reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

ola_o my jestesmy od marca-kwietnia bez smoka ale mała do dnia dzisiejszego jak ma jakis trudniejszy dzien woła o smoka (momo), ale tłumacza ze jest duza i takie duze jak ona dziewczynki juz nie spia ze smokiem.Wiadomo ze dyskutuje i chce ale daje sie przekonac i zasypia bez(ale momo awaryjny ciagle na szafie schowany lezy)
 
reklama
Ola mysle,ze Frula ma racjie,moze odzwyczajac powinnas ja w domu,za duzo zmian i dziecko nie moze sie przystosowac.Nowe miejsce wiec smoczek na pewno pozwolil by sie jej zrelaksowac.Szkoda,ze wydapl nie nalezal do udanych:-(
U nas Natka wspominala nynka przez dwa dni

zycze powodzenia
 
ola wspolczuje urlopu, co do smoczka to wiem ze im starsze dziecko tym dluzej sie kloci o swoje, wiec musisz byc dzielna i sie nie zalamuj, moze jak wyjdziesz z nia na plaze to ja przekup czyms tzn wez cos co uwielbia moze lody kup albo frytki albo nowa zabawke np kolorowa pilke plazowa zeby sobie pozytywnie kojarzyla, ja jak z Krysia na plaze wychodze to zawsze cala obladowana zabwkami i prowiantem, ale na szczescie lubi sie taplac w wodzie

za tydzien Krysia wraca i jej sie u dziadkow caly rytm dnia poprzestawial poniewaz moj ojciec wstaje do pracy o 5.00 wiec Krysia oczywiscie tez o 5 musi sie obudzic, ale mi to na reke bo do pracy bede wstawac tak samo i przynajmniej rano spedze z nia godzinke, ciekawe jak JA sie przestawie zeby sie wyspac do pracy :baffled: bede musiala isc spac najpozniej o 22.00 :confused:
 
Ania ostatnio już od paru tygodni w ogóle nie śpi w ciągu dnia. Zdarza jej się najwyżej raz na 2 tygodnie, ale tylko jeśli pojedziemy gdzieś po południu samochodem lub jedzie w wózku. W domu nigdy.
Mi to bardzo odpowiada, bo o 20 z minutami jest już w łóżku, czytam jej i szybko zasypia. Śpi do 8.30 - 9.00, czyli śpi 12 godzin :-)
Jeśli zdarzy jej się zasnąć w ciągu dnia to nie może potem zasnąć nawet do 22.30 :wściekła/y:
 
bój o smoczka trwał tydzień - i jest spokój :-)
co do plaży to mieliśmy cały tabun zabawek, wiaderka, foremki, piłkę, kółko itp. ale niestety dziecko pięć minut się bawiło, pięć ryczało... szkoda gadać, było minęło
 
gratulacjie dla Weronisi:tak:

Natka ostatnio przesypia cale noce,az dziwnie rano obudzic sie bez niej hehe.Wczoraj w nocy troche marudzila(ida dolne 5),ale wrocila do snu,po 1/5h obudzila sie wolajac MAMA SI:szok: pierwszy raz musialm dziecko w nocy sadzac na nocnik:-D dobry znak:tak:
 
po przeczytaniu postow zastanowilam sie yile tak naprwde Hafsa przesypia w ciagu dnia. Nigy nie liczylam, nie bylo i to potrzebne bo widze, ze ma wyspane dziecko. a wiec Hafsa spi ok 2godz dziennie, czasem pol godz do tyulu czasem do przodu i ok 11godz w nocy, czyli od 8ej(7z minutami jest kapiel i poki sie wykapiemy, ubierzemy przeczytamy bajke to jest 8sma jak zasypia)do ok 7ej i tez czasem wiecej nawet, zalezy jak mocno jest zmeczona. Czyli wychodzi 13godz dziennie mniej wiecej. I ogolnie jesli nie jest chora to sie nie budzi w nocy. Aha chyba ze chce sie wody napic. wtedy tylko wola "woti" , napije sie i idzie spac.
A czy sa jakies normy dla dwulatkow?ile maja przesypiac?Czy po prostu zalezy od dziecka?z mocih obserwacji HAfsa przesypia tyle ile jej trzeba:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
głuszek, u mnie wiktor też zaczął przesypiać noce jak Olek się urodził. Niestety w moim przypadku jak Olek skończył 4 miesiące przestało już być tak "różowo" jak było jak był noworodkiem.

A Wiktor śpi dużo, w dzień 2-3 godziny, potem od 21-6 bez przerwy.
 
Do góry