Jesli chodzi o bioderka to powinnam iść na drugie USG ale jakoś nie mogę dojechać. Teraz mały chory to znowu mi się odwlecze. Lekarz z kolei kazał zakładać dodatkową pieluchę i kłaść często na brzuch. Mój mały prawie wcale na boczku nie sypia bo od razu się siłuje i odwraca na plecy no i przez to ma spłaszczoną główkę i teraz z kolei lekarz mówił, że koniecznie trzeba go kłaść na boczki. No i bądź tu mądra - na bioderka na płasko, na główkę na boczki.
reklama
Karolki
Podwójna mama:)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2007
- Postów
- 1 438
kleik ryzowy wzmaga kolki??to dlatego corka kolezanki dostala po nim atakuboze ja sie jednak wstrzymam do konca 5 msca z wszystkim no chyba ze po szczepieniu jak pozwola dam jabluszko bo nie chce tego dziadostwa miec dobrze Kira ze napisalas o tymbo niektorzy twierdza ze od kaszek nalezy zaczac (zazwyczaj sie daje ryzowa) bo owoce kolki powoduja to teraz juz sama nie wiem - jedno gorsze od drugiego:-(ale skoro po marchewce i bananie cos bylo to moze po kaszce nie
Ja naprawde nie mialam nigdy usg bioderek i nawet nikt mi o tym nie wspomnial, ja myslalam ze to sie tylko robi jak sa wskazania,Zuzia miala badane bioderka kilka razy ale nie mowili nic o USG, ale jak bede w poniedzialek na szczepieniu to zapytam, mowie wam ci moi lekarze sa tacy zacofani...
Ja czytalam ze wlasnie od kaszek trzeba rozszerzac diete, ale sama tak nie robie
Tomola - jak robic kaszke ryzowa na swoim mleku, gotowac to mleko?
Ja czytalam ze wlasnie od kaszek trzeba rozszerzac diete, ale sama tak nie robie
Tomola - jak robic kaszke ryzowa na swoim mleku, gotowac to mleko?
reklama
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
To ja nocna mama:-ninja2:
Maly zasnal,jak sobie z nim lezalam tak sobie myslalam jak bylo inaczej kiedy byl malutki, pierwszy miesiac po porodzie jakby zadnego dziecka w domu nie bylo, spal i jadl,nie czulismy ze cos sie zmienilo,i tak do 2,5 miesiaca,potem kolki go dopadly, zazwyczaj popoludniu, wieczorem, ale nocki ZAWSZE cale przesypial z nocnym 2 lub1 karmieniem,a teraz tak z dnia na dzien pojawil sie problem z tym jego nocnym zasypianiemtakie to zaskakujace jak malenstwo potrafi sie zmienic
Mam nadzieje ze wroca jeszcze te "stare" dobre czasy
Dzis o 00:00 stalam sie starsza o rokmoi dwaj mezczyzni odspiewali mi hymn urodzinowy, zaserwowalam sobie czerwonego martini ciut na jezyk,swieczki, fajna muzyczka i spacerek z nasza kruszynka na zmiane po pokoju, cudowne urodziny, pierwsze w moim zyciu z moim kochanym skarbem, rok temu dokladnie w ten dzien dowiedzialam sie o naszej fasolce-niesamowite jak ten czas szybko leci.
Dobranoc kobitki.
Maly zasnal,jak sobie z nim lezalam tak sobie myslalam jak bylo inaczej kiedy byl malutki, pierwszy miesiac po porodzie jakby zadnego dziecka w domu nie bylo, spal i jadl,nie czulismy ze cos sie zmienilo,i tak do 2,5 miesiaca,potem kolki go dopadly, zazwyczaj popoludniu, wieczorem, ale nocki ZAWSZE cale przesypial z nocnym 2 lub1 karmieniem,a teraz tak z dnia na dzien pojawil sie problem z tym jego nocnym zasypianiemtakie to zaskakujace jak malenstwo potrafi sie zmienic
Mam nadzieje ze wroca jeszcze te "stare" dobre czasy
Dzis o 00:00 stalam sie starsza o rokmoi dwaj mezczyzni odspiewali mi hymn urodzinowy, zaserwowalam sobie czerwonego martini ciut na jezyk,swieczki, fajna muzyczka i spacerek z nasza kruszynka na zmiane po pokoju, cudowne urodziny, pierwsze w moim zyciu z moim kochanym skarbem, rok temu dokladnie w ten dzien dowiedzialam sie o naszej fasolce-niesamowite jak ten czas szybko leci.
Dobranoc kobitki.
Podziel się: