reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Habcia my mieszkamy na wsi i po drugiej stronie drogi mamy las. kleszczy jest masa pies szagierki codziennie lapie jednego czasem nawet dwa .w tym roku jest plaga kleszczy. boje sie o dzieciaki ale nie mozemy caly czas siedziec w domu wiec liczymy na szczescie zamierzam kupic jakis specyfik na odstraszanie tych gadow. a i sasiadka ma wlasnie bolerioze. masakra
 
reklama
Chyba jednak dziewczyny trzymajcie się z dala od lasów ....ja wole iśc do parku i połazić po alejkach ...nie ma tak blisko drzew ..żeby to cholerstwo z nich spadło ;-)
 
W Holandii jak chce sie isc do lasu to trzeba 3 euro zaplacic za wejscie od osoby za taka atrakcje:rofl2:
Habcia szok z tym kleszczem!!:eek:
Moja Luiza od paru dni ma tez szorstka skore,czerwona i takie krostki sa na niej.Mysle,ze to proszek albo plyn do plukania raczej,moze kosmetyki do mycia,musze pokombinowac i wybadac co to,bo jak wstaje rano to wyglada strasznie.Tylko na twarzy to ma:-(
 
my juz pierzemy ciuszki Maksowi w naszym proszku i wszystko jest w porządku.

Kurcze ale w parku chyba takie samo zagorożenie jest jak w lesie choć sama niewiem. Tak mi sie wydaje. Teraz to juz nie pojde do lasu. Za bardzi bym sie denerwowała. Teraz musze 3 tyg. obserwowac Maksa i w razie jakby wyszło cos czerwonego naokolo ukąszenia, gorączka lub stany grypowe to od razu do lekarza i pewnie antybiotyk. Narazie nic się nie dzieje, oby tak dalej.
 
Habcia nie zazdroszcze stesu z tym zwiazanego ale miejmy nadzieje ze nic z tego nie wyniknie. my do lasu nie chodzimy bo tutaj jakos ciezko znalesc jakikpolwiek i tak jak Kamylka pisze tez trzeba za wjazd zaplacic.wiecej jestesmy w parku.

ja od poczatku piore ubranka Maji z naszymi ( a bardziej z Zuzi ) tylko ze w proszku Persil non bio-jest lagodniejszy niz inne proszki i ladnie sie wszystkie plamki spieraja :tak:
 
Dziewczyny, ja mam pytanie odnoście ciemieniuchy.
Czy wasze dzieci też miały zaczerwienioną główkę w tym miejscu co się łuszczy skóra ???
na razie smarujemy oliwką, jeśli któraś z was ma lepszy sposób na pozbycie się tego to proszę o radę.
 
Mam pytanie do mam chłopców : co wiecie na temat wodniaczków ?
mój Mikołaj miał,:tak: już w drugim miesiącu ciazy lekarz powiedział że to chłopiec,pomiętam ze jak byłam na ostatniej wizycie i na usg, moja pani doktor powiedziała że mały ma wodniaczka, że będzie miał troche;-) większe klejnoty jak się urodzi i żebym się nie wystraszyła.Gdy na porodówce urodziłam Mikołaja połorzna zanim mi go pokazała spytała czy wiem ze ma dużego wodniaka , ja odparłam ze lekaz mnie uprzedził, ale gdy mi go uniosła do góry zamarłam , tak się wystraszyłam , miał klejnoty do samych kolan,:szok: już nie pamiętam dokładnie ale lekarka powiedziała ze do roku czasu powinno się wchłonąć samo, jeżeli nie to lekarz ściągnie ten płyn, za pomocą jakiegoś zabiegu, naszczęście wszystko się samo [ dopasowało] i to szybciej, już w wieku 3 mies były o połowe mniejszy, a chyba na 6 mieś woreczki były w normie.:-)
 
reklama
Do góry