reklama
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Nie ma za co ale Twoja kruszynka jeszcze malutka i wszystko przed Toba narazie to ja bym sie tez bała ze wzgledu na kontrole oddechu, funkcji zyciowych w nocy ale jak 5-mcy to juz jakos inaczej jeszcze sporo czasu przed Toba przede wszystkim mała musi zostac zaakceptowana i z dobrej woli przyjęta do pokoju siostrzyczki bo gdyby to szło na siłe to bala bym sie ze Natala moze zrobic w nocy krzywde.
Boze mój Michał dopiero od 3 tygodnie przestawił sie z jedzenia dwa razy w nocy na jeden raz a ty mi mówisz ze twój juz nie je od pół roku? Mój to dopiero ostatnio przespał 11 godzi bez jedzenia to byłam wniebowzięta, np tak ale mój sie nie budzi z żadnych innych przyczyn... na szczescie. Buzi sie raz, zje i spi do rana. Chociaz tyle..... Ic tak chyba powinnam byc wdzieczna losowi ze od urodzeniajadł 2 razy tylko w nocy. Chociaz miał okres jak miał 3 - 4 miesiace ze mi skubany wisał na cycu od 2 do 8 rano. Ale mysle ze był głodny po prostu. No gdzie takie wielkie chłopisko!!!!
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
głuszku ja mam z jednym i z drugim podobnie Natala spala bo anemia a Szymek tez miał krucho z hemoglobina i jakos tak wyszlo ze przez te 2-2,5m-ca wstawałam ok 1-2 w nocy na karmienie i o 5 rano a potem bylo 22i 5 rano potem 22-8 i teraz wlasnie zeszlo na 20-20.30 do7- 8 rano u nas nocki raczej tez w 80% sa po calosci przesypiane, ale ząbki albo ciezki dzien i tak sie dzieje ze odrazu na nocce sie odbija, zazwycaj jak nocka niespokojna to wiem ze zaczyna sie cos niedobrego dziac.
Ale my butelkowi jestesmy to tez ciezko porównywac...
Ale my butelkowi jestesmy to tez ciezko porównywac...
no jak karmiłam cycem to jadł o 23 i 5, potem jak miał 2 miecy to jadl juz tylko o 5, potem zaczał sie z powrtoem budzic o 24 ale mu zaczełam dawac flaszke wtedy i przesypiał do 4. Ale potem sobie lubiał powisiec na cycku. Jak miał około 4 miechów to mu sie pokićkały nocki ale za jakies 3 tygidnie skończyłam karmienie i jak przeszedł na flaszke to jadł juz tylko 2 razy, a teraz od 3-4 tygodnie je raz. No ale my do pół roku tylko na samym mleku z kleikiem ze wzgledu na alergie i dopiero od 2,5 - 3 miesiecy rozszerzamy diete.
no u mnie się fajnie wszystko ułożyło jeśli chodzi o spanie. Olek śpi w dzień 2 razy, raz jak jestem w pracy u mojej mamy a drugi raz zasypia tak o 15 i wtedy też zasypia wiktor. olek śpi 1-2 godziny, Wiktor podobnie, czasem trochę dłużej. Potem szaleją do 20-20:30, odkładam Olka do łóżeczka, troszkę się pokręci i zasypia i śpi do 7 rano bez pobudek, Wiktor różnie, czasem obejrzy z nami serial, czasem zaśnie wcześniej i śpi do 7 bo wtedy go Maciek budzi.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
kropecka masz fajnie ze Wiktor śpi w dzien bo jak spia razem to masz troche czasu dla siebie... zazdroszcze.
głuszku a ja myślalam ze u Michasia wszystko ok ze nie masz problemów pokarmowych tak jak z Marysia ale chyba duzo przegapilam.... No ja na początku zagęszczalam kaszką kukurydziana enfamil mały je ok 150ml na noc a teraz juz kupuje te kaszki z bobovity smaczny sen i smaczne śniedanko i to podaje tez 150ml rano i wieczorkiem.
głuszku a ja myślalam ze u Michasia wszystko ok ze nie masz problemów pokarmowych tak jak z Marysia ale chyba duzo przegapilam.... No ja na początku zagęszczalam kaszką kukurydziana enfamil mały je ok 150ml na noc a teraz juz kupuje te kaszki z bobovity smaczny sen i smaczne śniedanko i to podaje tez 150ml rano i wieczorkiem.
Heksa, Michas niestety tez ma alergie. Troche wiecej na zamknietym na ten temat pisałam razem z kasiunka na plotkach opisywałam nasz przypadek. Bo ona ma problem z Lenką teraz. ale na szczecie alergia jest duzo mniejsza niz u Marysi, nie przeszkadza mu w życiu, tylko mu na buzi zmiany wychodza. Jesli chodzi o pokarmy to on ma raczej nietolerancje pokarmowa a slina alergie ma na leki, nawet na probiotyki.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Biedna jestes z tymi alergiami a przepraszam ze zapytam wiadomo skad sie to u maluszków bieze?? genetycznie Ty albo maz jestesie alergikami? czy jak>. Bo ja n. mam skłonnosci do olergi pokarmowych ale dzieci to nie dotkneło tak sie zastanawiam i oczywiscie ciesze ze maluszki to minelo ale zastanawiam sie skad...
reklama
ja jestem alergikiem ale nieduzym juz teraz, kiedys byłam wiekszym a maz nie. To jest choroba cywilizacyjna niestety. Moze byc tak Heksa ze alergia pokarmowa nie wyjdzie a dopiero w wieku późnieszym pyłkowica np. czy uczulenie na siersc zwierzat. Tak było u mojej siostry. Jak miala ze 7 lat wyszło uczulenie na sersc a pokarmówki nie miala. Na czerwcu 2006 jest dziewczyna - alergiczka której dziecko nie miało pokarmówiki a dopiero teraz go dopadła jakas alergia. Jak jestes alergikem to musisz bacznie obserwowac dzieci. Michał słabo reguje skórą. Gdyby nie te krostki to bym nawet przeoczył alergie
Podziel się: