Brawo dla Juranda
U nas nocka dziś masakra. Cały czas płacz, krzyki. Z całej nocy przespałyśmy może 2 - 3 godzinki. Wercia załapała katar, pewnie znów to związane z ząbkowaniem, ale przeszkadza bardzo w spaniu. W dzień też wcale nie lepiej. Marudzi non stop, sama niczym się nie zajmie, a jak coś jest nie po jej myśli to ryczy przeokropnie. jestem już wykończona, a nocka pewnie będzie taka sama...
U nas nocka dziś masakra. Cały czas płacz, krzyki. Z całej nocy przespałyśmy może 2 - 3 godzinki. Wercia załapała katar, pewnie znów to związane z ząbkowaniem, ale przeszkadza bardzo w spaniu. W dzień też wcale nie lepiej. Marudzi non stop, sama niczym się nie zajmie, a jak coś jest nie po jej myśli to ryczy przeokropnie. jestem już wykończona, a nocka pewnie będzie taka sama...