Wszystkiego najlepszego dla solenizantek
No niestety tak to jest, że jak już sa dzieci to czasu coraz mniej. Mój mały na szczęście w nocy w miarę spokojny chociaż nos ma momentami tak zapchany, ze az się zastanawiam jak on oddycha. Sama bym się denerwowała a co dopiero taki maluch. Ale w sumie to wydaje mi się, że jest lepiej. Tylko mnie znowu głowa boli. Najchętniej to bym ją wymieniła.
No niestety tak to jest, że jak już sa dzieci to czasu coraz mniej. Mój mały na szczęście w nocy w miarę spokojny chociaż nos ma momentami tak zapchany, ze az się zastanawiam jak on oddycha. Sama bym się denerwowała a co dopiero taki maluch. Ale w sumie to wydaje mi się, że jest lepiej. Tylko mnie znowu głowa boli. Najchętniej to bym ją wymieniła.