m.a.l.i.n.k.a trzymaj się mocno.... przesyłam Ci moc siły... dla mnie dziś już nie jest potrzebna...
nic nie poradzimy że nasi mężowie czasami tacy są... ja też jestem po "maleńkiej" wymianie zdań... ale już się rozpogodziło....
nie przejmuj się tym co on mówi.. pogada i tyle jego... napewno nie chciał Cię zranić...
mac buziaków dla Ciebie i fasolinki....
nic nie poradzimy że nasi mężowie czasami tacy są... ja też jestem po "maleńkiej" wymianie zdań... ale już się rozpogodziło....
nie przejmuj się tym co on mówi.. pogada i tyle jego... napewno nie chciał Cię zranić...
mac buziaków dla Ciebie i fasolinki....