reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

My też mamy pierwszą wizytę w przychodni za sobą. Mała przybrała 600g, lekarka mówi, że ok, więc mam nadzieję, że tak jest.
Niestesty muszę zrobić Helce posiew moczu i usg jamy brzusznej, bo to jednak nie jest normalne, że ona robi takie dziwne mimy kiedy siusia.
Kasikk, jak małej pobieraliście mocz??? Słyszałam, że to nie lada wyzwanie. W niedziele będziemy z mężem próbować...
 
reklama
ewciapoli, aż dziwne, że mały nie domagał się więcej jedzenia. Mój pewnie darłby się w nieskończoność i na pewno by nie usnął. Dobrze, że sprawdziliście jednak tę wagę.
Ja szczepię na rota i na pneumo. Nie chcę później żałować, że tego nie zrobiłam.
 
A ja mam kryzys laktacyjny ciąg dalszy. Wczoraj byłam zmęczona płaczem Zosi że na wieczór sama zasnęłam przy karmieniu:rofl2:. Brodawki mi już odpadają, Zosia non stop mi siedzi na cycu. Przystawiam ją a ona zamiast jeść momentalnie zasypia i budzi się po kilku minutach i dalej je. Mleczko się zbiera szybciej, tyle że ona zaraz po zjedzeniu od razu ulewa i to bardzo duże ilości, no i potem szybko jest głodna. W nocy pomagałam jej laktatorem żeby tego mleka więcej pynęło, ale chyba nie w tym problem. O 4 po karmieniu odciągnęłam ok 100 ml.
 
A ja mam kryzys laktacyjny ciąg dalszy. Wczoraj byłam zmęczona płaczem Zosi że na wieczór sama zasnęłam przy karmieniu:rofl2:. Brodawki mi już odpadają, Zosia non stop mi siedzi na cycu. Przystawiam ją a ona zamiast jeść momentalnie zasypia i budzi się po kilku minutach i dalej je. Mleczko się zbiera szybciej, tyle że ona zaraz po zjedzeniu od razu ulewa i to bardzo duże ilości, no i potem szybko jest głodna. W nocy pomagałam jej laktatorem żeby tego mleka więcej pynęło, ale chyba nie w tym problem. O 4 po karmieniu odciągnęłam ok 100 ml.

musisz ją budzić w trakcie karmienia :-), ja moją miziam po policzku jak zasypia.
a żeby nie ulewała to może rób przerwy w karmieniu na odbicie? moja tak ma, jak się rzuca na cyca to połyka powietrze a od tego się pręży i musi w trakcie karmienia odbekiwać.
kurcze, nie masz wesoło z tym karmieniem :-(
 
antar jak to masz kryzys laktacyjny, jak po karmieniu udaje Ci sie sciagnac az 100 ml. TO jest baaardzo duzo. Ja po karmieniu raz probowalam sciagnac, to wyszlo 20 ml. Też uważam, ze to z przejedzenia. Postaraj się karmic mala co 2,3 h, wtedy napewno mleko zdazy nalpynac i bedzie go wiecej
 
Cześć Dziewczyny.
W nocy Daniel spał od 21 do 3.30 :szok: pewnie jeszcze by pospał, ale już się zestresowałam i obudziłam go na karmieni:tak: po karmieniu pospał jeszcze do 7.
Jestem w szoku, że tyle czasu przespał, chociaż dzięki temu ja troszke lepiej się czuje:-)
Dziewczyny powiedzcie mi czy szczepiłyścei swoje dzieciaczki na rota wirus?
O 12 idziemy na szczepienia i nie wiem czy brac tą szczepionke, podobno moze nie ochronić dziecka przed wirusem :confused:

Daniel ma rytm snu tak jak moj Maciek :tak: Ładne śpiochy :-D

Na rota chcialabym szczepic ale jeszcze ise nie zdecydowalam

antar Maciek tez zasypia przy karmieniu i ciezko go wybudzic :-pprobowalam juz miziania po policzku, podszczypywania, laskotania... No i najskuteczniejsze jest laskotanie po dloniach oraz zabieranie piersi na moment:tak: od razu staje na nogi
a mala rzuca sie na piers moze dlatego ze ma ochote possac? Moj ssie niemal caly czas - z tym ze smoczka i jemu on wystarcza
 
Antar, może ulewać z przejedzenia. Moja Helka też kocha cyca, chociaż nie koniecznie jeść z niego, po prostu lubi possać. I też jak widzę, że szybko je i połyka jedzenie, przerywam karmienie, ona odbija i je dalej. U nas jest problem, że mała smoczka nie chce i czasami jak już bardzo chce sobie possać to daje jej tego cycka tylko że tego z którego jadła przed chwilą i ona sobie jeszcze ponupla z 5 min i jest spokój. Bo jak jej daję wtedy drugą pierś to ona wścieka i wypluwa pokarm, albo się krztusi ulewa itp. stąd wiem że nie chce już jeść tylko sobie possać.
Chyba się trochę zakręciłam, ale mam nadzieję, że zrozumiałaś:-)
 
Jesteśmy po szczepieniach... to był koszmar, Daniel przeraźliwie krzyczał i płakał, a ja razem z nim:-:)-( ze tez takie małe dzieciaczki muszą się tak namęczyć:-(
W dodatku musimy jechać dziś do szpitala z tą przepukliną bo wg. lekarza wygląda to kiepsko i trzeba cos na to zaradzić. Okazało się, że wczoraj chirurg źle przykleił plaster i pępek wychodził górą... Co lekarz to ma inne zdanie:dry::baffled: i jak tu być spokojnym i się nie martwić:confused:
 
reklama
wiewióreczka83 nie da sie nie denerwowac - mnie sie adrenalina podnosi na sama mysl o wizycie u lekarza a jeszcze gorsze jest uzeranie sie z babami w rejestracji :tak:
a propo placzu przy szczepieniach :baffled: wlasnie dlatego chce szczepionke skojarzona aby maly juz tak nie cierpial - nie wyobrazam sobie aby go nakluwali kilka razy :dry:
 
Do góry