reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Anius odciski z masy solnej powinno sie osuszac w piekaniku, mozna w otwartym piekarniku w temp 50-70 st C przez godzine jednak ja robilam to tak ze rozpalalam piekarnik i nagrzewalam do wyrzeszj temperatury i po chwili wylaczalam. A i tak ta masa solna nie wysuszyla sie dokladnie i odciski raczek sa dosc miekkie. Nie wiem moze cos zle zrobilam, ale juz chyba nie bede tym sposobem robic tylko z modeliny odciski raczek ;-) Zawsze to bardziej trwale

Zuzia Maciek tez mi sie zaczynal wybudzac po polnocy :tak: z tym ze u nas nie bylo tak co noc... jednanoc lepsza a druga gorsza wiec czasem mialam szanse odespac. U nas problemem bylo chyba suchosz w pomieszczeniu bo maly po wypicu herbatki zasypial spokojnie i ja tez odczuwalam suchosc gardla i bol gardla i musialam kilka razy w nocy napic sie wody. No a drugie to tak jak pisalam wczoraj.... Odkad nie je obiadkow zaczol spac duzo spokojniej. Wiec chyba problemy brzuszkowe tez mialy swoj udzial :tak:

Zuzia ale jak ona spi ci sporo w ciagu dnia to moze tutaj jest problem :tak: Maciek robil sobie kiedys 4 drzemki w ciagu dnia i tez nie chcial spac spokojnie w nocy. Pozniej zaczelam go przetrzymywac i zrobilam mu tylko dwie drzemki w ciagu dnia i od tamtego czasu szybko zasypia i wiekszosc czasu nocnego spi spokojnie bo jest zmeczony ;-)


antar tez mysle ze zmiany mialy jakis udzial w tym jak zachowuje sie teraz mala :tak: zdaje sie ze ona potrzebuje twojej blizkosci, ale nie wiem co ci poradzic :no: po macku nie widze zadnych oznak leku separacyjnego, wiec mnie ten temat obcy :no:
 
reklama
Karolku gratulki
co do ospy to ja nie szczepię ,bo małe dzieci łagodniej przechodzą ospę niż większe i dorośli ,a jak już przejdzie to będzie spokój

pierwsze samodzielne kroki też za nami ,no ale Niko to nawet na brzuchu do tej pory nie lubi leżeć i unosić główki ,a o raczkowaniu to zielonego pojęcia nie ma

Zuzia u nas dzisiejsza nocka była taka .Ja jak automat z zamkniętymi oczami wstawałam do małego .Nic nie umiem poradzić

Wczoraj Nikodem zwalił mi kwiatka na podłogę i się wystraszył ,ja podeszłam do niego spokojnie i mówię ,,niu niu" i pogroziłam palcem ,a dzisiaj on podchodzi do kwiatka patrzy się na mnie i paluszkiem pokazuje i się cofa :-D:-D
coś chciałam napisać ,ale może nie ,bo zapeszę ,innym razem napiszę
 
Maran Anta już 14?To ja myślałam że Zocha wymiata, ale przy Twojej nasze 13 kg to chucherko:) A tak na marginesie to nie za szybko Ala przyrasta? 1,5 miesiaca temu pisałaś że waży 12 , a teraz 2 więcej?:szok:
Zosia tez się puszcza( jej jak to brzmi) i stoi sama ale o chodzeniu to jeszcze nie marze. Przuy takiej wadze raczkowanie jest zbawiennie.
Wiecie ta faza na mamę to jest dla mnie bardzo przyjemne, i mimo ż eto normalne czuję się taka wyróżniona, ale w nocy gdy marzy mi się po tygodniu niespania sen chcialabym żeby to tata był tym jedynym, a tata jest wtedy podwójnie be. Przez te nocne nerwy jestem podenerwowana i kłócę się z mężem o byle co, oczywiście nie przy Zosi, ale glównie o nią. Bo on mi prawie wogóle przestał pomagać, on jest be to nie musi sie jej dotykać. Wogóle to on cięzko pracuje i musi się wysypiać. W nocy mu wykszyczałam że ja pracuję 24 na dobę i tez muszę jako tako w tej pracy funkcjonowac bo nadzoruję nadzór naszego dziecko i że gdyby miktos za to płacił to zarabiałbym 50 razy więcej od niego. I powiedziałam że jak dla mnie to moga mu zredukowac pensje o połowę byle tylko wstawał w nocy.
 
reklama
Oczywiscie tajemnicze dziewczyny nie chca zapeszyc ;-)

antar ja cie bardzo dobrze rozumiem :tak: tez przewaznie czuje sie jakbym pracowa 24h na dobe. Oczywiscie maz tez tego nie rozumie... Gdy mowi mi ze wolalby zostac z Mackiem w domu niz pracowac to mam ochote mu spuścić cegłe na głowe żeby się otrząsnoł i zrozumial ze ja na urlopie nie odpoczywam tylko ciezko pracuje ;-)
antar a probowalas zrobic tak zeby zostawic corke z mezem w jednym pokoju a ty zebys wyszla do drugiego? Albo zebys calkiem wyszla z domu i zostawila ich samych? Pytam bo zauwazylam ze gdy jestesmy u rodziny ktotrej Maciek nie zna to tez od razu chce biec do mnie gdy tylko mnie widzi, ale jak mu znikam z oczu i ide do kuchni czy lazienki to on spokojnie obserwuje inne osoby i ani mu w glowie robic awantury pod tytulem "gdzie jest mama?!"

Wiadomo ze Zosia sie do ciebie przezwyczaila bo przebywa z toba najwiecej ale w pewnym momencie bedzie musiala zrozumiec ze nie jestescie jednoscia tylko osobnymi organizmami. To przychodzi z czasem, ale mozesz juz probowac zostawiac ja sama w pokoju lub innymi osobami. Najpierw na chwile, a potem coraz dluzej. To mniej wiecej tak jabys miala ja przezwyczajac do kontaktu z obca opiekunka ;-)
Ja od samego poczatku zostawialam Macka z babcia lub dziadkiem i podrzucalam go mezowi... Moze dlatego on nie ma tak widocznego tego leku se4paracyjnego? Ale ciesze sie bo bym nie wyrobila gdyby jeszcze robil histerie z tego ze mnie nie widzi :-p
 
Do góry