larkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 100
wiewioreczka Kalina je w dzień zawsze koło 15 - 25 minut, a w nocy 7-15, a kupkę robi raz na kilka dni
może młody poprostu lubi przy cycu poleżeć? 
Byłam u dermatologa.
Słuchajcie żem zła jak choooooooolera!
Pani pediatra 2 tygodnie temu stwierdziła, że to trądzik, zaleciła kąpać i smarować buzię Oilatum, a każdy wie ile to siana kosztuje. Diety mi kazała robić.
Wczoraj stwierdziła, że to alergiczna i mała napewno ma Atopowe zapalenie skóry! Moja mama jak to usłyszała to normalnie ryczała jak bóbr tak się o młodą martwiła. Dostałam leków, znowu kupe kasy poszło. Ale coś spokoju mi nie dawało. Że jak AZS? Na podstawie czego kuźwa? Czytałam kupę stron o tej chorobie i nic mi się nie zgadzało.
Pojechałam dziś do takiej dobrej dermatolog, jedna z lepszych we Wrocławiu i co?
Łojotokowe zapalenie skóry, kazała mi sie nie martwić, dostałam leki tylko za 20 zł i okazało się, że wszyscy co kazała mi robić ta pediatra to było źle i że młodej coraz bardziej szkodziłam np tym Oilatum. Te recepty co dostałam od niej wczoraj były jeszcze gorzej (kasa w błoto), jakieś na bazie wazeliny. Na bazie wazeliny na problemy z łojem....świetnie ;/
Na kontrolę jedziemy w piątek, pani doktor powiedziała, że polepszy się teraz trochę, ale do 3 miesięcy może się utrzymać, ale przejdzie napewno. Żadnych diet mam nie utrzymywać. Nabiał jeść normalnie i tyle! Dowiedziałam się, że mycie buzi wodą przegotowaną to zawieszanie pętli na szyji, że normalną bieżącą wodą myć i żeby nie kąpąć dziecka w wodzie, tylko namydlić i spłukać.
Kamień z serca.
Pieprzona pani pediatra, ja jej kuźwa dam atop, ja jej kuźwa dam ;/
Byłam u dermatologa.
Słuchajcie żem zła jak choooooooolera!
Pani pediatra 2 tygodnie temu stwierdziła, że to trądzik, zaleciła kąpać i smarować buzię Oilatum, a każdy wie ile to siana kosztuje. Diety mi kazała robić.
Wczoraj stwierdziła, że to alergiczna i mała napewno ma Atopowe zapalenie skóry! Moja mama jak to usłyszała to normalnie ryczała jak bóbr tak się o młodą martwiła. Dostałam leków, znowu kupe kasy poszło. Ale coś spokoju mi nie dawało. Że jak AZS? Na podstawie czego kuźwa? Czytałam kupę stron o tej chorobie i nic mi się nie zgadzało.
Pojechałam dziś do takiej dobrej dermatolog, jedna z lepszych we Wrocławiu i co?
Łojotokowe zapalenie skóry, kazała mi sie nie martwić, dostałam leki tylko za 20 zł i okazało się, że wszyscy co kazała mi robić ta pediatra to było źle i że młodej coraz bardziej szkodziłam np tym Oilatum. Te recepty co dostałam od niej wczoraj były jeszcze gorzej (kasa w błoto), jakieś na bazie wazeliny. Na bazie wazeliny na problemy z łojem....świetnie ;/
Na kontrolę jedziemy w piątek, pani doktor powiedziała, że polepszy się teraz trochę, ale do 3 miesięcy może się utrzymać, ale przejdzie napewno. Żadnych diet mam nie utrzymywać. Nabiał jeść normalnie i tyle! Dowiedziałam się, że mycie buzi wodą przegotowaną to zawieszanie pętli na szyji, że normalną bieżącą wodą myć i żeby nie kąpąć dziecka w wodzie, tylko namydlić i spłukać.
Kamień z serca.
Pieprzona pani pediatra, ja jej kuźwa dam atop, ja jej kuźwa dam ;/
Ostatnia edycja: