reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze Porody :)

Dokladnie tak jak napisala Kasiulka:tak::tak: dziala naprawde rewelacyjnie i nie ma zadnego wplywu na dzidzie. Skutki uboczne to faktycznie te mdlosci ( tak jak po piciu % i efekt podobny). Ja nawet zwymiotowalam raz ale to bylo nic w porownaniu z tym jak ukoil mnie od bolu hehe:-D:-D naprawde ten jeden skurcz kiedy to bylam na kibelku byl poprostu okropny i chyba wtedy poczulam jak to jest miec prawdziwe skurcze porodowe.
Moja kolezanka rodzila w Polsce z gas&air ale w prywatnej klinice.
Mam nadzieje ze wprowadza to do szpitali bo jest naprawde pomagajace.
Wiadomo ze wyczerpanie robi swoje i tez juz mialam dosc w ostatniej godzinie ale mozna by bylo ulzyc mamuskom podczas porodu:tak::tak:
 
reklama
Rany to ja też nie doczytałam o tym cudzie wynalazku. Czyli ja rodząc Emilkę wdychałabym to sobie tylko 20 godzin i byłoby miodzio :-):-):-)
Ale fakt, skoro jest coś takiego, to czemu w szpitalach nie ma? Zapłaciłabym.

Martucha czyli porodzik miałaś całkiem fajny i te skurcze parte - tylko 4. Moje parte trwały całą godzinę:baffled:
 
Wiadomo ze sa tez mega ciezkie porody w ktorych az tak moze nie pomaga, ale ogolnie z kim nie gadam tutaj to glownie na tym wszyscy rodza:tak::tak:
A najlepsze ze moja polozna swojego siedemnastoletniego teraz juz syna rowniez rodzila przy gas&air czyli w UK to juz jest tyle czasu a w PL dalej nic!!
A jak czytalam o tych waszych rachunkach za porody rodzinne!!!:szok::szok::szok:
To jest jakas paranoja, przeciez wiadomo ze powinny miec na celu dobro mamy i dziecka a wiekszosc mam woli rodzic z tatusiem!!
Tutaj w UK, mielismy mala piekna porodowke w domowej atmosferze, byl tv i szafki jak w domu,pilka, woda z lodem i cytryna dla mnie, kanaki i owoce-na co bylam w szoku bo myslalam ze nie mozna jesc przed porodem a co dopiero w trakcie hehe:-Dw korytarzu przytulna lazieneczka:tak: calkiem mily klimat i to wszystko za darmo. Wiem ze nie w kazdym szpitalu w UK tak jest bo moja kumpela ktora rodzila miesiac przede mna nie miala az takich 'luksusow' ale jak dla mnie to byla bomba!
 
Martucha widze ze porod mialas calkiem "mily";-), aj jak sobie przypomne to juz mnie wszystko boli:-D
Wydaje mni sie ze Gas & air jest w Polsce dostepny i zastanawiam sie wlasnie czemu z tego cudu nieskorzystalam:confused:

A jak czytalam o tych waszych rachunkach za porody rodzinne!!!:szok::szok::szok:
Jakie rachunki? ja rodzilam w prywatnym szpitalu i wszystko bylo refundowane przez NFZ - nieplacilam nic, ani za rodzinny poro, ani za pobyt, a waryneczki byly super. jedyne co bylo platne to znieczulenie i chyba porod w wodzie.
 
aaga1407 kurde nie moge tego znalezc ale cos tam mi przemknelo jak czytalam ze wyslali rachunki za to ze byl to porod rodzinny:confused::confused:

jak znajde to zacytuje chyba ze mi sie przewidzialo:-)
 
No ja za poród rodzinny teoretycznie nie płaciłam ale płaciłam za sale o podwyższonym standardzie ( przyrządy do ćwiczenia łazienka ..............a tylko w takiej były możliwe porody rodzinne:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: czyli 400 zł salka i 400 zł znieczulenie a potem już luz sala dwuosobowa z łazienka za free:cool2:
 
No ja za poród rodzinny teoretycznie nie płaciłam ale płaciłam za sale o podwyższonym standardzie ( przyrządy do ćwiczenia łazienka ..............a tylko w takiej były możliwe porody rodzinne:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: czyli 400 zł salka i 400 zł znieczulenie a potem już luz sala dwuosobowa z łazienka za free:cool2:
:szok::szok: no cos ty. ja mialam pokoj przedporodowy (oczywiscie tylko dla mnie imeza) z wlasna lazienka, w pokoju byla wanna do porodu, pilki do cwiczen i inne rzeczy, z ktorych niekorzystalam bo od skakania na pilce bylo mi jeszcze gorzej, ale byly, oczywiscie telefon zeby mozna bylo wezwac polozna, telewizor. z pokoju przechodzilo sie bezposrednio do sali porodowej (byla na dwa pokoje), ogolnie pokoje dwuosobowe - oczywiscie z lazienkami - waruneczki naprawde super, maly kameralny szpital. to wszystko bylo za free
 
Jak najbardziej Martucha, ja miałam płatny poród rodzinny. Nic Ci się nie przewidziało. Nawet mam rachunek na którym pisze - pobrano opłatę za poród rodzinny 100zł.:tak:
 
Jak najbardziej Martucha, ja miałam płatny poród rodzinny. Nic Ci się nie przewidziało. Nawet mam rachunek na którym pisze - pobrano opłatę za poród rodzinny 100zł.:tak:
:szok::szok::szok: no to jestem w szoku, nieslyszalam jeszcze od zadnych znajomych zeby placili za rodzinny porod, ale co kraj to obyczaj, a tu chyba co wojewodztwo to obyczaj
 
reklama
Jakby mi kto nie wierzył to nawet znalazłam tą kartkę, ale jako że nie posiadam skanera, zribiłam fotkę...

1001497cm9.jpg
 
Do góry