reklama
Kira dziękujemy za brawa
Chciałam tylko dodać że u nas na razie ząbki nie idą pani pediatra powiedziała, ze na razie dziąsła są bez zmian ale to może sie zmienić z dnia na dzień i trzeba zachować czujność
Madziara to mamy dużych facetów w domu a co do spłaszczonej główki do pediatra powiedziała ze teraz jest ostatni dzwonek na zmiany! bo za 2 m-ce główka nie będzie już taka mięciutka i zmiany kształtu główki mogą sie już tak do końca nie cofnąć!
Chciałam tylko dodać że u nas na razie ząbki nie idą pani pediatra powiedziała, ze na razie dziąsła są bez zmian ale to może sie zmienić z dnia na dzień i trzeba zachować czujność
Madziara to mamy dużych facetów w domu a co do spłaszczonej główki do pediatra powiedziała ze teraz jest ostatni dzwonek na zmiany! bo za 2 m-ce główka nie będzie już taka mięciutka i zmiany kształtu główki mogą sie już tak do końca nie cofnąć!
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Wow raabit super, maly lakomczuszek rosnieja narazie podalam mu soczek marchewkowy i jablkowy bez glutenu.
Ostatnio przez przypadek znalazlam cos w internecie na temat glutenu:
"Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią oraz jego partnerzy:
Wydział Nauki o Zdrowiu Akademii Medycznej w Warszawie
Polski Komitet Narodowy UNICEF
Biuro Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce
Federacja Konsumentów
współorganizujący konferencję z okazji XVII Światowego Tygodnia Promocji Karmienia Piersią pt. „Matczyne ciepło i pokarm w pierwszych chwilach życia chronią zdrowie dzieci” odbywającej się dnia 26 maja na Wydziale Biologii w Warszawie wydali STANOWISKO w sprawie nowych zaleceń żywienia niemowląt w Polsce od 2007r, w którym
wyrazili zaniepokojenie wobec: „Nowych zaleceń żywienia niemowląt w Polsce od roku 2007” (opublikowanych w Pediatrii Współczesnej 1/2007), które rekomendują wprowadzenie glutenu do żywienia niemowląt karmionych piersią w 5 i 6 miesiącu życia."
Natalka twoj dzidzi tez zrowiutki i dorodny-gratuluje!!Ja swojego juz okolo miesiac w spacerowce woze, albo w maxi cosi, bo latwiej do samochodu zamontowac.
Ostatnio przez przypadek znalazlam cos w internecie na temat glutenu:
"Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią oraz jego partnerzy:
Wydział Nauki o Zdrowiu Akademii Medycznej w Warszawie
Polski Komitet Narodowy UNICEF
Biuro Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce
Federacja Konsumentów
współorganizujący konferencję z okazji XVII Światowego Tygodnia Promocji Karmienia Piersią pt. „Matczyne ciepło i pokarm w pierwszych chwilach życia chronią zdrowie dzieci” odbywającej się dnia 26 maja na Wydziale Biologii w Warszawie wydali STANOWISKO w sprawie nowych zaleceń żywienia niemowląt w Polsce od 2007r, w którym
wyrazili zaniepokojenie wobec: „Nowych zaleceń żywienia niemowląt w Polsce od roku 2007” (opublikowanych w Pediatrii Współczesnej 1/2007), które rekomendują wprowadzenie glutenu do żywienia niemowląt karmionych piersią w 5 i 6 miesiącu życia."
Natalka twoj dzidzi tez zrowiutki i dorodny-gratuluje!!Ja swojego juz okolo miesiac w spacerowce woze, albo w maxi cosi, bo latwiej do samochodu zamontowac.
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Super dziewczynki że dzieciaczki takie silne rosną. Gratulacje
Madziara - mogę ci coś polecić na ten nosek. Filip ma ciągle zapchany nosek, a raczej miał. Ostatnio lekarka przepisała nam taki lek w aerozolu, okazało się ze jest bez recepty. Po 2 dniach jest spokój. Tzn katarek jeszcze jest ale nie ma takiego zapchanego jak wcześniej - bo miał identycznie , nie mógł wogóle oddychać. lek nazywa się EUPHORBIUM - nam kazała 3 x po jedno psiknięcie do noska. Poza tym co 2 godzinki sterimar - a po sterimarze 20 minut na brzuszku (leżec lub nosić), jak jest co to odciągnąć, byle nie za często. Teraz już sterinmar tylko 3 razy dziennie stosuję, a z noska juz prawie nic nie leci :-). Zdrówka synkowi życzę, niech ten katar szybko znika, bo wiem jak ciężko patrzec na to bezradne dzieciątko, jak ono nawet noska nie ma jak wysmarkać
Madziara - mogę ci coś polecić na ten nosek. Filip ma ciągle zapchany nosek, a raczej miał. Ostatnio lekarka przepisała nam taki lek w aerozolu, okazało się ze jest bez recepty. Po 2 dniach jest spokój. Tzn katarek jeszcze jest ale nie ma takiego zapchanego jak wcześniej - bo miał identycznie , nie mógł wogóle oddychać. lek nazywa się EUPHORBIUM - nam kazała 3 x po jedno psiknięcie do noska. Poza tym co 2 godzinki sterimar - a po sterimarze 20 minut na brzuszku (leżec lub nosić), jak jest co to odciągnąć, byle nie za często. Teraz już sterinmar tylko 3 razy dziennie stosuję, a z noska juz prawie nic nie leci :-). Zdrówka synkowi życzę, niech ten katar szybko znika, bo wiem jak ciężko patrzec na to bezradne dzieciątko, jak ono nawet noska nie ma jak wysmarkać
kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
Witam dziewczyny!
