reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

O tajemnice,tajemnice:-Dpodejrzewam,ze chodzi o dreptanie lub przesypianie nocek,ale dziewczyny nie chca zapeszyc;-)Ciekawe czy mam racje:-)

U nas tez "okres na mame"chcialabym,zeby to sie zmienilo,ale narazie nic sie na to nie zapowiada...
 
reklama
U mnie chyba już przeszedł okres mamowy. Jak widzi tatę to pędzi do niego :) A całymi dniami gada tylko "baba baba".
Swoją drogą - ile słów mówią Wasze maluchy? Moja tylko 1. Mama, 2. Tata, 3 Baba 4. BAM (jak coś spadnie albo jak celowo coś zrzuci)
Wracając do wcześniejszego tematu, to jak czasem przychodzi moja mama to Mila jest wniebowzięta. Baba siada z nią na podłodze, bawi się klockami, ciuchcią itp. I jak nagle zbiera się i wychodzi na podwórko zapalić petka to Mila wrzeszczy i tupie nogami ze złości :)) Czasem na męża też tak reaguje. A ja jak się ubieram (a rzadko wychodzę bez Mili) to ona mi tylko pomacha papa i zero reakcji :sorry::zawstydzona/y: Jak wracam to leci do mnie i nie chce mnie puścić :) ale jednak na babcię reaguje inaczej.
 
ardzesh Wercia mówi: mama - ale rzadko, baba, tata, bam, dada ostatnio buti :-D i gdy coś się jej zapytam - zwłaszcza czy chce ciacho :-D to odpowiada ta :tak: I oprócz buti i wydaje mi się także, że mama :-( to pozostałe słowa są używane zgodnie z ich znaczeniem.
 
Gracjanek mowi mama,tata,bam,nie,daj(wymawia da),ala-najszmieszniej jest z ostatnim slowem,bo np pociagnie mnie za wlosy i mowi ala,tak jakby to jego bolalo:sorry::-DAcha mowi tez jeszcze gum i debum cokolwiek to znaczy:-)
 
Ostatnia edycja:
U mnie chyba już przeszedł okres mamowy. Jak widzi tatę to pędzi do niego :) A całymi dniami gada tylko "baba baba".
Swoją drogą - ile słów mówią Wasze maluchy? Moja tylko 1. Mama, 2. Tata, 3 Baba 4. BAM (jak coś spadnie albo jak celowo coś zrzuci)
Wracając do wcześniejszego tematu, to jak czasem przychodzi moja mama to Mila jest wniebowzięta. Baba siada z nią na podłodze, bawi się klockami, ciuchcią itp. I jak nagle zbiera się i wychodzi na podwórko zapalić petka to Mila wrzeszczy i tupie nogami ze złości :)) Czasem na męża też tak reaguje. A ja jak się ubieram (a rzadko wychodzę bez Mili) to ona mi tylko pomacha papa i zero reakcji :sorry::zawstydzona/y: Jak wracam to leci do mnie i nie chce mnie puścić :) ale jednak na babcię reaguje inaczej.

U nas mama, tata, baba, ajta ( co znaczy , że na dworek). Poza tym gdzie tylko jedzenie lub picie zobaczy woła " a mam mam ". I na ulubiona owieczkę , która beczy- " me mee" lub " be bee". Widząc jak starszaki wychodzą do szkoły macha im łapką robiąc pa pa , a gdy już wyjdą i cisza zrobi się w domku , stojąc przy progu drzwi głośno krzyczy- " eee, echhh" wołając , nawołując ich.:tak:
Do tego po swojemu cos szwargocze.:confused2:
 
u nas: mama, tata, baba, a gu, robi "papa" jak ktoś wychodzi i jak ktoś wchodzi. Mój mały Karollo myśli, że takie "cześć", smiechu mamy tyle z niego. Jak wchodze po 10 godzinach do domu, to mnie dziecko "papa" wita:-D
 
Maciek mowi baba na rodzicow i dziadkow :tak: Mama mowi tylko w zlosci, za to sporo głosek na B wymawia - bum, bruum, bam, buuu itp Takie mruczenie lub wycie w tylu uuu, ooo, ahaaaa, eee, ajaaaa, aguuuu, łoł, aaaa to jest na porzadku dziennym i lubi sie tak komunikowac. Z bardziej zaawansowanych slow to wymawia papa (na pozegnanie) lala i miau,(gdy bawimy sie lalka i kotkiem) stara sie wymowic kot (co brzmi bardziej jak kkkkkyyt) i chau (co brzmi bardziej ja auuuuu) ale wie ktorych zabawek dotyczy ta wymowa.

Jednak czasem mam wrazenie ze on rozumie juz wszytsko co do niego mowie :sorry: jak w zabawie powiem mu o jakims przedmiocie to mi go przynosi i juz nie raz mnie zaskoczyl przynoszac jakas szczotke, czy ścierke, bo ja go tych slow nie uczylam. Musial wyłapac je w rozmowie:tak:
 
Jednak czasem mam wrazenie ze on rozumie juz wszytsko co do niego mowie :sorry: jak w zabawie powiem mu o jakims przedmiocie to mi go przynosi i juz nie raz mnie zaskoczyl przynoszac jakas szczotke, czy ścierke, bo ja go tych slow nie uczylam. Musial wyłapac je w rozmowie:tak:

:tak::tak::tak: mi się też wydaje że Zosia już dużo rozumie Jak mówię ze ma mi coś przynieś to mi przynosi albo pokazuje gdzie to jest Wczoraj przyniosła mi balona żebym jej nadmuchała ja jej powiedziałam że ja nie umiem musi iśc do taty to się obróciła i poleciała do niego:-D
jak jej mówię ze idziemy umyć rączki bo ma brudne to je ogląda najpierw a potem leci do łazienki:tak: dużo takich sytuacji jest :tak::tak::-)

Nie mówi na razie dużo mama tata dada brum brum bam

A dzisiaj przez przypadek pierwszy raz zrobiła siku do nocnika:-D
poleciała za mną do łazienki to ją osadziłam i zaraz zrobiła:tak:
 
reklama
ale cudownie mówią Wasze dzieciaczki :) każde inaczej i tak samo ślicznie :)
u nas ze zrozumieniem to młoda mówi tylko mama, tata, lala (na lalke), mam mam (na jedzenie), papa i tyle :) coś tam gada pod nosem jeszcze, ale to chyba bez znaczenia :)

dziewczyny a jak ciemiączka Waszych dzieci? zrosły się już?
bo Kalina nadal ma duże i tak trochę martwię się...
 
Do góry