swieta skorzystasz:confused:,no ale w sumie sie nie dziwie ze sie boisz:dry:
Kozica-no to nieceiekawie po szczepieniu:-(mam nadzieje ze teraz bedzie tylko lepiej:tak:
Karolki-my tez wozimy Adasia od dlugiego czasu,ale wode zawsze mamy ze soba;-)na wszelki wypadek:-pa kąpalismy go juz w 3 roznych miejscach-i w te swieta tez bedzie kąpany nie w domu-wykapac go musze bo sie przyzwyczail i lepiej spi,a miejsce w sumie bez znaczenia:tak:]
Edyta brawa dla Oleńki za wspaniale zjedzenie słoiczka:tak:(tzn.jedzonka ze słoiczka hehe)
 
Edyta - szczęściara z Ciebie z tym jedzeniem. Ja jak już pisałam wcześniej zmieniłam tylko drób na schabik i juz była kolka paskudna :wściekła/y:. Ostatnio dostał do tego jakichś krostek na buzi, już sama nie wiem po czym. Tzn obstawiam kosmetyki. Tesciowa jak go tylko dorwie to sie tak do niego wyprzytula, ze Filip ma później całą buzię świecącą od jej fluidów, pudrów i kto wie od czego jeszcze. Jak ją poprosiłam żeby tego nie robiła, to się mojej mamie pożaliła że nie pozwalamy jej Filipa dotykać i wogóle ostatnio teksty rzuca typu, tylko w stopkę cie dotknę bo ni nie wolno nigdzie indziej. Do tego jak go weźmie to ucieka do innego pokoju i Filip wraca znowu cały świecący, że niby nie przytula, ale jak ja nie widze to myśli że śladów po tym nie ma:baffled::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Kira - na wigilie mam takie menu - kluseczki z Lubelli (bo bezjajeczne) z jabłuszkiem - wszystko ugotowane na parze :-D
 
Do góry