zapmarta
Karolkowa mama
pbg, bardzo mi przykro.
Habcia, mój Karol też nie śpi dłużej. Ja spałam raz 5 godzin, ale to tylko dzięki mężowi, któremu zostawiłam swój pokarm i poszłam spać. Tak to zwykle śpię po 2 godziny. Jak się uda, że śpię 3 to jestem szczęśliwa.
Odnośnie witamin, to ja na łyżeczkę daję kroplę swojego pokarmu i wkraplam witaminki. Dzięki temu tak nie wypluwa ten mój mały cwaniaczek.
Kamylka- dobrze zrobiłaś:-)
Antar, dziewczyny mają rację. Masz tyle pokarmu, że Zosi wystarczy a i wykarmiłabyś pewnie i kilka naszych dzieciaczków. Wywal to cholerstwo.
Habcia, mój Karol też nie śpi dłużej. Ja spałam raz 5 godzin, ale to tylko dzięki mężowi, któremu zostawiłam swój pokarm i poszłam spać. Tak to zwykle śpię po 2 godziny. Jak się uda, że śpię 3 to jestem szczęśliwa.
Odnośnie witamin, to ja na łyżeczkę daję kroplę swojego pokarmu i wkraplam witaminki. Dzięki temu tak nie wypluwa ten mój mały cwaniaczek.
Kamylka- dobrze zrobiłaś:-)
Antar, dziewczyny mają rację. Masz tyle pokarmu, że Zosi wystarczy a i wykarmiłabyś pewnie i kilka naszych dzieciaczków. Wywal to cholerstwo.