Dziewczyny może z tymi owulacyjnymi jest podobnie jak z ciążowymi - tan. niby stężenie jakieś tam w moczu ma wystarczyć a nie wystarcza...Ja tak na chłopski rozum sobie tłumacze - im któś więcej pije, dużo siusia..to nawet rano może mieć stężenie za niskie bo nereczki wyprodukowały tyle płynu że się hormon za bardzo w tym płynie "rozwodnił". Tak mi się wydaje...Przynajmniej przy ciążowych wydaje mi się to logiczne, nie wiem dokładnie jak działa owulacyjny - czy wykrywa zawsze czy też przy pewnym stężeniu?
reklama
A
Agnezzz
Gość
U nas tak wczoraj było, więc pewnie jutro dotrze do was nasza dzisiejsza pogoda
Nic trzeba by jakiś obiadek zgotować
Nic trzeba by jakiś obiadek zgotować
A
Agnezzz
Gość
Lana, ja niestety nie wiem. Ale widziałam, że na ktorymś wątku przyszłych mam ten temat tez został poruszony - chyba na marcówkach. Zajrzyj tam, może akurat czegoś się dowiesz.
Ja kiedyś czytałam tylko, że w ogóle żadne szczepienia nie są wskazane w czasie ciąży, chyba że istnieje jakieś duże zagrożenie to jest to wtedy mniejsze zło z dwojga. Lepiej jednak się upewnić.
Ja kiedyś czytałam tylko, że w ogóle żadne szczepienia nie są wskazane w czasie ciąży, chyba że istnieje jakieś duże zagrożenie to jest to wtedy mniejsze zło z dwojga. Lepiej jednak się upewnić.
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
Dzięki dziewuszki za odpowiedzi -ja w sumie pytałam tak teoretycznie bo nie wiem czyj estem ponieważ dopiero jestem w trakcie owu.ale boję się ,bo za dwa tygodnie mam szczepienie w pracy a przeciez nie powiem im ,że mogę być w ciąży,a to będzie akurat termin przed spodziewaną @-chyba poprostu skłamie ,że mam kaszel i katar i niech dadzą mi tą szczepionke do domku i zrobie w pużniejszym terminie ,jak będe pewna ,że nie jestem i mnie zaleje-to chyba będzie najlepsze wyjście i najbezpieczniejsze
reklama
A
Agnezzz
Gość
Dziewczyny, chciałam was poinformować, że Izabelka w piątek wylądowała w szpitalu. Wyczytałam to w styczniowych mamach.
Okazało się, że miała rozwarcie i jest teraz na podtrzymaniu. Bardzo mnie to zmartwiło.
Liczę, że wszystko będzie szybciutko w normie i Izabelka wyjdzie do domciu.
Trzymajcie również kciuki za Izabelkę!!!!
Tak sobie czasami zaglądam do styczniowych mamuś. Tam jedna dziewczyna urodziła już w 5 miesiącu. Dzidzia ciągle walczy w szpitalu. Taka mała z niej kruszynka.
Och, oby wszystko było dobrze.
Okazało się, że miała rozwarcie i jest teraz na podtrzymaniu. Bardzo mnie to zmartwiło.
Liczę, że wszystko będzie szybciutko w normie i Izabelka wyjdzie do domciu.
Trzymajcie również kciuki za Izabelkę!!!!
Tak sobie czasami zaglądam do styczniowych mamuś. Tam jedna dziewczyna urodziła już w 5 miesiącu. Dzidzia ciągle walczy w szpitalu. Taka mała z niej kruszynka.
Och, oby wszystko było dobrze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 81
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: