reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

pbg, bardzo mi przykro.

Habcia, mój Karol też nie śpi dłużej. Ja spałam raz 5 godzin, ale to tylko dzięki mężowi, któremu zostawiłam swój pokarm i poszłam spać. Tak to zwykle śpię po 2 godziny. Jak się uda, że śpię 3 to jestem szczęśliwa.
Odnośnie witamin, to ja na łyżeczkę daję kroplę swojego pokarmu i wkraplam witaminki. Dzięki temu tak nie wypluwa ten mój mały cwaniaczek.

Kamylka- dobrze zrobiłaś:-)

Antar, dziewczyny mają rację. Masz tyle pokarmu, że Zosi wystarczy a i wykarmiłabyś pewnie i kilka naszych dzieciaczków. Wywal to cholerstwo.
 
reklama



hmmm jak to? Przez 5 tyg. nic nie przytył?:confused:Nie domagał się papu? A słyszałaś jak połyka pokarm? Dziwne.
.

Nawet pediatra była bardzo zdziwiona:-( jedzonka się domagał, wypił i spał nawet czasami po 5 godzin, regularnie robił kupki i siusiu...widocznie starczyło mu tylko na prawidłowy rozwój a już na tłuszczyk nie... nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć.
Pokarm z cycuszka połyka głośno na początku później ciszej ale cały czas ciągnie.
Nie mogę sobie wybaczyć, że zaufałam położnej i nie zważyłam go w 3 tyg życia:-(
 
My już po wizycie w szpitalu... zakleili Danielowi ten pępek plastrem, ale chyba całkiem porządnie. Za tydzień wizyta w poradni na zdjęcie tego i naklejenie kolejnego plastra. Oczywiscie nie wolno go moczyć:-( cały rytułał spania na nic:-:)-( zawsze po kąpieli był cyc i dziecko pięknie usypiało, a teraz męczymy się i nic oczka otwarte, spać nie chce, chyba ciężka noc przed nami:szok: a ja jestem wykończona po dzisiejszym dniu.
Dodatkowo dowiedziałam się, że mamy małe szanst na to zeby ten pępek się schował i możliwe, że w niedalekiej przyszłości czeka nas zabieg:-(
 
Kamylka- i bardzi dobrze zrobilas :D Trzeba walczyc o swoje :D

wiewióreczka83 Dobrze, ze w koncu porzadnie się tym zajeli.

A my dzis bylismy na katechezach przedmałzenskich, tesciowa zostala z MAksem. Biedna. Strasznie sie nameczyla, maly w ogole nie spal jak nas nie bylo i krzyczal w nieboglosy :( Mial straszna kolice :( A juz myslalam, ze bedzie dobrze. NIedawno dopiero zasnal. A tesciowa juz na siedzaco spala ze zmeczenia, po calym dniu pracy i opiece nad Maksiem.
 
A ja mam kryzys laktacyjny ciąg dalszy. Wczoraj byłam zmęczona płaczem Zosi że na wieczór sama zasnęłam przy karmieniu:rofl2:. Brodawki mi już odpadają, Zosia non stop mi siedzi na cycu. Przystawiam ją a ona zamiast jeść momentalnie zasypia i budzi się po kilku minutach i dalej je. Mleczko się zbiera szybciej, tyle że ona zaraz po zjedzeniu od razu ulewa i to bardzo duże ilości, no i potem szybko jest głodna. W nocy pomagałam jej laktatorem żeby tego mleka więcej pynęło, ale chyba nie w tym problem. O 4 po karmieniu odciągnęłam ok 100 ml.
Antar, ty agentko :-D,ja dam ci kryzys laktacyjny:rofl2:.Ja poprosze o taki kryzys:tak::tak:
 
nie mam czasu za wiele, ale dziś byliśmy u kolejnego lekarza. Udało nam się zmontować kupę i okazało się, że Jurand ma uczulenie na białko zwierzęce. To co przeżyliśmy powoli będzie się kończyć. Chyba, że Jurand będzie topornym dzieckiem i będzie miał jeszcze uczulenie na białko soi, tego nie powinien mieć, bo nie ma po kim tego odziedziczyć.
 
habcia jak ja z mężem chodziłam na nauki przedmałżeńskie to przychodziła zawsze para z małym dzieckiem w foteliku :) o tyle było fajnie, bo mały zawsze spał :)

aga mam nadzieję, że Jurand już niedługo ozdrowieje :|

Kurna Kalina 3 dzień kupki nie robiła :D daje jej czas do wieczoru i uskutecznię termometr w pupci :D
Jak to się robi? Tylko wkłada, czy trzeba pokręcić czy co?
 
nie mam czasu za wiele, ale dziś byliśmy u kolejnego lekarza. Udało nam się zmontować kupę i okazało się, że Jurand ma uczulenie na białko zwierzęce. To co przeżyliśmy powoli będzie się kończyć. Chyba, że Jurand będzie topornym dzieckiem i będzie miał jeszcze uczulenie na białko soi, tego nie powinien mieć, bo nie ma po kim tego odziedziczyć.

To dobrze, że powoli wszystko się wyjaśnia, teraz będzie już tylko lepiej.:tak:
 
antar mnie też się wydaje , że to nie kryzys. Po prostu mała Zosia ci się przejada.:tak: Moja od kąd nauczyła się smoka doić mniej cyca ssie a co za tym idzie mniej płacze, mniej ulewa.:tak:A tak to cały czas przy cycu wisiała , mnie pokarmu brakowało a ona jak się darła tak się darła.
Aha, zrezygnowałam jak narazie z herbatek laktacyjnych i kopru. I zauważyłam znaczną poprawę w dostawie pokarmu jak i zachowaniu Amelki.

.

Podobnie bylo u mnie - smoczek rozwiazal wszystkie problemy :-D Maciek przy nim wisi niemal caly czas, a znim sie do niego przezwyczail to tez wisial na cycu i tylko ssac chcial.

Ale herbatki nadal pije bo ostatnio cos mniej pokarmu mam i maly wypija wszystko co do kropleki :dry: nie chce zeby mu zabraklo:sorry2:
 
reklama
Dziewczyny co wy robicie, ze pociechy Wam tak ładnie spią. Moj wytrzyma max 3 i pol godziny i budzi sie głodny. Zwykle spi po 2h i pobudka. Juz sama niewiem co robic. Przedwczoraj wymeczylam go wieczorem, nie spal 5h i jak go połozylam spac, to i tak po 3 i pol godz. obudzil sie ;/ Tak bym chciala przespać nieprzerwanie chociaż te 5h.

Jeszcze jedno pytanko, Jak wy wkraplacie dzieciom devikap? Ja nie mogę sobie z tym poradzić. Wczesniej mialam w kapsułkach.

tez nic nie robie
Maciek sam zlapal taki rytm... Wspolczuje ci czestego wstawania, bo ja na poczatku tak mialam :dry: co 2 godz karmienie...
A ile trwa twoje karmienie? bo u mnie to min 30 min, a wczesniej karmilam go krocej okolo 10-15min (bo mi polozna powiedziala ze tyle wystarczy :wściekła/y: a to nie byla prawda).No i maly sie budzil czesciej - a teraz jak sobie pojada (zawsze obie piersi wydoi do konca :-D) to sie budzi w nocy co 4-5 godz, przewaznie w nocy mam tylko jedno wstawanie o 3 w nocy, potem juz ok 7 wstajemy na rowne nogi :tak:
No i czasem jak duzo spi w dzien to na wieczor staram sie go zmeczyc :tak: ale jak to u ciebie nie pomaga to niewiem :baffled:


a kropelki mu wkraplam do jedzenia :tak: mozna to podawac lyzeczka albo z jakiegos kubeczka -tylko niewielkie ilosci


wiewioreczka wspolczuje problemow pepuszkowych

aga czyli wszystkiemu winne uczulenie , oja a sie biedni nameczyliscie

larkaa ten termometr to jeszcze nie probowalam do pupci tylko pod pacha mierzylam, ale wydaje mi sie ze trzeba moze nasmarowac czyms? wazelinka? no i pewnie jakos nim krecic delikatnie
 
Ostatnia edycja:
Do góry