szczęśliwa1
Fanka BB :)
gratulacje dla Karolka :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
postrzałka to co opisałaś dla mnie nie jest normalne, bo z tego co piszesz nie ulegasz i nie ulegałaś. Ja bym takiego zachowania nie zostawiła tak sobie. Jeśli twoja obojętność przez dłuższy czas nie pomogła, to ja bym chyba poszukała pomocy u lekarza. Dzieci mają prawo wrzeszczeć, wymuszać itp, ale za którymś razem uczą się, a skoro u ciebie to długo trwa to nie jest to dla mnie normalne.
Zgadzam sie z agnieszką. W zasadzie to samo chciałam Ci napisać. Idż do lekarza i spytaj o porade. Oliwka dostaje białej gorączki, tak nie można. ona definitywnie daje Ci znak że ma problem i jak krzyczy, nie pomaga to próbuje zwrócić na siebie uwage w inny sposób, bardziej drastyczny, np. właśnie [ okaleczając się] to gryzienie, walenie głową w twarde powierzchnie. To nie jest poprawne zachowanie u roczniaka.
no i swoje pięc groszy dokłada babcia, nie wiem czy niepowinniscie zawiadomić tesciowej lub Twojej mamy, aby drastycznie przemówiły do babci.
Postrzałko- na katar zainwestuj w odciągasczkę, zwykły kroplomierz i roztwor soli fizjologicznej- 10 ampułek za około 3 zł/ ja taki własnie katar "z tyłu" tak wyciągam- zakrapiam po kilka kropli do kazdej dziurki i po minucie-dwóch odciagam Fridą.
co do atakó złości nie potrafię ci niestety pomóc, może faktycznie to reakcja na amosferę miedzy Tobą a Babcia...
Postrzalka wspolczuje problemow , ja nie ma takiego doswiadczenia jak Miki i nie wiem dokladnie jaki te ataki zlosci u Oliwi przybieraja forme na ile sa niepokojace , ale ja bym to raczej przeczekala i nie szla do lekarza ,
bo oni czesto lekka reka cos przepisuja albo nadinterpretuja i balabym sie ze przepisza jakies leki na uspokojenie i jeszcze wiecej niepokoju zasieja w glowie,
pamietam jak niejedna z Nas pisala zaniepokojona ze fizjoterapeuta lub inny lekarz powiedzial ze dziecko to czy smo i ze powinno cos a nie robi - i wprowadzal niepokoj a potem okazywalo sie ze wszystko ok maluszek nadrabia , moze poprostu Oliwia taka charakterna jest i tyle
ale to tylko moje zdanie , Ty wiesz najlepiej co i jak
Gratulujemy nowym chodziarzom
I oczywiście zdrówka dla chorowitków
Postrzałka moja mała to też złośnica ale u nas nie jest tak źle,chociaż od jakiś 3 dni zaczeła uderzać
głową w podłogę tak około raz dziennie i zaczełam się troszkę martwić. Póki co nie reaguje i mam nadzieje że jakoś przejdzie.:--(