reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Byliśmy dziś na szczepieniu, które się jednak nie odbyło :-(...pediatra orzekła, że mała nie podnosi główki tak jak powinna, zaleciła wizytę u neurologa...martwiłam się tym, że Lucia nie podnosi główki, a że nie lubi leżeć na brzuszku faktycznie kładłam ją tak bardzo rzadko. Od dziś zaczynam kampanię wałkonienia się na brzuszku, mam zamiar nadrobić zaległości i pokazać naszej małej jak fajnie jest widzieć świat leżąc na brzuszku.
Ostatnio problemem była zbyt mała waga, zaczęłam przystawiać małą do piersi co godzinę a nieraz jadła nawet częściej i w ciągu miesiąca przybrała 1,6 kg :-) za co pediatra nas bardzo pochwaliła.
Martwię się tą główką...ale zrobię wszystko by się polepszyło...
 
reklama
Tak. Bierzemy szczepienia refundowane, a nfz-etowska szczepionka na krztusiec jest niepreparowana co jest ponoć wiekszym obciążeniem dla organizmu i jesli jest coś nie tak to lepiej poczekać ze szczepieniem...tak nam tłumaczyła pediatra.
 
Samaola a dlugo musisz czekac na wizyte do tego neurologa?Troche macie zmartwienie,ale tutaj nie tylko twoja mala nie trzyma glowki.Moja Luiza tez nie trzyma,Zosia Antarki i pewnie jeszcze jakis maluch;-)

Ja uzywam kremu nivea-na kazda pogode,ale tak teraz sobie mysle,ze Luiza moze od niego ma taka pokrzywke na buzi,bo tam ja smaruje i tam ja ma tylko,juz nie wiem sama:-(
 
Bartek leżąc na brzuchu też nie podnosi główki, ale poza tym jak go trzymam w pionie albo leży na mnie to potrafi dość długo ją trzymać. Babcia powiedziała że pewnie jest leniwy po mamie, bo ja też nie chciałam 'cwiczyc' na brzuchu.
 
Maks też nie trzyma głowki tak jak powinien. Mam zalecenie od pediatry zeby 3 razy dziennie po 10 min klasc i nawet jak zacznie plakac to trzymac.
 
Bartek leżąc na brzuchu też nie podnosi główki, ale poza tym jak go trzymam w pionie albo leży na mnie to potrafi dość długo ją trzymać. Babcia powiedziała że pewnie jest leniwy po mamie, bo ja też nie chciałam 'cwiczyc' na brzuchu.
u nas dokładnie to samo:) Blanka zamiast podnosić główkę to podnosi nogi i pupe do góry..a główka leży:sorry:
a leżenie na brzuszku to traumatyczne przeżycie, które zawsze kończy się mega płaczem:baffled: ostatnio jednak kładziemy ją mimo wszystko..nawet jak się drze:tak: wtedy ma w sobie takie nerwy, że główka trochę do góry idzie:-p
 
Trochę mnie pocieszyłyście, że nie jesteśmy sami z tym felerem. Trzymam kciuki za wasze dzieciaczki i moją Lucię :-) Dziś "mordowałam" ;-) swoje dziecko leżeniem na brzuszku, mała podnosi główkę do góry ale szlag ją trafia więc nie trwa to długo...ale sorry Winetu, nie ma zmiłój, wolę być wyrodną matką, niż mieć na sumieniu grzech zaniechania ;-)
Mocno wierzę w to, że te wysiłki dadzą efekty :-)
 
reklama
Z tą główką to naprawdę nic się nie martwcie, Kuba też miał problemy - bardziej na jedną stronę patrzył i ćwiczyłam z nim w sumie nie tak dużo i ładnie nadrobił :-) Pokazujcie dzieciom obrazki jak leżą na brzuszku - Kuba lubił Dużego Żółtego Ptaka z Ulicy Sezamkowej z reklamówki UPC wrzuconej do skrzynki na listy :tak::tak::-D

U nas dziś był lekarz, bo mała taki sporawy katar ma...ale orzekł że Niki to okaz zdrowia i w sumie nic nowego nie powiedział (odciągać ect)...i się uśmiechnął że główkę już prawie sama trzyma i że się do siadania rwie agentka :rofl2:
 
Do góry