oj Jolek
)
jako matka ostatniego szczerbatego dzieciątka lutowego, będziesz musiała urządzić wielką huczną zabawę na forum, jak już pierwszy ząbek się przebije ;-):-)
Nie mogę się doczekać :-):-)
Larkaa- mało piłaś tego szampana, skoro nie masz kaca i siedzisz na forum ;-)
Poczytałam kilka wątków i jestem w szoku, że wasze dzieci takie są duże
Wielkie rozmiary ciuszków noszą!
My nosimy 80 (rozmiarówka h&m, bo każda firma ma inną... i niby jeden bodziak 96 też już mamy zaliczony)
Niestety u mnie lekarz nie mierzy Mili wzrostu więc nie wiem ile może mieć.
Powiedzcie mi, czy jak mówicie, że dziecko ma 77 cm to liczycie tak jak w szpitalu (po zgięciach) czy stojąc przy ścianie i wtedy odmierzacie?!
Pochwalę się, że Mila WRESZCIE zakumała o co chodzi ze sztuczkami i robi brawo, taaaka duża, posyła buziaka, cześć i przybija piątkę. Do tego tańczy na kilka sposobów
)
Ale najśmieszniejsze jest to, że przy mnie zrobi to wszystko, ale jak wczoraj przyszła moja mama to nie pokazała NIC a później teściowa i jej też nic nie pokazała
:-);-)
Ja cieszę się jak głupia, że wreszcie zaczaiła o co mi chodziło
) i w szoku jestem, że wasze dzieci już naśladują zwierzątka
Mojej daleko do tego!