reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Witamy Cie Olu, ja pisalam chyba o tym rzucaniu:tak: i tez mysle ze to pozostalosc po kolce:-(
ale skoro on to robi na spaniu to jego chyba to nie meczy, gorzej ze mna:no:bo sie budze. Twoj Tomek tez to robi na spaniu?
Karol juz dosc dlugo przewraca sie na boki, na brzuch i w ogole kiedys mi sie do polowy lozka przeturlal:szok:w szoku bylam. Nogami tez strasznie kopie zazwyczaj mame w brzuch i blizna po cc sie odzywa:tak:
Kupki mamy juz ladne wiec jutro dajemy jabluszko (dzis nakupilam roznych sloiczkow, bo nie moglam sie powstrzymac:zawstydzona/y:)sama marchewke tez tylko w rossmanie widzialam:-D i w poniedzialek musze zajsc po nia.
Dzis Karol byl z nami w supermarkecie nosilam go chwile na rekach i wydawal okrzyki radosci na widok wszystkiego:-D
mrozik u nas z tym siadaniem to samo,nie opiera sie o mnie tylko sam siedzi, ale jak lezy na plecach to mu sie juz nie chce glowy dzwigac.
 
reklama
Laura - jak ty to robisz ze twoja dzidzia tyle je z lyzeczki. ja dalam malej dzisia chyba z 5 lyzek jabluszka (2 proba) z czego zjadla moze kropelke, ale lizala z zachwytem lyzke i wpychala sobie ja do buzi i zbierala z niej cale jabluszko:-)... po czym rownie predko je wypluwala. Wydaje mi sie ze jej smakuje tylko nie umie go zjesc, probowalam z mlekiem zmieszac ale nic z tego. Jutro jeszcze sprobuje bo do jutra moze sloiczek otwarty stac a jak nie wyjdzie to chyba narazie odpuszcze, moze jeszcze nie czas na papki;-)
Fajnie macie dziewczyny ze ogladacie takie akrobacje dzieci, moja Zuzia nie chce sie narazie przekrecac:-(, leniuch:no:. Za to umie sie krecic w kolko jak lezy to przekreca sie o 180 stopni no i do siadu tez wstaje a juz o noszeniu na plasko to mowy nie ma. A wlasnie nosicie maluszkow juz w nosidelkach bo ja zastanawiam sie nad kupnem takiego bo juz od 4 miesiaca podobno mozna w nim nosic a przydaloby sie bo rece bola:no:
 
hej
fajnie że możecie podawać swoim dzieciaczkom marcheweczki i jabłuszka ja jeszcze poczekam ok miesiąca i dopiero jak mój mały skończy cztery miesiace to zaczniemy coś urozmaicać a na razie nic innego nie dostaje tylko cycusia waży juz 7600g więc nie jest źle!

po ostaniej szczepionce jest bardzo niespokojny i płaczliwy ale mam nadzieje że jutro juz będzie ok a poza tym ma chyba zdarte gardełko bo ma chrypkę ale pani doktor powiedziała że to może być od krzyku więc zobaczymy co będzie jutro

co do nocek to ja nie narzekam bo mój mały od początku budził sie tylko raz a teraz juz przesypia większość nocki i budzi sie już nad ranem ok 6 a staramy się go usypiać tak ok 21-22.00

na boczki dalej sie nie przewraca grzechotek tez za bardzo nie chce łapać a gryzaka to od razu wyrzuca za siebie hihi jednak woli swoje rączki no i oczywiście pieluchę jak widzi to tez od razu pakuje do buźki

na łyzeczce to ja na razie podaje witaminę d3 i na razie nie wyobrazam sobie aby mogła sie na niej znaleźć zupka bo od razu by była rozlana hihi
 
Kozica-masz taki spinacz na górze-tam dodajesz załączniki:tak:
My dziś nie dawalismy jabluszka tylko herbatke jablkowa z melisa-wypil bez mrugniecia okiem:-D
Ola witamy ponownie,mam nadzieje ze z Tomeczkiem juz bedzie ok i czesciej z nami bedziesz:sorry2:
Mrozik ja tez nie mam sily uczyc zasypiania w łóżeczku:no:cvzasem mu sie odwidzi i zasnie,ale szybciej sie budzi wiez w rezultacie i tak laduje obok mnie:dry:po przeprowadzce juz bede go uczyc jednak spania w łóżeczku-moze mi sie uda:tak:u nas z siadaniem podobnie,i z boczku na brzuch tez sie przekreci,ale z brzucha na plecy to mu sie odechcialo:dry:maly leniuszek-za to siedzial by non stop:sorry2:
A mam do Was pytanko-czy wasze bąble tez tak momentalnie zasypiaja:confused:juz kilka razy zauwazylam,siedzimy np z Adasiem na kolanach a on nagle zasypia-w ciagu sekundy:szok:tak samo jak go nosze czasem,patrze a jemu glowa leci do przodu i juz spi:szok:to normalne??czy powinnam sie niepokoic:confused:bo sama nie wiem co myslec:baffled:
Aniulka-Adas tez uwielbia pieluche i zauwazylam ze specjalnie rzuca grzechotki-odrzuca je od siebie:-Daaa no i musze powiedziec ze od wczoraj Adas sie smieje:tak::-Dtroszke nieporadnie ale to jest smiech-niesamowite:sorry2:
Ale sie rozpisalam:sorry2:
 
Kira- Albo ja ślepa jestem albo u mnie żadnego spinacza nie ma... może mój mąż jak usiądzie to coś mądrego wymyśli...
Mój Kuba też się śmieje! Ale wcale a wcale tak szybko nie zasypia, wręcz przeciwnie! Myślę że nie masz się czym martwić tylko powinnaś się cieszyć żeby to trwało jak najdłużej, bardzo Ci tego zazdroszczę :-) Kuba składa od 3 dni rączki jak do pacierza ( splecione paluszki) a potem ma kłopoty żeby je rozsupłać :-) bo za mocno je zaciska haha
 
Kozica jak wciskasz "odpowiedz" i wyswietla Ci sie okienko do wiadomosci to na górze masz wybór czcionki,kolor,rozmiar i dalej taki spinacz-załączniki:tak:
A Adas tak momentalnie zasypia tylko czasem,hehe:-Dczesto mamy problem zeby go uspic:-Da raczki tez sklada:tak:
 
A... widzę :-) dzięki! A ja tego na głównej stronie szukałam... teraz już mi się nie chce idę spać, dobranoc :-)
 
reklama
Ewelia, no jakoś moja córeczka ładnie je z łyżeczki, sama się dziwię. nawet wiele nie wypluwa. :-D Czekam tylko cierpliwie z łyżeczką aż otworzy buźkę. I na łyżeczkę nie daję wszystkiego, tylko na ten koniuszek, wychodzi tak porcja 1/4 łyżeczki na raz. Moja córeczka, tak jak Twoja też sobia pomaga rączką.
Ja stwierdzam, że śliniaki to nie są skuteczne. Najlepsza do karmienia jest pielucha rozłożona i tyle.

Ale te Wasze dzieci zdolne ruchowo, moje dziecko tylko leży na pleckach i już, nie kwapi się samo na przekręcanie. Ale ćwiczymy. Od stycznia idziemy na basen, ciekawe jak będzie.
 
Do góry