reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze samopoczucie, trymestr po trymestrze !

reklama
moja ciocia mówiła,że jak chce mi się spać to żebym spała. Tylko tak lipnie było zasnąć w pracy np.za kasą. A teraz jak bym mogła bo siedzę na L4 to mi się kurka nie chce spać.
 
Taaak spanie jest fajne.Przespaliśmy z R cały długi weekend..z przerwami na jedzenie, chwilę na film i net.Pies jest wniebowzięty.Jego pan , nałogowy śpioch też ubóstwia mój stan gdy mówie" wiesz, może pójdziemy pospać,tak chwilę chociaż".
Jakieś szaleństwo ;)
Co do poczęcia w okolicach nadmorskich, to według wyliczeń nastąpiło to albo na początku naszego urlopu nad morzem albo w trakcie tygodnia wypoczynku:-D nie ma jak zdrowe powietrze z jodem;-)
 
a moje maleństwo standardowo z nad oceanu:-D

jeśli chodzi o badanie usg... to termin z usg wcale nie powinien się liczyć
bo to że dziecko jest większe nie znaczy że się urodzi wcześniej:no:
moja była duża i mi mówili żebym się już od 3 listopada szykowała
a urodziłam 24 dopiero.. choć termin miałam na 13 :tak:
po prostu dzieci rodzą się większe i mniejsze.. a jak lekarz patrzy że mniejsze to wg rozmiary znacy że się później urodzi i cofa termin... bez sensu

dzisiaj się czuję znów jakoś dziwnie...
cała jakbym z watty była.. nie mogę się utrzymac na nogach a w głowie mi lekko wiruje...:baffled:
nie wiem co jest ze mną.... yhhhh


 
No to cię nie pocieszę. Mój lekarz ostatnio stwierdził, że w ciąży to normalne, że można czuć się czasem źle i słabo.

A ja mam lenia dzisiaj. OKROPNEGO. A najlepsze, że przecież i tak głównie leżę! Biorę się zaraz za jakąś robotę, bo aż wstyd.
 
Ja myślę, że ta jesienna pogoda to nam wcale nie pomaga. Ja też chodzę cały czas śpiąca, ale co gorsze jak się kładę spać to niestety, ale nie umiem usnąć. Jak się w nocy przebudzę to już mam po spaniu do rana, co z tego wynika że wczoraj usnęłam ok. 2 w nocy, a o 4 kot mnie obudził i już nie mogłam zasnąć.
 
NAsze koty chyba na adhd zapadły. Moja małpa zawsze budziła się koło 6-7 i budziła mnie tylko na miłość, kazała się miziać trochę i dawała spokój. A terz budzi się koło 3 w nocy i buszuje, szeleści skacze po meblach. Potem ze dwie godziny spokoju i znów jazda po meblach i oczywiście co chwilę do mnie wskakuje i każe się miętolić. Albo to ruja się zbliża albo pełnia :D
 
coś w tym jest moja jak była maluśka to wstawała o 4, potem się z tego wyleczyła i spała do 6 aż mój P wstawał do pracy a teraz znowu coś z nią jest, zachowuje się jakby w ciąży była budzi mnie i chce jeść. Myślałam że koty po sterylizacji nie mają rui.
 
reklama
Czy ktoś(a raczej któraś z mamusiek:) pamięta aby bolał ją brzuch tak jak po zjedzeniu ciepłego ciasta?(jadłam dzisiaj barszczyk i orzeszki więc raczej nie od tego) Bo tak mnie męczy dzisiaj i męczy brzuch..
 
Do góry