reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

larkaa U nas była taka sama wysypka i położna stwierdziła że to od za dużej ilości nabiału i już tydzień nie jem nabiału i zaczęło znikac ładnie może u ciebie to samo:confused:
 
reklama
jezyk kurde, a ja bym mogła żyć samym nabiałem :| teraz to umrę z głodu już napewno :|

;)

kryzys laktacyjny nadszedł! masakra!

mała ciągle płacze bo jest głodna, wygina się w łuk, daje jej cycka i po chwili go wypluwa, jak wypluwa to już koniec ryki wniebogłosy, prężenie się, znowu wygina sie w łuk, nie da sobie go znowu podać, jakby się obraziła na niego ;/
 
z dzieci młodszych na te nasze dorosłe przeszło, bo z facetem to nikiedy jak z dzieckiem .... mój w sumie w domu też nic nie robił, bo u niego to dużo bab było, ale na studiach i w pracy się wyrobił, bo tam już mamusia nie gotowała. Poza tym to straszny babiarz i pantoflarz, więc łatwo go namówić na prace domowe ;-) kasikk piszesz o czystych skarpetkach - mój o zgrozo bez cienia zwątpienia by po prostu brudne założył, a dopuki się o coś nie potknie i nie przewróci to nie zauważy, że leży :rofl2: antar ja tam współczuje a nie zazdroszcze :dry: obca baba mi po moim domu łazi i moje rzeczy przekłada - nigdy !!!
habcia w marcowym Moim Dziecku jest art o tym żeby nie sterylizować domu, bo to dziecku ardziej szkodzi niż trochę brudu, zapytaj się też męża jak on sobie wyobraża dorastanie Maksia - moją ulubioną zabawą było układanie z makaronu wzorów na podłododze i dla polepszenia efektu posypanie mąką; a raz chcąc pomóc mamie w sprzataniu wypastowałam całą podłogę w kuchni kostką smalcu, podobne do gąbki było i jak się świeciła.... :-D

a ta maść na złagodzenie bólu przy szczepieniu (ktoś tu pisał o tym) to Emla, trzeba mieć receptę od pediatry na nią
 
larkaa ja też uwielbiam nabiał ale teraz jem wędliny dżemy makrelkę i kawę Inkę bez mleka.
Cyprian też się tak wyginał a powiedz Może ona tak się męczy zanim zrobi kupkę? bo też niby od zbyt dużej ilości nabiału. a może po prostu jest już najedzona i nie chce cyca??
 
ej no z tą wysypką to jakaś bzdura, że od nabiału!! :crazy: Ja karmię mlekiem modyfikowanym co nie ma prawa uczulić na nabiał, a Zuzia też takie krostki ma - i ona niby od czego?! Nie dajcie się zwariować z tą dietą bo nie długo to już tylko suchy ryż będziecie wcinać a jak dziecko wysypie to pediatra uzna, że i to uczula:dry:
Larkaa nam pomogło bardzo częste przemywanie wodą przegotowaną i krem Emolium (emulsja do ciała lub krem do buzi to to samo tylko konsystencja inna). Nie martw się tydzień kuracji i po problemach z buźką.
 
pbg a ja się z Tobą nie zgodzę, bo u nas odstawienie nabiału naprawdę pomogło poza tym Cyprian nie męćzy się tak przy robieniu kupki i nie ma tego płaczu i prężenia. Nie chodzi o to żeby w ogóle go nie jeść tylko przez jakiś czas odstawić a potem ograniczać. np. jak zjesz jogurt i kanapki z serem to na kolację nie wcinać jeszcze płatów na mleku albo kanapek z innym serem.
 
jeżyk na pewno masz rację. Ale wczoraj odwiedziła mnie znajoma z 3miesięcznym synkiem i w jej przypadku to już chyba przesada z ta dietą - ona prawie nic nie je bo się boi kolek i uczuleń :crazy: Mały krzyczy prawie cały czas, płacze, pręży się - pediatra radził jej poodstawiać różne pokarmy - dotknęłam brzuszka maleństwa i moim zdaniem to on ma przepuklinę przypępkową i poradziłam jej żeby zmieniła lekarza, bo po takim czasie to już niemożliwe żeby się tak dzidzia męczyła.
Moim zdaniem dobra dieta nawet dorosłemu w różnych przypadłościach pomaga, ale nie zawsze jest przyczyną problemów.
 
jezyk masz rację, faktycznie. Ja od kilku dni piję caffe latte codziennie, a tam jest z pół litra mleka i od tej pory mała robi kupkę raz na 2 dni i męczy sie przy tym niemiłosiernie (stęka nam bardzo często). Masuję jej brzuszek i czasem to pomaga. I w sumie od tego momentu krostki wyszły....chyba od dziś koniec latte ;/

teraz młoda śpi, po zrobieniu kupi zasnęła. Zobaczymy jak wstanie i dam jej cyca czy znowu będzie się powtarzać sytuacja z tym grymaszeniem przy jedzeniu i wyginaniu.

Dzięki kochana!!!
 
Laarka ja trzy dni piłam kawę bo nie wyrabiałam bez i na 100% Zosia tak się prężyła i męczyła od kawy z mlekiem, poza tym ostatnio do swojej diety wprowadziłam twarożek co by trovhę wapnia zjeśc i zębów nie pogubic i schody się zaczęły: przy każdym karmkieniu cycem krzyk wniebogłosy bo Zosia prze i prze a tu kupki nie widac. Odstawiłam wczoraj kawkę i od razu mniej płaczu, dzisiaj rano bez problemu zrobiła kupkę, czyli na nabiał jeszcze dużo za wcześnie.
U nas też kryzys laktacyjny, cycki mam już wyżyłowanme ssaniem Zosi i laktatorem że nie wyrabiam, a mleka i tak za mało, dociągam po karmieniach laktatorem żeby pomóc małej rozruszac te cycochy i mam nadzieje że mój kumpel jak zwykle zdziała cuda. Wiem natomiast jedno, nigdy się z nim nie rozstanę:(
 
reklama
Witajcie na wizycie położna mi powiedziała, że można w ciągu dnia zjeść 0,5 l nabiału w każdej postaci ale tylko w przeliczeniu 0,5l. Można 1 szkl soków obojętnie jakich i 1 owoca. Chociaż ja też casami przedawkuję bo nie wyobrażam sobie życia bez mleka,soków lub owoców . No ale u mnie i Nikodema jest wszystko OK to sobie czasami pozwalam
 
Do góry