reklama
pbg
mama Zuzanki ;)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2008
- Postów
- 1 572
ardzesz każda z nas prędzej czy później tego się doczeka A Mila jest fenomenalna z tym tempem rozwoju ;-) jedyna rada - to pakuj małą w wózek i niech siedzi z tobą w kuchni i ogląda co robisz. Tylko z tym też trzeba uważać, bo ja nie miałam mody przypinania małej pasami w wózku, a tu szok - kroję kurczaka, a tu nagle 'łup'i wrzask Zuzi bo "wyszła" z wózka. Wyczołgała się nawet przez tą rączkę
Ostatnia edycja:
nie ma szans,zeby wszystko nadrobic...u nas chyba zeby ida i dostaje na leb. juz mam dosyc mojego urlopu. poza tym,ze spie 2h dluzej rano, to mam serdecznie dosyc. kupilam żel na dziasła i na chwile pomaga, ale na ulotce jest napisane,ze smarowac 2-3 razy dziennie, a ja ta norme wyrabiam do poludnia...przestalam czytac co Wasze dzieciaczki juz potrafia, bo mnie zazdrość zżera ;-) u nas nic sie nie dzieje. młody jak sie wkurza na brzuchu to lekko podnosi dupe i zazwyczaj podczas cwiczen lezenia na brzuchu sa 2-3 kupy - to chyba sabotaż ;-)
dziś byliśmy na szczepieniu, Jurand waży 9110 i jak powiedziałam ile zjada na kolację, to pani doktor mówi, że nie wygląda na takiego co by tyle jadł:-):-):-)
i ty narzekasz na małego ,że nie chce jeść a on tak ładnie waży
oj ardzesh współczuję i myślę ,że jednak musi być kojec
a ja teraz siedzę przed kompem ,mały leży na łóżku i nagle cisza .Słyszę stęka no to łaps na kolanka,pieluszka z dupci ,wiaderko od pieluch no i proszę jest ładna ,zgrabna i powabna ,i nawet bezzapachowakupa gotowa(poezja)
ha ,a Niko ma całe pultasy w czerwonej wysypce . Zastanawiałam się od czego ,a tu olśniło mnie przed chwilką ...W niedziele zrobiłam mu deserek i dorzuciłam 3 mrożone truskawki i zmiksowałam ,dostał w niedziele i wczoraj i dzisiaj wygląda jak biedroneczka tylko w czerwone kropki. No to truskawki zostawiam starszakom łeee a tyl mam zamrożonych
mamaflavii
Mama Flavii i Julianka
Witamy ciocie i wujkow, kolezanki i kolegow :-)
Meldujemy sie po kontroli. Piaty dzien od poczatku piatego bloku mija i leukocyty trzymaja sie dzisiaj na poziomie 1700, hemoglobina w porzadku bo 9,3. Na razie Julianek jakos sie trzyma, troche pokasluje, dostalismy jakis specyfik do pedzlowania buzi prewencyjnie. Tak jak pisalam juz parametry krwi spadaja do 10-go dnia po bloku wiec do niedzieli musimy jakos wytrzymac, mam tylko nadzieje, ze tym razem nie bedzie tak zle jak ostatnio. W piatek idziemy znow na kontrole. A Julianek na dzien dzisiejszy wazy 7 kg. Zabkow brak choc dolne jedynki sa dawno tuz tuz pod skora i tylko czekaja na wyjscie. Chemia chyba wszystko spowalnia. Mam nadzieje, ze dziecko nie pozostanie bezzebne do konca terapii.
ardzesh - moim zdaniem kojec musi u Was byc, moj Julianek jeszcze nie az tak mobilny ale juz mysle, jak sprowadzic kojec, ktory stoi w mieszkaniu w Polsce, by nie kupowac drugiego.
aga - Jurand ma ladna wage, wyglada wiec na to, ze zjada wystarczajaco
Meldujemy sie po kontroli. Piaty dzien od poczatku piatego bloku mija i leukocyty trzymaja sie dzisiaj na poziomie 1700, hemoglobina w porzadku bo 9,3. Na razie Julianek jakos sie trzyma, troche pokasluje, dostalismy jakis specyfik do pedzlowania buzi prewencyjnie. Tak jak pisalam juz parametry krwi spadaja do 10-go dnia po bloku wiec do niedzieli musimy jakos wytrzymac, mam tylko nadzieje, ze tym razem nie bedzie tak zle jak ostatnio. W piatek idziemy znow na kontrole. A Julianek na dzien dzisiejszy wazy 7 kg. Zabkow brak choc dolne jedynki sa dawno tuz tuz pod skora i tylko czekaja na wyjscie. Chemia chyba wszystko spowalnia. Mam nadzieje, ze dziecko nie pozostanie bezzebne do konca terapii.
ardzesh - moim zdaniem kojec musi u Was byc, moj Julianek jeszcze nie az tak mobilny ale juz mysle, jak sprowadzic kojec, ktory stoi w mieszkaniu w Polsce, by nie kupowac drugiego.
aga - Jurand ma ladna wage, wyglada wiec na to, ze zjada wystarczajaco
mikimauro
Fanka BB :)
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-);-);-);-);-);-)Witamy ciocie i wujkow, kolezanki i kolegow :-)
Mimo że wieści dobre, to jakoś i tak przygnębienie łapie. Ciesze się ze parametry sa w normie, szkoda ze jeszcze tyle tych chemi przed Wami. Nadal nieustannie trzymam kciuki za pomyślność w leczeniu. Duzo zdrówka dla Was i wielkie buziole dla księciunia:-):-):-)
mamaflavii - waga julianka nie jest taka zla. kilkoro dzieciaczkow na lutym jeszcze wazy w okolicach 7 kg :-) trzymamy kciuki za twojego synka. jak zawsze!
a kojca nie kupie! łozeczko bedzie spelniac role kojca.
teraz mila siedzi mi na kolanach jak siedze przy kompie ;-)
a kojca nie kupie! łozeczko bedzie spelniac role kojca.
teraz mila siedzi mi na kolanach jak siedze przy kompie ;-)
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
mamaflavii - waga julianka nie jest taka zla. kilkoro dzieciaczkow na lutym jeszcze wazy w okolicach 7 kg :-) trzymamy kciuki za twojego synka. jak zawsze!
a kojca nie kupie! łozeczko bedzie spelniac role kojca.
teraz mila siedzi mi na kolanach jak siedze przy kompie ;-)
nie kupuj Kacha nie kupuj :-) niech młoda zwiedza mieszkanie, nieźle jej idzie no..... może Ci troche mina zrzednie jak kilka razy wywali kosz na śmieci albo zamiesza łapka w toalecie :-) no... ale na pewne rzeczy trzeba się uodpornić
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 68
- Wyświetleń
- 26 tys
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 24 tys
K
Podziel się: