reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze samopoczucie, trymestr po trymestrze !

Dziewczyny!
W nocy podczas przeciągania się na leżąco już dwa razy coś mnie mega zabolało w okolicy lewego jajnika. Dzisiaj myślałam że padnę z bólu. Jak myślicie to co mogło być ???
Boję się !
 
reklama
zanka07 nie mam pojecia co to jest ale kilka razy spotkalo mnie to samo, własnie przy zzwyklym przeciaganiu i tez bolalo z lewej strony:( jak za szybko wstaje z łożka mam to samo:( poprostu trzeba uwazac i nie wykonywac gwaltownych ruchów
 
86ania86 mam nadzieję, że to coś normalnego w ciąży !!
W nocy rzeczywiście są niekontrolowane ruchy i może dlatego zabolało.
No cóż... będę teraz ostrożna, tylko ze spaniem u mnie kiepsko, w piątek pobudka 3:40, wyszorowałam sobie i mężowi buty:-D, siedziałam na kompie itp.
Oby przetrwać do maja ;-)
 
To więzadła kochane! Nic strasznego. One trzymają macicę na miejscu i jak się właśnie gwałtowniej ruszy, przeciąga to one się naciągają i to tak boli. Trzeba uważać, bo po co ma boleć. Potem dojdzie jeszcze ból tego krzyżowego, pod koniec ciąży. Nie macie się co martwić.
 
Tia, mnie krzyż już boli, ma więcej? :dry: Dziennie mogę zaplanować tylko jedną bardziej intensywną rzecz, po tym już nie mogę tak mi daje popalić.

Też spać nie mogę w nocy mimo zmęczenia, za to w dzień jak najbardziej i muszę ze sobą walczyć a to walka często przegrana :zawstydzona/y:
 
No to ladnie krzyz juz mnie tez boli. Rano godzina 5 a ja musze wstac mimo zmeczenia tak mnie boli;/
Wogole dzisiaj snilo mi sie ze urodzilam jak to w snie bylo hmm blizniaki z blizniakami hehe czworaczki byly tylko ze parami sie ulozyly jedne blizniaki i drugie hihi i kolezanka mi je karmila piersia bo ja jeszcze nie umialam hihi

A pozniej to snilo mi sie jak w sklepie kupowalam duze malinki i monte. Moj M musial wstac rano i isc do sklepu hehe niestety malinek nie ma;( Ale monte bylo pyszne;P



Kurcze to mialam dac na glowne hmm Kamcia mnie chyba zje;P
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mnie krzyż również boli. Ostatnio miałam tak przez 4 dni i ledwo się poruszałam. Pomagały tylko masaże męża:blink: Te bóle to normalna sprawa. Kręgosłup wygina się do przodu, kości rozchodzą...
Nie wiem jak wy ale ja mam również straszny problem z kością ogonową. Nie mogę siedzieć dłużej niż godzinę, a każde wstawanie boli:(
Niestety w ostatnich dniach powrócił brak apetytu, zgaga i nudności..a myślałam że to już za mną.
Pisałyście też o bólu w lewym boku. Ja też to mam:) wieczorami gdy się rozciągam na łożku zaczyna tak boleć że ruszyć się nie można.
 
Do góry