Widzę że nowości w jedzeniu nadal trwają ;-) my jutro też na szczepienie idziemy to zapytam czy coś wprowadzać ale sama chyba jeszcze poczekam bo boję się kolek...
A radio jest fantastyczne!
Kuba przez kilka ostatnich nocy budzi się z płaczem, ciśnie jak na kupę zwija się ale się nie drze! Masujemy mu brzuszek i nosimy i odkładamy do łóżeczka czasami się udaje ale dzisiaj wstawałam chyba 6 razy!!! Kupę robi normalnie 2 lub 3 razy dziennie no i tak boję się tych wszystkich nowości żeby nie było gorzej.
Madziara biedny Nikodem :-( ucałuj go w nosek ode mnie :-)
Widzę że nowości w jedzeniu nadal trwają ;-) my jutro też na szczepienie idziemy to zapytam czy coś wprowadzać ale sama chyba jeszcze poczekam bo boję się kolek...
A radio jest fantastyczne!
Kuba przez kilka ostatnich nocy budzi się z płaczem, ciśnie jak na kupę zwija się ale się nie drze! Masujemy mu brzuszek i nosimy i odkładamy do łóżeczka czasami się udaje ale dzisiaj wstawałam chyba 6 razy!!! Kupę robi normalnie 2 lub 3 razy dziennie no i tak boję się tych wszystkich nowości żeby nie było gorzej.
Madziara biedny Nikodem :-( ucałuj go w nosek ode mnie :-)
Mrozik ja na razie daje Disnemar i potem oczyszczam i wkraplam Nasivin. Jutro idę na kontrolę i zobaczymy co lekarz powie. A Euphorbium znam bo stosuje często u moich zakatarzonych cór
raabit no to mnie trochę nastraszyłaś z ta główką. Staram się małego kłaść na boczku jak tylko mam okazję. W nocy to już obowiązkowo tylko ta moja bestia to się tak długo będzie kręcić aż się przekręci na plecy. A poza tym to on ostatnio nie chce leżeć tylko albo na ręce albo pasuje mu taka pozycja półleżącą na poduszkach.
raabit no to mnie trochę nastraszyłaś z ta główką. Staram się małego kłaść na boczku jak tylko mam okazję. W nocy to już obowiązkowo tylko ta moja bestia to się tak długo będzie kręcić aż się przekręci na plecy. A poza tym to on ostatnio nie chce leżeć tylko albo na ręce albo pasuje mu taka pozycja półleżącą na poduszkach.
Madziara ja też sie przeraziłam, że ta płaska strona główki może tak zostać. Teraz obsesyjnie będe go kładła na prawy bok
A nasz maluszek dostał dzisiaj słoiczek ziemniaczki ze szpinakiem zjadł 2/3 słoiczka myślałam że będzie pluł tym szpinakiem ale bardzo spodobał mu sie zielony kolor i smak jestem z niego dumna :-)
A nasz maluszek dostał dzisiaj słoiczek ziemniaczki ze szpinakiem zjadł 2/3 słoiczka myślałam że będzie pluł tym szpinakiem ale bardzo spodobał mu sie zielony kolor i smak jestem z niego dumna :-)
My dzisiaj tez po szczepieniu. Niby wydawalo mi sie ze ma katarek i troche pokaslywala to myslalam ze szczepienie odlozy sie ale lekarz powiedzial ze nie ma przeciwskazan i ze dziecko jest zdrowe i zaszczepili. Nie darla sie tak bardzo bo karmilam ja piersia w trakcie szczepienia i krzyczyla tylko przy ulkuciu a potem sie uspokoila szybko i smiala sie znowu, ostatnio pol godziny sie darla
Za to w domu marudna sie zrobila, a wieczorem koncert odstawila juz myslalam ze nie usnie wogole ale jakos sie udalo chociaz co jakis czas wyma****e raczkami(pewnie jej sie pielegniarka ze strzykawka sni)
Pytalam o wprowadzanie nowych produktow i lekarz powiedzial zebym zaczela wprowadzac zupke jarzynowa i stopniowo rozszerzala diete ale zeby zachowac 2 tygodnie odstepu miedzy nowosciami. Zaznaczam ze karmie piersia wiec sie zdziwilam ze tak powiedzial, a wogole to moja szwagierka jak byla w Centrum Zdrowia Dziecka to dietetyk tez jej powiedzial zeby wczesniej wprowadzala niz po 6 miesiacu. No coz, ja zaczelam od jabluszka a teraz od 3 dni daje jablko ze slodka marchewka bobowity tak po 1/3 sloiczka dziennie zeby te 48 godzin sloiczek otwarty stal. A smakuje bardzo
Ojej ale sie rozpisalam
Za to w domu marudna sie zrobila, a wieczorem koncert odstawila juz myslalam ze nie usnie wogole ale jakos sie udalo chociaz co jakis czas wyma****e raczkami(pewnie jej sie pielegniarka ze strzykawka sni)
Pytalam o wprowadzanie nowych produktow i lekarz powiedzial zebym zaczela wprowadzac zupke jarzynowa i stopniowo rozszerzala diete ale zeby zachowac 2 tygodnie odstepu miedzy nowosciami. Zaznaczam ze karmie piersia wiec sie zdziwilam ze tak powiedzial, a wogole to moja szwagierka jak byla w Centrum Zdrowia Dziecka to dietetyk tez jej powiedzial zeby wczesniej wprowadzala niz po 6 miesiacu. No coz, ja zaczelam od jabluszka a teraz od 3 dni daje jablko ze slodka marchewka bobowity tak po 1/3 sloiczka dziennie zeby te 48 godzin sloiczek otwarty stal. A smakuje bardzo
Ojej ale sie rozpisalam
reklama
Podziel się: