Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

[ana545]

ana - to jakie on miał objawy, że teraz poszłaś do lekarza?
Przykro mi, że Was to spotkało

Gabrys mial notoryczny katar nie taki ze ciekło z nosa ale cos tam furczało
Pediatrzy uznali ze to alergia na białko mleka krowiego i mały dostał nutramigen po jakims miesiacu okzało sie ze zmiana mleka powinna pomóc a katar jak był tak jest wiec dostalismy skierowanie do laryngologa , alergologa ten przepisal jakies leki na baktreie drog oddechowych i kazal przyjsc za tydzien do kontroli no i bylismy dzis ten lekarz stwierdził duza alergie i przepisal te własnie leki ja nie jestem pewna czy dobrze robie mu to podajac jakos nie moge sie pogodzic z tym ze taki maluch juz od malego ma na tych lekach jechac wiec postanowilam zasiegnac porady jeszcze innego laryngologa umowilam sie na prywatna wizyte na jutro.

Z drugiej strony poszperalam na necie i wychodzi ze duzo lepiej jak sie zareaguje w pore i maluszek dostanie ten syropek z histamina bo lepiej tak niz zaniedbac to alergia zamienia sie wtedy w astme ,alergie wziwna a nawet nieleczona moze prowadzic do zaburzen w rozwoju .

 

[nimfii]

ardzesh u mnie tez lozeczko bedzie pelnilo role kojca szybciutko zabespiecz mieskzanie jak tylko mozesz zeby czasem malej sie nic nie stalo, bo to ze wam balagan zrobi w szafkach to pewne ja juz dawno o tym pomyslalam i wiekszosc szafek mamy na mocne zatrzaski ze niemowlak jeszcze nie otworzy i szczerze powiem ze najwiekszy problem mam z zabezpieczniem komputera, bo tu duzo kabli jest jak maly za jakis zacznie ciagnac to mu cos na glowke poleci

 

[aga221122]

ardzesh dobrze, że przemyślałaś sprawę kojca, myślisz, że Mila by w nim siedziała, nie wiem jaki jest jej temperament ale ja mogę zapomnieć, że Jurand posiedzi 5 min w łóżeczku.
nimfi nie bądź tego taka pewna, że Maciek nie otworzy.

Jurand dziś pierwszy raz zakrztusił się kawałkiem chleba, ale była akcja, pawik, do góry nogami i wszystko ok. Moje dziecko uwielbia wymiotować.
Co do jedzenia, to daje je teraz rzadziej i Jurand zaczął jeść normalnie. I dziś zjadł słoik, a jak szeroko pyska otwierał . No i powiem wam, że nie daje mu nic w nocy. Budzi się o 4 i dostaje jeść, ale to jeszcze przez jakiś czas. Raz tylko o 4 był głodny i teraz się budzi o tej godzinie. Dziś spałby dalej, ale wlazłam do niego i się przebudził, a zasypiał. Obudził się też o starej porze karmienia w nocy i się nie darł tylko sobie gadał, nańkę ściszyłam, nie miałam siły wstać, i o dziwo zasnął. Zobaczymy jak będzie dalej. Jak miesiąc przestanie się budzić to można powiedzieć, że noce przesypia:-):-):-)

 

[daggy75]

A ja dzis załamkę mam.....:--(
Byłysmy na szczepieniu i Olcia przybrała tylko 250 gr za 1,5 msc.....Waży tylko 6850 :----(
Chyba moje mleczko zanika, bo ostatnio bardzo nerwowa jest i budzi sie po nocach tak często . Wasze tez się budzą więc myślalam ze nie chodzi o głód....Zupek i kaszki nie chce...tylko deserki są supeer. Bardzo chciałabym ją pokarmić jeszcze...smutno mi:---(......

 

[Martussa82]

Daggy- nie smuć się... dałaś Córci najwiecej, ile mogłaś... ja jestem z Ciebie dumna!!:-)

 

[jolek2]

Daggy- nie smuć się... dałaś Córci najwiecej, ile mogłaś... ja jestem z Ciebie dumna!!:-)

ja też tak uważam

 

[ardzesh]

daggy - nie musisz rezygnować z karmienia piersią. Możesz spróbować na przemian z butlą I próbuj dalej z obiadkami i kaszkami. ;-):-) Więcej stresu - mniej mleka. Wyluzuj. I tak dłuuugo karmiłaś

 

[Justa_82]

A ja dzis załamkę mam.....:--(
Byłysmy na szczepieniu i Olcia przybrała tylko 250 gr za 1,5 msc.....Waży tylko 6850 :----(
Chyba moje mleczko zanika, bo ostatnio bardzo nerwowa jest i budzi sie po nocach tak często . Wasze tez się budzą więc myślalam ze nie chodzi o głód....Zupek i kaszki nie chce...tylko deserki są supeer. Bardzo chciałabym ją pokarmić jeszcze...smutno mi:---(......

daggy jeżeli cię to pocieszy to ja podobne wyrzuty miałam karmiąc piersią Amelię do 6 m-ca. Nie dociągnęła do 7 kg ( tak było 2 tyg. temu,nie wiem jak jest teraz). Mam z nią iść na dniach w celu zważenia i badań ( zalecenia pediatry). Moja też do głodomorków nie należy, wręcz wciskać muszę weń wszystko. Od maleńkiego była antybutelkowa i do dziś jej tak zostało... Łyżeczką wcisne jej 120, rzadko kiedy 150 ml mleczka z kleikiem czy kaszki a z butli wypije 30 - 40 i the end. I tylko dlatego przeszlismy na butle , bo mało przybywała na wadze.
Ale nie martw się, moja pediatra powiedziałą, że Amelia jest bardzo ruchliwa, zywiołowa i w ten sposób może spalac wszystko co zjadła. Zamiast iść w nią, na bierząco gubi kalorie.

 

[pbg]

ana Przykre, takie maluch a już tyle leków ma brać :-( Pamiętam jak pisałyśmy o tym katarze u naszych dzieciaków i że u nas Bebilon Pepti i ten syrop nic nie dał... Kurcze ja potem zbagatelizowałam ten Zuzi katar, bo przeszedł po zmianie klimatu na nadmorski (ale to przypadek a nie celowe działanie) teraz znów troszkę wrócił, więc pewnie u nas nie alergia, albo wręcz przeciwnie A na co Gab uczulony jest?
daggy zgadzam się z Martussa, głowa do góry

 

[AgniesiaP]

Daggi tak jak mówią dziewczyny, nie przejmuj się