reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

reklama
tylko bebiko jest o połowe tansze :D I jest naprawde dobre. Ja tam nie bede przepłacac za jakies super ulepszane mleka. Kiedys dawano nam podstawowe, sto razy gorsze od bebika i zyjemy :)
 
Dziewczyny moja mała ma od wczoraj zapchany nosek. Ale nic jej z noska nie wylatuje i nie mogę nic odciągnąć. Najgorzej jest rano. Jutro mamy szczepienie więc dopytam pediatry. Bo już sama nie wiem czy to katar czy sapka???
 
Habcia ale kwasy tłuszczowe to nie jest byle jaki ulepszacz. Mleko mamy ma kwasy tłuszczowe omega 3 i min dzięki temu dzieci karmione dłużej niż 3 miesiące piersią uzyskują kilka punktów więcej w testach na inteligencję niż ich rówieśnicy karmieni mieszanką. Może to nie ma takiego znaczenia, ale jak masz pod nosem bebilon który ma takie kwasy to ja bym się nie zastanawiała.
 
Nie można mowić, ze dzieci karmione mieszanką są mniej inteligentne.

Jesli chodzi o mleko to uwazam, ze nie ma co wydziwiać i wole wziasc polowe tansze niz przeplacac drugie tyle. Niewiesz ile takiego mleka idzie w miesiac ;/ Kiedys tego nie bylo i dzieci ladnie sie roziwajaly i byly bardzo madre. Teraz wymyslaja coraz to nowe dodatki.
 
No jezeli musi wstac rano do pracy to chyba zrozumiale,ze musi sie wyspac:tak:;-)

to prawda :tak:
ale ja pisze konkretnie o moim przypadku - poniewaz maly przesypia nam noc do 5 a maz i tak do pozna w nocy buszuje na komputerze i mnie tym wkurza niemilosiernie :no: to klikanie klawiatura w momencie gdy chce spac, bryyyy :wściekła/y: a jak nie to to czyta gazety po nocach i światlo wlaczone wiece ten sam efekt...
nie przejmuje sie tym ze nie moge spac dopuki on nie zasnie i tez jestem niewyspana przez to :-p wiec czemu ja mialabym sie martwic o to czy on sie wysypia :sorry:


a odnosnie budzenia sie dziecka.... uwazam ze oboje jestesmy rodzicami i mamy taki sam obowiazek :tak: maz nawet w ciagu dnia niewiele pomaga wiec chociaz tyle dobrze ze w nocy mam go pod reka w razie gdyby cos sie stalo. Wielu ojcow wstaje w nocy do dziecka mimo iz chodza do pracy nastepnego dnia, a poza tym jak wroce do pracy od wrzesnia to tez bede musiala wstawac do dziecka w nocy a mimo to do pracy pojde :-):confused2:
 
Ostatnia edycja:
habcia i antar no to namieszałyście mi teraz:-D
Ale to prawda, ze bebilon 2 razy droższy. Na miesiąc zużywa 4 pudełka po 800gram bebilonu co daje kwotę ok.150 zł:no: Jakbym przeszła na Bebiko to ok. 80 zł (biorąc pod uwagę cenę z Biedronki). Aha ... i jakby było tego mało Wiki je bardzo nieregularne porcje czasami po 80 po 120 gr. A co będzie jak zaczniej zjadać po 150 lub 180 gr :szok: :-D Buziaczki Kochane

2-WIKTORIA-17022009-7452.gif


a48c111d47.png
 
ja tam z mieszanki mam Humene :tak: nie wiem czy ma jakies kwasy tluszczowe ale wiem ze ja w cos udoskonalili :tak: jak dla mnie przystepna cena - ale ja to uzywam tyle co nic wiec nie robi mi roznicy :tak:
 
reklama
to prawda :tak:
ale ja pisze konkretnie o moim przypadku - poniewaz maly przesypia nam noc do 5 a maz i tak do pozna w nocy buszuje na komputerze i mnie tym wkurza niemilosiernie :no: to klikanie klawiatura w momencie gdy chce spac, bryyyy :wściekła/y: a jak nie to to czyta gazety po nocach i światlo wlaczone wiece ten sam efekt...
nie przejmuje sie tym ze nie moge spac dopuki on nie zasnie i tez jestem niewyspana przez to :-p wiec czemu ja mialabym sie martwic o to czy on sie wysypia :sorry:


a odnosnie budzenia sie dziecka.... uwazam ze oboje jestesmy rodzicami i mamy taki sam obowiazek :tak: maz nawet w ciagu dnia niewiele pomaga wiec chociaz tyle dobrze ze w nocy mam go pod reka w razie gdyby cos sie stalo. Wielu ojcow wstaje w nocy do dziecka mimo iz chodza do pracy nastepnego dnia, a poza tym jak wroce do pracy od wrzesnia to tez bede musiala wstawac do dziecka w nocy a mimo to do pracy pojde :-):confused2:

Umnie też M pracuje czasem nocami na kompie i klik klik plus skrzypienie fotela...grr ale za to w czasach gdy Ola budziła się nocami to zawsze podawał i odbijał po karmieniu. A jak kolki były to oboje wstawaliśmy.
Jeśli nic się nie dzieje to czasem on wstaje w nocy np. podac smoka jak coś tam jej nie pasi w nocy albo ja....i jakoś nam to tak wychodzi że nikt nie marudzi. Tylko mój znowu może pospac do 10-11 w razie czego .
Ale jak meżusie chodzą rano do pracy to tez wcześnie wracają i wtedy mogą się po pracy troszkę maleństwem zająć-też plus.
 
Do góry